Mpapiez pisze:
Problem w tym że ten gość nie jest taki głupi, na jakiego wygląda.
Już wybrnął z podobnej sytuacji.
Jak widać, facet założył że po wyborach złotówka się umocni.
Coś w tym może być i jeżeli faktycznie spadnie spowrotem w okolice 4.15 to gość pięknie zarobi.
Nie przesadzałbym, że jakoś strasznie głupio wyglądam, euro 4 dni przed wyborami leci prawie 4 grosze w górę beż żadnego powodu, dla części będzie to znak, że lecimy na 4.40 potem na 4.80 a potem to już w ogóle 6zł, dla mnie to znak, że euro przekracza swoje ramy w jakich się standardowo porusza czyli 4.15-4.20, wybory są idealnym momentem na takie zawirowania, po wyborach wszystko będzie wracało do swoich stałych ram, jedyny błąd oczywiście moim zdaniem, to taki, że otworzyłem pozycje zbyt wcześnie, nie obstawiałem takiej górki przed wyborami, nie obstawiłem też podwojenia zabezpieczenia ze strony mforexa, tak więc trzeba było dołożyć trochę depo, jak będzie trzeba to się dołoży więcej, pozycje jak najbardziej do trzymania(w końcu swap dodatni więc tragedii nie ma) dopóki euro nie wróci na swój stały poziom, a wróci, bez względu czy wygra PiS czy Razem.