
ja zacząłem w lipcu. po pół roku na demo.
i bajka się skończyła. w łeb 50%
a później nawet 70% depo bo chciałem być jak Beckham .. upss sorka Baxiu

Tomasz mi podpowiedział małe co nie co.
Zmieniłem podejście. Baxiu też ma tu swoją rolę. bo obojętnie czy demo czy real. kosi. i dobrze knuje.
wrzesień odbicie mocne, październik to samo. Listopad, brakowało z 10-15% na wyjście na czysto
i chyba wtedy się poczułem MISZCZEM.
mimo że dziennie keszuję 2-4% + to znowu jestem w ... TAM właśnie

saldo +20% ale otwarte w plecy
myślę a raczej domniemuję co ponownie zyebałem.
a na pewno wiem. byłem chytry ( pacz Pan jaki hitry ) . wlazłem w dolary. bo 303 wieścił cenę 5,50

a wracając do hedga. ma to sens np na WTI czy NGAS. oczywiście najlepiej by było być przed wykresem cały dzień jak Baxiu
ten szort czyli obrazek nr 1 w poście byłby zyskowny ale akuratnie wtedy byłem bez dostępu do konta
resume. te otwarcia to pokazanie jak mam. często. nie spadło czy wzrosło na chwilę i dalej w łeb tylko idealnie się odwróciło. w punkcie
ps
myślę że rejestracja tu na forum to było coś na wielki +
ps2
możecie mi nawrzucać ujów i takie tam
