Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Usdcad dzisiaj w nocy 

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Ja mam to na tapecie :

TP jeszcze do dogadania 
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
AIM FOR THE IMPOSSIBLE!
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Mała zagwozdka: brać 20 pips i spieprzać czy siedzieć na łapkach?
EDIT2: zamknięte z palca - za dużo emocji.
EDIT: chyba źle narysowałem nowy Lvl1 więc na razie BE + 3EDIT2: zamknięte z palca - za dużo emocji.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Trzyma się to kupy?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
AIM FOR THE IMPOSSIBLE!
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
T-rex, chyba za duży TF, za długo się czeka na levele.T-REX pisze:Trzyma się to kupy?
tak jak pokazał David, na razie powinniśmy lecieć do trzeciego poziomu w górę,
m15-h1, dla mnie to są fajne przedziały czasowe na bieżące liczenie.
zobaczcie, jak złapałem edka na samym czubku


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Z kapitanem Jack'iem na zmanipulowanych wodach
Nie bardzo radzę sobie z niskimi TFami, szczególnie, że ferie, dziecko w domu, sanki, kino i te sprawy. Mnie to rozprasza, nie umiem pogodzić tradingu z dziećmi jak Adrianoforexpl
wolę większe TFy więcej czasu na plan, więcej czasu na odkręcenie sprawy jak coś pójdzie nie tak. Oczywiście, że są sytuacje gdy kluczowe momenty są właśnie na M15 i staram się wtedy śledzić sprawę. Ale większość stref na M15 jest dla mnie niezbyt klarowna. Dla mnie to miejsca gdzie działa inna część PA od tej którą znam. Nie liczę też raczej na trejdy przez całe 3 lvl, to raczej wisienka na torcie niż codzienność. Wolę skalp w szerokiej konsoli na H4, H1 i liczenie, że może przebije opór w przewidywaną stronę, i stworzy nastepny lvl. Wyniki są i tak bardziej niż obiecujące ( przynajmniej na razie ). W tym momencie wolę raczej szybko zabezpieczać zyski i nie robić sobie nadziei, jak wiadomo pewność jest dopiero jak oglądamy historię.
Sam pomysł, system - nie wiem jak to nazwać, cokolwiek ten cały CJ wykombinował działa, choć jak powiedziałem wiele z tych rzeczy jest dla mnie naciągnięte lub (lepsze słowo) uproszczone. Dla mnie to skrzyżowanie PA i tego tematu: http://forex-nawigator.biz/forum/jsgsi- ... 26131.html
Brałem udział w tym szkoleniu ( jakkolwiek to nazwać) i obie teorie rynkowe mają dla mnie część wspólną- odkupywanie jabłek od tańszych dostawców aby potem podnieść cenę panując na rynku, z tym że w w/w temacie odbywa się to grzecznie, a na fx to raczej zastraszenie. Sprzedajesz po niekorzystnej cenie w momencie paniki a nie w euforii że robisz świetny biznes na "szarych renetach". Lisów/grubasów jest wiele i tylko w niektórych momentach działają razem. W życiu jest tak, że jak na ziemi leżą pieniądze to się je zabiera, dlaczego nie miało by tak być z forsą drobnych inwestorów? Czemu na rynku miały by obowiązywać jakieś bardziej wydumane zasady? Popatrzcie co się dzieje na danych, praktycznie żadne racjonalne powody nie przemawiają za takimi skokami ceny, które wybijają w jedną stronę kilkadziesiąt/set pipsów i od razu wracają prawie w miejsce startu. Przecież eventy typu - spadło gdzieś bezrobocie czy ktoś ogłosił podniesienie stóp powinny mieć dłuższy skutek niż dwie minutowe świece. Porównałbym to do sytuacji w pokerze, gdzie kilka osób przy stole wchodzi na raz all inn. Ale zamiast spisku jak CJ użyłbym raczej słowa - synergia.

Sam pomysł, system - nie wiem jak to nazwać, cokolwiek ten cały CJ wykombinował działa, choć jak powiedziałem wiele z tych rzeczy jest dla mnie naciągnięte lub (lepsze słowo) uproszczone. Dla mnie to skrzyżowanie PA i tego tematu: http://forex-nawigator.biz/forum/jsgsi- ... 26131.html
Brałem udział w tym szkoleniu ( jakkolwiek to nazwać) i obie teorie rynkowe mają dla mnie część wspólną- odkupywanie jabłek od tańszych dostawców aby potem podnieść cenę panując na rynku, z tym że w w/w temacie odbywa się to grzecznie, a na fx to raczej zastraszenie. Sprzedajesz po niekorzystnej cenie w momencie paniki a nie w euforii że robisz świetny biznes na "szarych renetach". Lisów/grubasów jest wiele i tylko w niektórych momentach działają razem. W życiu jest tak, że jak na ziemi leżą pieniądze to się je zabiera, dlaczego nie miało by tak być z forsą drobnych inwestorów? Czemu na rynku miały by obowiązywać jakieś bardziej wydumane zasady? Popatrzcie co się dzieje na danych, praktycznie żadne racjonalne powody nie przemawiają za takimi skokami ceny, które wybijają w jedną stronę kilkadziesiąt/set pipsów i od razu wracają prawie w miejsce startu. Przecież eventy typu - spadło gdzieś bezrobocie czy ktoś ogłosił podniesienie stóp powinny mieć dłuższy skutek niż dwie minutowe świece. Porównałbym to do sytuacji w pokerze, gdzie kilka osób przy stole wchodzi na raz all inn. Ale zamiast spisku jak CJ użyłbym raczej słowa - synergia.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję