-rookie- pisze:(...)
No a skąd się bierze na przykład to że większość początkujących często sprzedaje na dołkach i kupuje na górkach,
Bierze się, z kupowania, gdy spada i sprzedawania, gdy rośnie. Kolejne w kolejności jest pytanie, skąd się bierze kupowanie gdy spada i sprzedawania gdy rośnie. I tak można rozpisać cały związek przyczynowo-skutkowy.
-rookie- pisze:albo że stawiają Stop Lossy w takich miejscach że potem prawie wszystkie są wybijane.
Dadaś pisał o tym, SL życzeniowy. Możesz mieć SL na 5pips, a możesz mieć i na 15pips i taką samą stratę gotówkową z obydwu. Teraz sam nad tym pomyśl, czy stawiasz SL tam gdzie powinien być, czy stawiasz tam, gdzie chciałbyś, żeby był.
-rookie- pisze:Skąd się biorą te wszystkie przekonania? Albo dlaczego wpadasz w overtrading? Albo czemu straty trzyma się do margin call a zyski szybko ucina, zyskowne pozycje szybko zamyka?
Zamykasz zyskowne szybko ze strachu, że się odwróci i zostaną nici z zysku. Trzymasz stratne z nadzieją, że się odwróci i zarobisz, albo wyjdziesz na zero. Nie ma tu nic niezwykłego. Wyobraź sobie, że masz otwartą pozycję L, a kurs spada. Ty trzymasz w nadziei, że się odwróci. Kurs nadal spada, ty nadal trzymasz, choć ból psychiczny z narastającej straty jest coraz badziej dokuczliwy. W pewnym momencie głos w w głowie mówi ci: "skoro już tak długo spada, to teraz nie zamknę bo jak zamknę to się odwróci, to poczekam jeszcze, bo korekta już za rogiem" i trzymasz dalej. Ku twojemu zdziwieniu - nie ma korekty, a kurs leci dalej w dół powodując jeszcze wiekszą stratę i duży ból psychiczny. Wtedy nadzieja, że się odwróci, zamienia się w rozpacz, że stracisz wszystko, podejmujesz decyzję - zamykam. I wtedy, w tym samym czasie wielu inwestorów na całym świecie jest w takiej samej sytuacji jak ty i podejmują taką samą decyzję. I co się dzieje z kursem: odwraca się i zaczyna rosnąć.
Tyle, że to wszystko to nie są jakieś złe rzeczy z punktu widzenia naszego umysłu. To wszystko, to jest po prostu ludzka natura, tak jesteśmy skonstruowani. Bardzo często na rynku: "nie wierzymy w to co widzimy, a widzimy to w co wierzymy". Rynek jest środowiskiem wrogim dla naszego umysłu, dlatego jeśli ktoś handluje tylko w oparciu o ludzką naturę i dopuszcza ja do głosu zbyt często, to nigdy nie będzie zarabiał na forexie. Musisz mieć racjonalne argumenty dla każdej decyzji podejmowanej na rynku, dla otwarcia pozycji, ustawienia Sl, czy zamknięcia pozycji. Coś więcej niż tylko nadzieje, czy strach. Jak to ci się uda, to będziesz zarabiał.