zimna fuzja - ogrzewanie przez 20 lat za 5400$

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
Awatar użytkownika
Vilde
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: 08 lis 2010, 00:30

Nieprzeczytany post autor: Vilde »

Jeżeli reaktor jest niewielkich rozmiarów i daje energię w postaci ciepła, to da się to wsadzić do auta, np. stosując silnik Stirlinga.

Awatar użytkownika
RoLudlum
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 434
Rejestracja: 14 kwie 2011, 09:55

Nieprzeczytany post autor: RoLudlum »

Ta sama logika podpowiada mi że gdyby państwa takie jak Indie, Chiny, Japonia ( szczególnie ona bo jest niemal w całości uzależniona od surowców paliwowych z zewnątrz ) czy inne rozwijające się ( dla których koszt energii to jedno z większych obciążeń ) choć wyczuły że istnieje tu potencjał i takie możliwości, nie byłoby przeproś. Mielibyśmy kolejny wyścig technologiczny. No ale Komunistyczna Partia Chin jest pewnie skorumpowana przez zachodnie koncerny i siedzi im w kieszeni od 50 lat.

EDIT:

Z tego powodu 1,3 miliarda chińczyków czyli ok. 27 mln. ( >2/3 Polski ) osób wybitnie uzdolnionych +1,2 miliarda mieszkańców Indii, czyli 25 mln. osób wybitnie uzdolnionych, żyje całkowicie oderwana od rzeczywistości i na poziomie poznawania fizyki newtonowskiej. Wiem że nie wszyscy z nich mają dostęp do edukacji a tym bardziej edukacji uniwersyteckiej, wiem że nadal najlepsze uniwersytety to europejskie czy amerykańskie. Chodzi mi jedynie o podkreślenie prostego faktu że centrum świata już wyemigrowało do Azji jakiś czas temu a tam mało kogo obchodzą interesy koncernów naftowych, finansowych ( zbyt wielkich by upaść ) szczególnie w obliczu zdobycia technologi która dałaby całkowitą dominację nad światem.

Tak mi się skojarzyło, Chińczycy od niedawna deklarują się że mają ochotę zdobyć ponownie księżyc, jako pierwsi Marsa, wybudować stacje orbitalną na średniej orbicie..... plany dołączenia do elity krajów. Zimna fuzja dałaby z dnia na dzień napęd który zdeklasowałby innych w zdobywaniu kosmosu, w ciągu weekendu byliby wstanie zniszczyć wszystkie satelity USA, Rosji, czy kogo tam jeszcze nie lubią. Kusząca propozycja dla państwa które chce stać się centrum świata?
"Unia Europejska uznała apokalipsę 21.12.2012 za niezgodną z dyrektywą Parlamentu Europejskiego."
Deklaracja Niepodległości USA - 1337słów.
Dyrektywa UE o przewozie cukierków karmelkowych 25911 słów

Awatar użytkownika
pawel2907
Gaduła
Gaduła
Posty: 301
Rejestracja: 06 wrz 2011, 17:27

Nieprzeczytany post autor: pawel2907 »

Vilde pisze:Jak kogoś interesuje temat to na polskim blogu jest dużo informacji
http://www.zimna-fuzja.pl/

Wszystko wskazuje na to że to jednak działa, ale moim zdaniem Najwięksi będą się starali to blokować za wszelka cenę, albo wymyślą jakiś nowy podatek żeby stało się to nieopłacalne :wink:

tak jak Nicola Tesla w latach 40 XX wieku opracował samochod elektryczny ale komus nie zalezalo by przemysl naftowy tak po prostu sobie upadl
Miej nadzieję na najlepsze, ale zawsze bądź gotów na najgorsze.

