Ink. pisze:Nie rozumiem jednego, płacić za wskaźnik abonament? wydaje mi sie że takie cuda sie kupuje raz n a abonament płacimy za dane bo te są na bieżąco dostarczane co wymagało by właśnie abonamentu.
To tak jak bym kupił telewizor i płacił abonament za jego urzynanie, serwisowanie, support, tak nie jest
natomiast płaci sie abonament za dostarczane dane w postaci programu TV Smile
O rany .... w skrócie straszne bzdury pleciesz.
Licencja na oprogramowanie może być sformułowana dowolnie. Może zezwalać na użycie oprogramowania tylko do określonych celów, przez określony czas, na określoną liczbę stanowisk itd.
Ot choćby Microsoft daje za niewielkie pieniądze (około 300$) firmom informatycznym cały zestaw oprogramowania: systemy operacyjne i office dla 10 komputerów, serwer SQL, plus parę innych. Firma ma prawo do użytku tego przez rok, nie ma prawa do odsprzedaży po roku należy zapłacić ponowną opłatę licencyjną, lub odinstalować oprogramowanie.
Podobny model stosowany jest również na forexie: np. wiele EA sprzedawanych jest z licencją umożliwiającą na użytkowanie przez miesiąc.
A ja jak za coś płacę w stałych okresach to potocznie zwę to abonamentem. Jak tak strasznie chcesz się czepiać słówek to ok, masz rację: powinien napisać że wnoszę stałe opłaty licencyjne. Teraz lepiej ?
Ink. pisze:Nawet jedyne screeny greena jakieś takie słabe, prawie jak z painta bo nie ma dolnego zakresu danych więc te dwa wykresy mogły by być z jednego konta przed i po opóźnieniach
Tak, zgadza się - są dokładnie z painta. Wykres zrobiłem w excelu, a zrzut zapisałem w paincie. I co? Czego dowodzi to, że wykres jest z painta ?
Jak się ma to do tematu ?