
Entuzjazm w tej całej sprawie mnie zadziwia i pozwalam sobie na momenty "pobudzenia" oponentów w dyskusji.
Jak się wypowiadałem dużo wcześniej jestem zwolennikiem ukrócenia praw autorskich.
Z jednej strony pobudzasz oponentów, a z drugiej ignorujesz argumenty (te o książkach np.)daromanchester pisze:dargoth to było celowe.
Entuzjazm w tej całej sprawie mnie zadziwia i pozwalam sobie na momenty "pobudzenia" oponentów w dyskusji.
Jak się wypowiadałem dużo wcześniej jestem zwolennikiem ukrócenia praw autorskich.
daromanchester pisze:Dla mnie pozytywną rzeczą płynącą z ACTA jest to że ludzie się obudzili.
Zaczęli trochę myśleć, dyskutować, przespacerowali się w manifestacjach.
Po analizie tego projektu moim zdaniem nic złego się nie dzieje.
Nawet widzę więcej plusów niż minusów.
Problem będzie teraz jak będą uchwalać przepisy. Acta nie narzuca nic w tej sprawie.
Wręcz mówi że musi to się odbywać z poszanowaniem prawa danego kraju.
To jest umowa międzynarodowa koordynująca pewne sprawy.
Jak dotychczas rząd USA lub inny mógł wystąpić z wnioskiem do naszego jeśli ktoś łamał prawa w Polsce.
Ale procedury były powolne, kosztowne i uciążliwe. Teraz będzie to prostsze.
Dlatego powtarzam że teraz zaczyna się "bitwa" żeby patrzeć politykom na ręce co uchwalą.raptorcom pisze:a znamy już z własnego podwórka takie przypadki gdzie zabrakło przecinka lub. i
daromanchester pisze:Ale większość zdaje sobie sprawę że to dużo nie zmienia w porównaniu do narzędzi które władza ma teraz, tylko im się nie chce.
A mogą naprawdę dużo.
Nie wiem co dokładnie było celowe, ale zakładam że każde nasze działanie ma jakiś cel, więc chyba nic wyjątkowego nie robiłeś w porównaniu do innych dyskutantów. Końcówka twojego celowego działania postawiła cię w niezbyt dobrym świetle i wyszło trochę nieelegancko z tą liczbą mnogą w pierwszej i drugiej osobie. No może to tylko moje wrażenie.daromanchester pisze:dargoth to było celowe.
Entuzjazm w tej całej sprawie mnie zadziwia i pozwalam sobie na momenty "pobudzenia" oponentów w dyskusji.
Jak się wypowiadałem dużo wcześniej jestem zwolennikiem ukrócenia praw autorskich.
i większość zwolenników ACTA tego nie trybi mamy ceny jak w krajach wysoko rozwiniętych a zarobki każdy wie jakie, pisałem na tym i wielu innych forach o tym, zrównajcie zarobki jak na zachodzie, a nie tylko ceny, a piractwo umrze śmiercią naturalnądargoth pisze:Jestem też zdania, że pieniądze autorom przyniesie nie represyjny system, a ogólny dobrobyt.