Komentarze walutowe

Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę stabilizacji na nerwowym rynku po wczorajszym silnym osłabieniu polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2237 PLN za euro, 3,2027 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4971 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wzrosły do 3,118% w przypadku papierów 10-letnich.

Wszystko wskazywało na to, że rajd dolara powoli zaczyna słabnąć, gdzie było to potwierdzone nie tylko brakiem reakcji amerykańskiej waluty na ostatnio dobre dane z USA, ale również lepszymi odczytami inflacyjnymi z Niemiec oraz Hiszpanii, które poznaliśmy dzisiaj.

PKB lepiej od prognoz: Dynamika amerykańskiego PKB za II kwartał wyniosła w ujęciu zannualizowanym 4,2 proc., a nie 3,9 proc., jak zakładały uśrednione prognozy analityków. Już rano zapowiadaliśmy, że ten odczyt może być istotny, co w praktyce oznaczałoby (w przypadku dobrego wyniku) ruch w dół na eurodolarze.

Decyzje, które zapadły na czerwcowym, historycznym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego zmieniły oblicze polityki monetarnej w strefie euro. Wprowadzenie ujemnej stopy depozytowej, zapowiedź programu TLTRO, ...

Dolar amerykański traci dziś na wartości wobec wszystkich pozostałych walut z grona G10. Najważniejszymi dzisiejszymi publikacjami będą wstępna inflacja z Niemiec za sierpień oraz drugi odczyt PKB dla Stanów Zjednoczonych za II kwartał.

Polska jest krajem najbardziej uzależnionym od dostaw gazu z Rosji przez co złoty najsilniej negatywnie reaguje na informacje, że zimą może dojść do wstrzymania przesyłu błękitnego paliwa przez Ukrainę. Postawa polskiej waluty wyraźnie rozczarowuje.

O 14:30 istotny dla kursu eurodolara może być amerykański odczyt na temat PKB (zrewidowany). Prognoza, co do annualizowanej dynamiki za II kw., wynosi 3,9 proc. (wobec -2,1 proc. w I kw.), jest więc nader optymistyczna.

Lekka korekta: Na EUR/USD po godzinie 15:00 kurs oscyluje w pobliżu 1,3180. Doszło do tego, że takie poziomy wypada uznać za lekką korektę wzrostową, biorąc pod uwagę, że przekraczają one kurs odniesienia , jak również ceny poranne, chwilami schodzące nawet poniżej 1,3160.

…, które poznamy w końcu tygodnia. Dzisiaj w kwestii informacji makro będzie spokojnie. Rano poznaliśmy odczyty indeksu zaufania konsumentów z Niemiec (odczyt Gfk nieoczekiwanie pokazał spadek do 8,6 pkt.), oraz dane nt. zaufania we francuskim biznesie (tutaj zniżka była zgodna z prognozami – do 96 pkt.).

Wczorajszy dzień dla złotego nie był zbyt udany. W ciągu dnia notowania pozostawały stabilne, jednak po południu mogliśmy zaobserwować sporą wyprzedaż naszej waluty. Notowania EURPLN dotarły w okolice poziomu 4,19 i tutaj dalszy ruch został zatrzymany.

Po rozmowach w cztery oczy prezydentów Ukrainy i Rosji widać chęć jak najszybszego zakończenia konfliktu, przynajmniej ze strony tego pierwszego. Najbliższe tygodnie zweryfikują, na ile wiarygodne są deklaracje osiągnięcia pokoju. EUR/USD na nowych dołkach, podobnie jak na 11-miesiecznych szczytach USD/PLN.

Publikacja indeksu zaufania konsumentów instytutu Conference Board była dzisiaj kluczową publikacją – i tak wbrew obawom wskaźnik wzrósł na koniec sierpnia do 92,4 pkt. z 90,3 pkt. po korekcie w lipcu. Równie dobre dane napłynęły wcześniej – dynamika zamówień na dobra trwałego użytku wyniosła aż 22,6 proc. m/m w sierpniu, chociaż takiego obrotu spraw oczekiwano.

Wokół ważnego poziomu: Eurodolar oscyluje w okolicach linii 1,32 – podobnie jak to było rano. Dzisiejsze (dotychczasowe) minima to mniej więcej 1,3190, w szczycie kurs dochodził do 1,3215. To zbyt mało, by można było mówić o przesileniu na korzyść byków, choćby nawet chwilowym.

Dzisiaj po południu poznamy dane nt. zamówień na dobra trwałego użytku o godz. 14:30 – inwestorów nie powinien jednak zmylić bardzo dobry odczyt, który w lipcu może być nawet dwucyfrowy za sprawą mocnego wzrostu ze strony zamówień Boeinga.

Na rynku walutowym wtorkowa sesja upływać będzie przede wszystkim pod znakiem oczekiwania na informacje płynące z odbywającego się w Mińsku szczytu Unia Europejska-Unia Celna-Ukraina. Spotkanie z udziałem przedstawicieli UE upatrywane jest jako szansa na rozwiązanie problemu ukraińskiego przy pomocy drogi dyplomatycznej.