forum czytam już trochę czasu, ale piszę pierwszy post dopiero po przejściu na grę w Admiral markets na prawdziwych pieniądzach. (Tydzień temu wszedłem z 1000 zł)
Naczytałem się już o nieczystych zagrywkach brokerów, kiedy to po tym jak zaczynamy zarabiać większe sumy zaczynają się rekwoty itp. , ale nie sądziłem że doświadczę tego tak szybko. Nie jestem pewien czy to przypadłość po prostu gry w realu, czy sam broker. Mój problem polega na tym, że po zarobieniu w tydzień na forex-ie 150 zł zaczęły się dziać dzikie rzeczy ze stop losem. W ciągu 2 dni trafiłem 3 taki sam przypadek. Bierze stop loss, mimo że wykres nawet nie doszedł do jego poziomu. Najciekawiej było kiedy na EUR/USD miałem SL 1.2750, a wykres w wyszczególnionym czasie nawet na oczy nie widział takiej wartości (min. 1.2759, a szukałem po 5m i tickach). Pomijam też rozłączania w najciekawszych momentach. Czy tak jest normalnie i trzeba się po prostu przyzwyczaić czy też AM mnie wali w rogi, bo mój limit zarobkowy i po dorobieniu się do pułapu ECN uciekać w niego.
Pozdrawiam

