
Patrząc na wykresy niemalże wszystkich par jena można zadać sobie to pytanie i wielu czuje się bardzo niekomfortowo widząc i te świece i otwarty teren gdzie trudno wyznaczyć jakiś realny opór.
Na na razie ciśnienie w górę (w dół dla jena ) jest olbrzymie, większe niż negatywy dołujące waluty po drugiej stronie mianownika. Nie widzę absolutnie nikogo kto nie oczekiwałby dalszego osłabiania jena i to nie tylko krótkoterminowego.
I na razie nie widać też chętnych chętnych do kasowania zysków.
Ale na pewno tacy się znajdą i jak do tego dojdzie będziemy mieli test wytrzymałości takiego trendu. Kiedy i gdzie?
To są pytania na które mnóstwo osób usiłuje sobie odpowiedzieć.
Ja bym widział opory dopiero gdzieś w okolicach 134/5 jeżeli rzeczywiście mają one jeszcze jakieś teraz znaczenie (to są poziomy z 2009 roku).
Jeżeli to za daleko to może wcześniej typu 131/133? To z Fibo z ostatniej korekty.
Ale czy po drodze nie wydarzy się coś co sprowokuje szybkie zamykanie to nie jestem w stanie odpowiedzieć.
Choć patrząc na te malutkie korekty wydaje mi się, że jest mnóstwo chętnych do łapania odjeżdżającego pociągu więc jak zdarzyłaby się jakaś porządniejsza to chyba szybko zostałaby kupiona.