EurPLN nie leci bez powodu w górę tylko tak wynikało z wykresu i pisałem o tym od co najmniej tygodnia.Damian2 pisze: Nie przesadzałbym, że jakoś strasznie głupio wyglądam, euro 4 dni przed wyborami leci prawie 4 grosze w górę beż żadnego powodu, dla części będzie to znak, że lecimy na 4.40 potem na 4.80 a potem to już w ogóle 6zł, dla mnie to znak, że euro przekracza swoje ramy w jakich się standardowo porusza czyli 4.15-4.20, wybory są idealnym momentem na takie zawirowania, po wyborach wszystko będzie wracało do swoich stałych ram, jedyny błąd oczywiście moim zdaniem, to taki, że otworzyłem pozycje zbyt wcześnie, nie obstawiałem takiej górki przed wyborami, nie obstawiłem też podwojenia zabezpieczenia ze strony mforexa, tak więc trzeba było dołożyć trochę depo, jak będzie trzeba to się dołoży więcej, pozycje jak najbardziej do trzymania(w końcu swap dodatni więc tragedii nie ma) dopóki euro nie wróci na swój stały poziom, a wróci, bez względu czy wygra PiS czy Razem.
Istotnie na 4.30 jest jakaś pauza co właśnie w sumie już widać... ale nie spodziewałbym się, że wróci na 4.20 szybko....
Poza tym trzymam kciuki aby Ci się udało

Czemu nie ma SL ? Uniknąłbyś tego co teraz, a stratę spowodowaną SLem byś odrobił....
p.s. też mnie wkurzyli z mBanku podwojeniem depozytu na PLN.