mac pisze:jarek67 czy ty przypadkiem nie zakladales tematu na temat prob , nie wiem jak to okreslic, odczytanie tickow a na jego podstawie okreslenia wolumenu? jesli to nie TY to sory ale gdzies tu chyba taki temat byl. Pytalem tu kiedys na forum o wskaznik do mt4 ktory pokazuje ilosc tickow up/ down lecz praktycznie nic nie wnosil, natomiast po przeksztalceniu wykresu czasowego na tickowy zaczal czytac i spelniac zadanie, cos takiego istnieje na platfornie chyba jforex ale nie jestem pewien , tak sie zastanawialem jesli cena otwarcia idzie przykladowo w gore jednak w pewnym momencie spada i przekracza cene otwarcia swieczki to mam knot , natomiast dalej powyzej ceny otwarcia swieczka idzie do gory wystepuja rowniez ticki ktore powoduja spadek lecz przy stalej czasowej nie sa uwzgledniane , dlatego z tego co widzimy pinbary jakos nie dzialaja czasami , co jesli broker rozpocznie pisanie wykresu 10 sekund pozniej ? Ps wskazniki dzialaja i prosze ich nie odradzac , ulatwiaja czytanie wykresu , oraz pokazuja zamierzenia autora ktory je napisal, a osoba ktore zaczynaja rozjasniaja sytuacje
tzn w trakcie budowanie swiecy oczywiscie widzimy wzrost /spadek jednak po zakonczeniu albo jest knot albo nie
Broker niczego nie rozpoczyna.
Pisanie świeczki rozpoczyna się w momencie pojawienia się ticku(ów), które nie muszą pojawiać się o jakimś czasie.
Wykres jest czasowy, dlatego, na ogół, świeczka H1 zaczyna się na wykresie od momentu rozpoczęcia danej godziny.
Ale jej rysowanie może się rozpocząć później, jeżeli nie było kwotacji w danym momencie.
A kwotuje dostawca płynności, chyba że ty nadal tkwisz na archaicznym koncie DD.
I, nie, wskaźniki nie działają, w sensie że nie można zbudować skutecznej, w pełni automatycznej strategii
opartej na sygnałach wskaźnika. Dopiero odpowiednia interpretacja i przefiltrowanie sygnałów przez człowieka,
który rozumie co się dzieje na wykresie i potrafi odpowiednio reagować na systuację daje tę zwycięską kombinację.
Osoba, która ma mało wiedzy i opiera swoją strategię wyłącznie na "sugestiach wskaźnika", na ogół kończy
z frustracją i totalną negacją.