Zawsze potem jest reakcja. Nawet dzien później. Trade przed danymi = loteria = hazard. Chyba, że masz cynk

Jasna sprawa, od przyszłego tygodnia w moich analizach dorzucę reklamy proszku xxx i czekolady yyyy bo takie mam zaspisy w umowie.signal pisze:Wuza z tradera stał się analitykiem. A Ci jak wiadomo, chcą docierać do jak największej liczby osób także ich analizy są na poziomie średnim czyli przeciętnym.
W którym miejscu widziałeś trading NA danych ? Te pozycje były otwarte od wtorku a nie a Piątek o 14:29. Zamknięte z placa na małej stracie PO danych z uwagi na to jak mocno zaskoczyły in plus. Jak widać na wykresie to była bardzo dobra decyzja bo spadliśmy później jeszcze ponad 60 pipsów..highend pisze:Tylko, że licząc na dane ... można się przeliczyć. Osobiście wolę tradować PO danych.
Zawsze potem jest reakcja. Nawet dzien później. Trade przed danymi = loteria = hazard. Chyba, że masz cynk
Kto nie ryzykuje ten nie pije szampanahighend pisze:To byla dobra decyzja bo potem kabel polecial do piekla.
Co nie zmienia faktu ze liczac na dane duzo ryzykowales..
Tym bardziej ze trend na dolarze jest jaki jest.
Stosujesz AT, jednym z jej aksjomatów jest fakt, że cena dyskontuje wszystko. Jeśli się z nim nie zgadzasz to zabawne jest, że w ogóle stosujesz AT. Zatem zgodnie z tym twierdzeniem można było przewidzieć reakcję rynku.Wuza pisze:Każdy jest taki pewny i nieomylny po fakcie, damn
Ja bym na pewno nie winszował. Mnie zawsze martwi mój zarobek (lub strata), którego nie rozumiem.Wuza pisze:esteś świadomy tego, że gdyby NFP było na poziomie raportu ADP czyli 210-220 tyś to posty w tym temacie składałyby się z " " ?