Komentarze walutowe

Jak donosi amerykańska prasa, władze USA mają zdecydować o rozszerzeniu osób z otoczenia rosyjskiego prezydenta, którzy mają zostać dotknięci sankcjami. To jednak też sygnał, że na znacznie bardziej dotkliwe, gospodarcze sankcje nie ma co liczyć.

Eurodolar pokonuje istotny oporu: Początek dzisiejszej sesji na eurodolarze to wzrosty wartości pary EUR/USD. Obecnie wyceniana jest ona na 1,3873, co więcej pokonany został tui opór na poziomie 1,3855, co zaowocowało mocniejszą zwyżką kursu.

Po spadku z sesji azjatyckiej, kurs EUR/USD znajduje się na poziomie 1,3820. Od rana lekko umacnia się polska waluta. Kurs EUR/PLN znajduje się na poziomie 4,2050, a USD/PLN zniżkuje do 3,04.

Złoty słabszy w przeddzień istotnych publikacji i wydarzeń, które mogą zmienić postrzeganie sytuacji przez inwestorów. Od jutra seria raportów poprzedzająca decyzję i komunikat Rezerwy Federalnej. Duża zmienność na rynku złotego będzie się utrzymywać, na eurodolarze wzroście w dalszej części tygodnia.

Początek nowego tygodnia handlu przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2050 PLN za euro, 3,0394 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4507 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wynoszą 4,131% w przypadku papierów 10-letnich.

Dziś nie poznaliśmy zbyt wielu istotnych publikacji makroekonomicznych, ale na złotego większy wpływ ma obecnie sytuacja na Ukrainie i to głównie z tego powodu nasza waluta traci na wartości. Obawy inwestorów przed eskalacją konfliktu są również widoczne przez zachowanie pary USDJPY oraz EURCHF.

Mijający tydzień charakteryzował się niską zmiennością na rynku walutowym. EUR/USD poruszał się w przedziale 1,3785-1,3850. W skali tygodnia na wartości nieznacznie stracił polski złoty. Kurs USD/PLN wzrósł o niecały grosz z 3,03 w okolice 3,04, natomiast EUR/PLN zwyżkował z 4,1870 do 4,2050.

Zobacz jak wyglądał ten tydzień na rynku walutowym: W poniedziałek (21 kwietnia) z racji Świąt Wielkanocnych większość rynków była zamknięta, jednak niektóre funkcjonowały normalnie. Podczas tej sesji nie mieliśmy ważniejszych odczytów, a kurs głównej pary walutowej spadł.

Sytuacja na rynku walutowym w porównaniu do rynku giełdowego pozostaje dość stabilna. Pomimo napiętej sytuacji na Ukrainie nie widać dynamicznych wzrostów notowań jen czy też franka szwajcarskiego. Dość stabilne pozostają także notowania walut krajów EM, w tym także złotego.

Eurodolar w okolicy 1,383: Ostatnie godziny handlu na głównej parze walutowej to stabilizacja kursu eurodolara w okolicach poziomu 1,383. Na gruncie analizy technicznej najbliższym oporem jest poziom 1,3855, wsparciem 1,378. Przełamanie któregokolwiek z tych poziomów otworzyłoby przestrzeń do dalszego ruchu.

Kontrakt na WIG20 po raz kolejny odbił się od poziomu 2460 pkt. po tym, jak raczej słaba sesja w Azji przełożyła się na nienajlepsze otwarcie w Europie. Amerykańskie spółki publikują niezłe raporty za pierwszy kwartał, ale z drugiej strony naszemu rynkowi nie pomaga kolejny wzrost napięcia na Ukrainie.

Mimo stosunkowo silnych ruchów w skali intraday, kurs EUR/USD od kilku dni pozostaje przedziale wahań 1,3790 – 1,3850. Od rana osłabia się polska waluta. Kurs EUR/PLN wzrasta pod wczorajsze maksimum na 4,1980, a USD/PLN do 3,0350.

Piątkowy, poranny handel przynosi próbę stabilizacji kwotowań polskiej waluty po wczorajszych lekkich spadkach na wycenie. Złoty kwotowany jest przez uczestników rynku następująco: 4,1940 PLN za euro, 3,0316 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4387 PLN względem franka szwajcarskiego.

Eurodolar blisko wsparcia: Dzisiejsza sesja to spadek wartości głównej pary walutowej. Obecnie wyceniana jest ona na 1,3795. Największy spadek jej wartości zanotowano po godzinie 14:00 i można go łączyć z danymi z USA, które pomimo dość mieszanego wydźwięku umocniły nieco dolara.

Opublikowane wczoraj dobre wyniki spółek Facebook i Apple podtrzymały pozytywne nastroje na rynkach akcji, co teoretycznie sprzyja walutom takim jak złoty. Jednak gorąca atmosfera na Ukrainie nie pozwala parze EURPLN oderwać się od poziomu 4,20, który testujemy od kilku dni.