bryczki
Re: bryczki
Jeżeli chodzi o felgi (alu czy stalówki) to nie ma sensu bawić się samemu - oczywiście w PL. Lepiej zawieźć do piaskowania i lakierowania proszkowego. Koszta raczej nie są wielkie, a efekt naprawdę bardzo dobry.
Re: bryczki
Zgadza się.laiokon pisze:Jeżeli chodzi o felgi (alu czy stalówki) to nie ma sensu bawić się samemu - oczywiście w PL.
Sąsiad jak zobaczył moje, trochę się nakręcił i zaczął podpytywać...
Po kilku dniach zwątpiłem, że kiedykolwiek zapyta wprost, to sam mu zaproponowałem, a co

No i co? I się okazało, że jego dziewczyna lubi jeździć po krawężnikach na profilu 40/18".
2 sztuki kwadratowe od uderzenia w identycznym miejscu.
Prostowanie u mnie to koszt od 80e w górę/sztuka oczywiście a gdzie renowacja?
Więc wyszło tak, że wyklepanie, przetoczenie rantów oraz piaskowanie z transportem w obie do PL wyszły taniej niż samo prostowanie jednej u mnie.
Tak wyglądają różnice cenowe jeśli chodzi o felgi, o detailingu już nie wspomnę.
Pzdr
“Look deep into nature, and then you will understand everything better.” A. Einstein