Napisałem "może, ale nie musi" z tym złotem. Po prostu ludzie zaczną pakować eLki to jeszcze ten jeden raz ich wytną i tyle.... od 1040 do 1070 to jest niewielka w sumie różnica... w perspektywie dalszego wzrostu złota - dajmy na to do 5000 USD za uncję, nierealne? A czemu nie?c.ajto pisze:Tyś jest przegigant - jest odwrócenie trendu ALE oczywiście może spaść poniżej lokalnych minimówhighend pisze:bardzo dobrze, forum zakłada spadki złota i ropy... zakasuję rękawy i szukam longow
jakby ktos nie zauwazyl to zloto odwrocilo trend na wzrostowy na 1070, choc wciaz mozliwa jest jakas mocna szpila na 1040 na co licze (buy limit tam czeka caly czas)......Ale niekoniecznie... MOze po prostu rosnąć.
Ropa to samo. Jak spadnie na 30 to mi kaktus na d...ie wyrosnie.
W przypadku rzeczywistego wzrostu kursu - "a nie mówiłem", w przypadku zjazdu na 1040 - "a nie mówiłem", w przypadku zjazdu poniżej 1040 - "mam też Fibo z dołkiem na 1020, 970.." (pamiętajmy o historii z A/U)
Czyli jakby złoto nie poszło, tak zawsze Highend będzie miał rację![]()
Masz jakiś ustalony poziom na WTI jako TP z Longterma?
Nie zawsze mam rację. Z kangurem nie miałem. Może FED podniesie stopy na dolarze i wtedy złoto pyknie na 1040 i zaraz wróci na 1130 - o takie coś mi chodzi i tyle.
Co do ropy to $72 dokładnie jako TP. malnij sobie fibo na aktualnej swiecy miesiecznej i wszystko jasne. No chyba, ze jutro urosnie jeszcze bardziej

Jak chcesz możesz się nabijać. Ale to ja zarobiłem na dołku ropy, kawy i cukru. I nie narzekam.