UE zadba, żeby nie było im lepiej po opuszczeniu SE. Inaczej wszyscy zaczną zadawać pytanie "po co nam euro, skoro bez jest lepiej?". Pomysł z "chwilowym" opuszczeniem SE przez Grecję, jest dobry, bo nie będzie wielkiego szoku dla rynków, a za 5 lat kto inny będzie u władz UE i to będzie jego zmartwienie.atlanticos pisze:jeszcze pare dni pokreca sie jak pierdy... a potem Finlandia wszystko zalatwi bo nie dopusci do rozpadu koalicji na własnych podwórku kosztem Grecji IMO... bedzie czasowe wyjscie ze strefy euro ( z UE nie wyjda) tyle, że.... jak Grecy wyjda i cos sie u nich by poprawiło przez te 5 lat to ciekawe jak ich zmusza do ponownego wprowadzenia eurohighend pisze:acha, czyli szczyt odwołany
indeksy w dół nadal... edek pewnie też w dół
ja pierdykam.....
Atlanticos - to przez Ciebie![]()
![]()
Edit:
http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci ... 56478.html . Ciekawie mają w tej Grecji. Załóżmy, że ktoś tam grał sobie na giełdzie i miał w sumie zainwestowany milion EUR, do tego 5 milionów na koncie, a może maksymalnie wyciągnąć 60 EUR na dzień. Zastanawia mnie też, jak prosperują firmy, które muszą np. przesłać 1 mln EUR, żeby zapłacić za zakupiony towar. Pewnie już teraz mało kto chciał handlować z grekami, a po tym wszystkim będą odcięci od wszystkiego.