Szymon80
Gaduła
Gaduła
Posty: 117
Rejestracja: 13 kwie 2008, 12:19

Nieprzeczytany post autor: Szymon80 »

Lubie jak ktoś mówi że się czegoś nie da zrobić. W średniowieczu spłonął bym na stosie, gdybym zrobił komuś zdjęcie Polaroidem.
Nie mówią już o tym że ścięli by mi głowę, za twierdzenie że człowiek może unosić się w powietrzu, za pomocą odpowiednich maszyn.
A pod koniec XIX w. twierdzono że wszystko już odkryto i nauka się skończyła.
Polecam księgarnie z ebookami i audiobookami cyfroczytelnia.pl

green7
Maniak
Maniak
Posty: 2060
Rejestracja: 16 sty 2008, 18:44

Nieprzeczytany post autor: green7 »

RoLudlum pisze:Zimna fuzja to mit obalony już w 89r. ( W roku opublikowania pracy przez Fleischmanna i Ponsa ( którym to niby się udało ) i w cale nie pracuje się nad nią od 50 lat bo już w los alamos powstawały prace które udowadniały nie istnienie takich procesów. Do tematu wrócono w latach 80 trochę na potrzeby planowanej kolejnej rewolucji po rewolucji komputerowej ).
Mylisz pojęcia.
- w 89 to obalono owszem ale doświadczenie Pons'a i Fleischmann'a którzy twierdzili, że dokonali zimnej fuzji
- nie obalono tezy, że zimna fuzja jest możliwa. Jak masz jakiś dowód że nie, to fajnie byłoby wysłać o tym informacje paru ludziom. Ot choćby tym profesorom z Japonii, którzy od kilku lat drążą ten temat - niech się nie męczą :)
Green
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
RoLudlum
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 434
Rejestracja: 14 kwie 2011, 09:55

Nieprzeczytany post autor: RoLudlum »

green7 pisze: Mylisz pojęcia.
- w 89 to obalono owszem ale doświadczenie Pons'a i Fleischmann'a którzy twierdzili, że dokonali zimnej fuzji
Dokładnie to napisałem ( obalono w roku wykonania eksperymentu czyli też 89 wysarczyło kilka miesięcy ) a w los Alamos poszukiwano procesów jądrowych które mogłyby "przebudowywać" jądra atomów. Co jest raczej podstawą fizyki jądrowej.

Na jabłkach tłumacząc mając dwie cząstki A możemy je połączyć i otrzymać cząstkę A^2 ale tylko kiedy każdej z nich nadamy energię E w przeciwnym razie będą się odpychały. Kiedy jednak się już połączą nie będą miały energi 2*E ale część będzie im nie potrzebna do utrzymania się w całości i ją wyemitują. Powtórzę jeszcze raz trzeba dostarczyć im energii E aby je połączyć. Pomysł na zimną fuzję to jest pomysł na ominięcie jednej z głównych sił w przyrodzie poprzez uznanie że jej nie ma ( czyli taki cud chodzenia po wodzie dla każdego ) lub przez cudowne pozyskanie energii z ośrodka w którym jej nie ma w procesie chemicznym który tej energii nie niesie czyli jej wyczarowanie.

Biorąc pod uwagę tematy prac naukowych nagradzanych antynoblem nie interesuje mnie jakie badania jakiś bezimienny profesor o którym wspominasz, nie interesuje mnie też jaki posiada tytuł, tym bardziej że w niektórych krajach można stosunkowo łatwo zdobywać tytuły np. doktora instytutu nauk nie mainstreamowych ( taki żart, to może być dowolna instytucja prowadząca jakieś absurdalne badania )

p.s. Od 50 lat ( właściwie od 70 ) prowadzi się rozważania na temat fuzji jądrowej nie zimnej. Jądrowej czyli tej która zachodzi we wnętrzu gwiazd to jest w perspektywie źródło taniej, bezpiecznej energii i jeśli miałbym doszukiwać się spisku to właśnie tutaj - złe koncerny nie chcą aby człowiek miał tanią bezpieczną energię więc kierują jego uwagę na stek bzdur jak energia odnawialna czy zimna fuzja :twisted:
"Unia Europejska uznała apokalipsę 21.12.2012 za niezgodną z dyrektywą Parlamentu Europejskiego."
Deklaracja Niepodległości USA - 1337słów.
Dyrektywa UE o przewozie cukierków karmelkowych 25911 słów

