atlanticos pisze:Mpapiez pisze:
Większość banków wieszczy parytet na koniec roku, a już pokazali że potrafią kurs zwalić o 1000 pipsów w ciągu miecha, więc nawet jak by doszli do 1.3, to 1:1 jest realne

.
jakie 1.3.... takie zasieki Nas dziela od tego poziomu ze rok bysmy tam wracali... miedzy 1.05 a 1.15 mielismy po tak silnych spadkach na wysokich interwalach sporo przestrzeni i wolnego miejsca... ale od 1.15 zaczynaja sie co chwila opory z wykresow miesiecznych i tygodniowych itp... przy silnych fundamentach lecielismy w dol pol roku a Ty piszesz o 1.3 do konca roku na drukowanym euro?

w ciagu 2 lat daje 0 (slownie ZERO) szans na poziom wyzszy niz 1.23
mam wrazenie ze wszyscy tak sie skupili na parytecie ze zapomnieli ze ponizej parytetu tez sa poziomy... i to ze banki prognozuja na koniec roku parytet nie oznacza ze wczesniej nie bedzie 0.9 i pod koniec roku podrosniemy do parytetu

Ja nie napisałem że dojdą, tylko "nawet jak by tam doszli"

, to i tak są w stanie w 3 miechy zwalić kurs do parytetu. bo już raz widzieliśmy miesięczną świeczkę na - 1000 pips

.
Ja osobiście obstawiam max 1.20 i kręcenie się w tym zakresie 1.05-1.20.
A co do tak dużych spadków - mi się wydaje że w pewnym momencie je bardziej nakracała wizja podniesienia stóp %, a co za tym idzie umacnianie dolara, niż osłabianie euro.
Z drugiej strony teraz też jest paradoksalna sytuacja. Zapowiedź o przyspieszeniu QE, bardzo dobre NFP'y, a euro urosło

.