Dadas pisze:
Odnosząc to do twojej analogii, na symulatorze nauczysz się latać, ale symulator nie zrobi z ciebie dobrego pilota.
Będąc dzieckiem, znalazłem gdzieś książkę, w której pokazane były 3 style pływackie: żabka, kraul i motylek.
Czesto sobie wyobrażałem leżąc w łóżku, że pływam i wykonywałem takie ruchy, jak w książce pokazywali.
Gdzieś tak mając 10 lat, byłem z rodzicami na takim dużym basenie w USA.
Była tam taka wysoka trampolina do skoków i ja miałem ochotę skoczyć, tak na nogi.
Musiałem się zapytać o pozwolenie ratownika.
Ten kazał mi przepłynąć basen tam i z powrotem w poprzek.
A nigdy tego przedtem nie robiłem.
Pomyślałem jak to robiłem w wyobraźni i przepłynąłem kraulem tam i spowrotem.[/quote]
Urzekła mnie ta historia, temat jak na kazannie