Genezę widać na obrazku. Realizacji nie spodziewam się w tym tygodniu.
Pozdrawiam


Oczywiście możemy spróbować policzyć w ilu przypadkach grudzień okazywał się wzrostowy (lub dwa ostatnie tygodnia, a może tylko pięć ostatnich dni) i zakrzyknąć – NO WŁAŚNIE dane zjawisko istnieje. Jeśli w 64 procentach przypadków WIG w grudniu zwiększał wartość, to przecież mamy ewidentny dowód na istnienie „anomalii”. Mało kto przy takiej okazji zwraca uwagę, że 5 kwietnia WIG rósł w 66 procentach przypadków, a 6 kwietnia aż w 77 procentach! To niebywałe, czyżbyśmy mieli do czynienia z efektem Igrzysk Olimpijskich? Wszak 6 kwietnia 1896 rozpoczęły się pierwsze nowożytne igrzyska w Atenach. Euforyczni inwestorzy kupują wówczas akcje. Ustanowiono również Order Lenina w 1930 roku, ale to będzie trudno połączyć.
Nie wiem, co z tym fantem zrobić, ale 9 kwietnia WIG rósł w 13 przypadkach na 16, czyli w 81,2 procentach! Trzeba kupować każdego ósmego kwietnia! Bez wątpienia nie ma w tym przypadku.
Możemy sobie torturować setki danych i zawsze znajdziemy jakieś anomalie, zjawiska i regularności, w końcu człowiek ma tendencję do wyszukiwania porządku w losowych danych. A to czy w tym roku wzrost grudniowy zaistnieje, czy też nie, wiele wspólnego z mitologiami rynkowymi nie ma.
No, szkoda jednak, że tego kabla nie przytrzymałem. Cóż...zielony_wiatr pisze: ↑02 gru 2019, 08:47Kabel zamknięty, ponieważ widzę budującą się formację trójkąta a więc będzie jeszcze jeden test dolnego ograniczenia czyli powrót do mojego BE. Na NZDCAD widać silną reakcję popytową więc droga do targetu jest otwarta i jak najbardziej prawdopodobna.
![]()