Dadas pisze:
Do mnie kiedyś dzwonią i pyta mnie taki jeden, czy wiem kto to jest Okrasa?
To ja mu na to, że to smalczyk na ziemniaczkach.
Gościu nie wiedzoiał co dalej mówić.
Generalnie, jak nie mam humoru, to biedna jest taka osoba!
[Off Topic:]
Jak kiedyś sprzedawałem auto, to mi zadzwonił telefon o godzinie 23.30 bodajże
i facet pyta " za ile odda Pan to auto" ? (samo pytanie już mnie wk*** bo nawet nie obejrzał a już zbija z ceny!)
Dostał niestety nieuprzejmą odpowiedź cytując siebie: "O tej porze Pana już nie stać!"
A często mi dzwonią ludzie o 7.00

czy oni nie rozumieją, że zwykła kultura wymaga telefonowania w godzinach od 9.00 do 21.00, a nawet do 19.00 ? A jak mi dzwoni jakiś nachalny z ofertami w piątek po 20.00 to też masakra.
Od niedawna używam w telefonie opcji: "silent mode on" ustawionej na noc. Potem widzę ile mam nieodebranych, ale przynajmniej śpię, a nie pobuda w srodku nocy.
I jeszcze sytuacja z dzisiaj: facet mi dzwoni i grozi podaniem na policję skarbową bo mu w ciągu 7 dni nie dostarczyłem(!) faktury. Tłumaczę debilowi (bo podskakuje do telefonu), ze jestem na wakacjach i że faktura jest wystawiona 1szego dnia po wykonaniu usługi i mu wyślę mailem (tylko niech poda email), to on na to, że "ma być u niego do 12.00 dziś". Ja pierdykam. A maila nie podał. Przecież ma czas do poczatku października na rozliczenie
[/Off topic]