Napisałem:połechtać sobie ego bezpodstawnie zarzucając innym forumowiczom ignorancję.
Trochę dziwny spoób łechtania sobie ego.Z doświadczenia, także mojego (sam to sobie kiedyś uświadomiłem) wynika, że większość takich problemów bierze się właśnie z indolencji i ignorancji użytkowników. Najczęściej sami jesteśmy przyczyną własnych problemów.
Jeżeli piszę, że coś bierze się z indolencji i ignorancji, to mam także na myśli i siebie, i Ciebie, i wszystkich pozostałych ludzi. Próbuję Ci tylko przekazać, że zazwyczaj w kontaktach człowieka z komputerem i oprogramowaniem, to człowiek psuczem jest, a nie odwrotnie.
Po to jest właśnie komunikat, by, gdy jest przerwa w działaniu platformy, z niej nie korzystać. Co też i uczyniłem. To wręcz oczywista oczywistość.Wiadomość ta, napisana rano 16.09.2012 potwierdza tylko, że albo pisze Pan zwyczajne bzdury, gdyż przerwa nastąpiła od 14.09 do 15.09, więc platforma nie mogła działać bez zastrzeżeń „już kilka dni”, albo też udowodnił Pan moją tezę, że konto demo jest rozłączne co do działania względem konta real – tezę, którą post później sam Pan podważa.
No to chłopie zainstaluj sobie demo (a właściwie załóż konto demo, bo zapewne i real, i demo będą Ci działać na tej samej platformie, zmieni się tylko rodzaj konta, a nie platforma) swojej platformy i sprawdź to sobie. Bo ja na swojej po prostu czegoś takiego nie zauważyłem.Jest to wręcz oczywiste, skoro na demo testowane są nowsze wydania platformy, a „prace serwisowe” na którejkolwiek z nich nie ingerują zazwyczaj w pracę drugiej.
Czy to aby nie pewnik zrodzony z założenia?
Jaka to platforma? Jeżeli AT2, to po co używasz narzędzia, które Cię tak denerwuje - zmień je, a będzie lżej i brokerowi, i Tobie.
Bynajmniej, twierdzę jedynie, że forumowicze, jak większość ludzi (także ja i Ty), tkwią uparcie w swych przeświadczeniach (i przyzwyczajeniach).Ku bezczelności i zadufaniu krok naprzód – rzekome doświadczenie pozwala Panu już nie tylko umniejszać zorientowaniu użytkowników w zaistniałej sytuacji ale i wysuwać wydumane przypuszczenia, które natychmiast przyjmuje Pan za pewnik.
To dotyczy szczególnie działania komputerów i oprogramowania - ludzie bardzo chętnie je personifikują, traktując je jak istoty umiejące myśleć i mające moc sprawczą, a to tylko maszyny. Naprawiając komuś system wielokrotnie słyszałem, że winny temu ten chol.. windows, albo po prostu komputer...
A, i jeszcze jedno, jeżeli chodzi o to orientowanie się, to była odpowiedź na Twój post, a nie "wszystkich forumowiczów".
Od czasu do czasu ale to robię, a jak tam z Twoją orientacją?Od czasu do czasu testuje Pan różne platformy, co daje wspaniałe okazje by pouczać ich stałych użytkowników.
Zadałeś sobie trud sprawdzenia jak jest naprawdę?
Faktycznie EOT, sam się pogrążasz nie próbując nawet zrozumieć.Z każdym kolejnym postem pogrąża się Pan coraz bardziej. Zamiast przyznać, że bez zorientowania w sytuacji pochopnie ocenił Pan jej uczestników, to brnie Pan w swym żenującym przedstawieniu, czego efektem jest odciągnięcie uwagi czytających od istoty problemu i skupienie jej na słomie, która wychodzi z pańskich butów.