Awatar użytkownika
Greg68E
Gaduła
Gaduła
Posty: 170
Rejestracja: 07 lut 2007, 00:51

Nieprzeczytany post autor: Greg68E »

Witam,
W Bologni nad zimna fusja pracuja Rossi i Focardi, wyglada na to ze maja dobre rezultaty.
http://www.youtube.com/watch?v=_hX40Fgw4kQ
1 gram niklu, wodor, i w ciagu godziny wyprodukowano 10kW energi, 30 razy wiecej niz energia zuzyta do calego procesu. Wszystko wykonane pod okiem bezstronnych obserwatorow - fizykow, ktorzy wykluczaja oszustwo.

Awatar użytkownika
CoVal
Gaduła
Gaduła
Posty: 320
Rejestracja: 06 paź 2005, 22:45

Nieprzeczytany post autor: CoVal »

Greg68E pisze:Witam,
W Bologni nad zimna fusja pracuja Rossi i Focardi, wyglada na to ze maja dobre rezultaty.
http://www.youtube.com/watch?v=_hX40Fgw4kQ
1 gram niklu, wodor, i w ciagu godziny wyprodukowano 10kW energi, 30 razy wiecej niz energia zuzyta do calego procesu. Wszystko wykonane pod okiem bezstronnych obserwatorow - fizykow, ktorzy wykluczaja oszustwo.
No wlasnie to bylo tematem poczatkowym tego watku... :)
Co do tych obserwatorow (obejzalem - a jakze te jutjubki) to mieli oni tylko ograniczone mozliwosci zbadania tego co zostalo tam pokazane.

Mimo wszystko, mam nadzieje, ze to prawda i za pare lat kazdy bedzie sobie mogl wydac te $5500 i kupic taki domowy fuzorek.

ja w kazdym badz razie zapisalem sie na ich stronie jako kandydat na przyszlego uzytkownika :)

Chyba juz czas, aby ktos w koncu cos zrobil z tym popranym (energetycznie) swiatem....

Awatar użytkownika
RoLudlum
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 434
Rejestracja: 14 kwie 2011, 09:55

Nieprzeczytany post autor: RoLudlum »

Szymon80 pisze:Lubie jak ktoś mówi że się czegoś nie da zrobić. W średniowieczu spłonął bym na stosie, gdybym zrobił komuś zdjęcie Polaroidem.
Nie mówią już o tym że ścięli by mi głowę, za twierdzenie że człowiek może unosić się w powietrzu, za pomocą odpowiednich maszyn.
A pod koniec XIX w. twierdzono że wszystko już odkryto i nauka się skończyła.
Śmiało jeśli się da próbuj. Średniowiecze to akurat nie najlepszy przykład bo jest dokładnie odwrotnie. To czas gdy wierzono że z dwóch ciał szybciej spadnie cięższe choć wystarczyło przeprowadzić proste doświadczenie ale ktoś tak powiedział i starczyło aby poszły za tym masy. Dzisiaj podobnie, to banalne, proste, trywialne ale jednak nikomu się nie udaje lub też nikomu się nie chce ( w tym wypadku ) ktoś pokazał jednak coś na youtubie i wszyscy wierzą :lol: :lol: :lol:

Co do LENR Rossiego i Focardiego to póki co niby jest maszyna która nie została opatentowana bo nikt nie wie jak ona działa ( wnioski patentowe zostały częściowo odrzucone właśnie z tego względu ), Nie opisano procesu który miałby zachodzić w tym urządzonku. O samym niklu wie jedynie Focardi ( który to izotop, tylko kilka jest stabilnych ) nikomu nie zdradza tajemnicy ani składu mieszanki niklu ani tego co się dzieje z miedzią która powstaje, nie powiedział nigdy nic o procesie który zachodzi w środku ( reakcja wodoru z niklem ). Nigdy też nie odłączył zewnętrznego źródła zasilania, mimo że jego urządzonko po okresie w którym pobiera 1000W gdy reakcja "rozkręcą" się podtrzymywane jest energią którą samo produkuje ( zużywa wtedy 400W ). A Rossi? no cóż a Rossi ma na koncie odsiadkę za oszustwa podatkowe, wyłudzenia i przemyt złota :lol:

