zgodnie ze sztuką gry (gra = trade, tylko inna nazwa, nie widzę w tym znamion hazardu) - wchodzić nalezy mniej więcej w pierwszej połowie trendu (po jego potwierdzeniu), co minimalizuje ryzyko i pozwala zarobić.... a wychodzić w drugiej połowie trendu (jak się da to ustalić) lub po jego zakończeniu i tendencjach na odwrócenie.
ALE... dlaczego by nie wchodzić na samym dołku (tudzież na szczycie?)

- jeśli można, to dlaczego nie? Jeśli robi się to z dobrym SL = małe ryzyko. Sztuką jest znaleźć dołek (górkę). I tego się trzeba uczyć, bo pomaga potem w grze (trade).