Taka ciekawostka podobno jest już kilkanaście takich urządzeń działających i produkujących energię nikt nie wie jednak gdzie, niby jakaś grecka i szwedzka firma była tym zainteresowana. Może ktoś coś wie :lol:

P.s. Nic się nie stanie z tym "poparanym" energetycznie światem. Mało tego wraz ze wzrostem zamożności Azji, może Afryki także i my Europejczycy będziemy płacić za energię dużo więcej. W ciągu kilkudziesięciu ( kilkunastu ?) lat być może powstanie nawet rynek energii na kształt rynku emisji CO2. Bo tania energia to mrzonki i jednocześnie horror dla naszej planety. Jak wszędzie tak i tu nie będzie się liczył koszt ale efektywność w wykorzystaniu
"Unia Europejska uznała apokalipsę 21.12.2012 za niezgodną z dyrektywą Parlamentu Europejskiego."
Deklaracja Niepodległości USA - 1337słów.
Dyrektywa UE o przewozie cukierków karmelkowych 25911 słów

green7
Maniak
Maniak
Posty: 2060
Rejestracja: 16 sty 2008, 18:44

Nieprzeczytany post autor: green7 »

RoLudlum pisze:green7 napisał:

Mylisz pojęcia.
- w 89 to obalono owszem ale doświadczenie Pons'a i Fleischmann'a którzy twierdzili, że dokonali zimnej fuzji


Dokładnie to napisałem ( obalono w roku wykonania eksperymentu czyli też 89 wysarczyło kilka miesięcy ) a w los Alamos poszukiwano procesów jądrowych które mogłyby "przebudowywać" jądra atomów. Co jest raczej podstawą fizyki jądrowej.

Nie. Nie napisałeś tego. Napisałeś i twierdzisz, że zimna fuzja nie jest możliwa, i wiadomo to od roku 1989. A ja Ci odpowiadam, że nie ma na to dowodów.
W 89 byli goście, którzy twierdzili, że im się udało. IM się nie udało i tylko tyle. Nie znaczy to jednak, że w ogóle nie jest to możliwe.

Nie mówię, że Rossi ma rację - uwierzę jak sobie postawię taki generatorek w domu. Ale mówię, że nie masz podstaw do twierdzenia, że zimna fuzja jest niemożliwa. Naukowcy nadal próbują. Pierwsze linki z brzegu:

http://www.sede.enea.it/com/ingl/New_in ... _Italy.pdf
dokument z 2009 podsumowujący 20 lat Włoskich badań nad zimną fuzją

http://www.lenr-canr.org/acrobat/KasagiJcountryhis.pdf
referat z 2008 wygłoszony na "International Conference on Condensed Matter Nuclear Science. 2008. Washington" - opis 20 letnich prac nad tematem zimnej fuzji w Japonii

Dalej twierdzisz, że od 1989 wiadomo, że CF jest niemożliwa ?
RoLudlum pisze:Biorąc pod uwagę tematy prac naukowych nagradzanych antynoblem nie interesuje mnie jakie badania jakiś bezimienny profesor o którym wspominasz, nie interesuje mnie też jaki posiada tytuł, tym bardziej że w niektórych krajach można stosunkowo łatwo zdobywać tytuły np. doktora instytutu
RoLudlum pisze: A Rossi? no cóż a Rossi ma na koncie odsiadkę za oszustwa podatkowe, wyłudzenia i przemyt złota
Hehh .... jak ja lubię taką retorykę:) Jak podamy ewentualnie jakieś nazwiska za to nie są dla Ciebie wiarygodne bo pewnie tytuł kupili na bazarze. A sam wynalazca to przecież znany kanciarz i oszust. Skąd wytrzasnąłeś te informacje jeśli wolno spytać?
Green
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