Wskazówki dla nowych jak ograniczać ryzyko na forex

[Deffi]

w zasadzie jest tu wszystko, co powinien wiedziec poczatkujacy na forex, ja tez to wiedzialem i wyczyscilem konto w 3 miesiace.

na demie idzie jak w bajce, wielokrotne pomnozenie stanu konta, po miesiacu wchodze w real - cos jest nie tak, pozycje co i rusz mi stop zamyka, chociaz po jakims czasie okazuje, ze wszystko policzylem dobrze. zwiekszam stop - to samo. rezygnuje ze stopa - i tu akurat sie pomylilem - zmiana trendu, konto wyczyszczone, do widzenia.
a teraz, dlaczego wchodzic minimalna mozliwa kwota - najlepiej, jak juz bylo mowione, 1% kapitalu lub mniej.
przez miesiac moze Ci isc fantastycznie nie tylko na demie ale tez w real, inwestujesz po 10-20% kapitalu, z 2000 masz juz 6000. co to oznacza? ze miales pecha, tak jak ja i wielu innych, przez ten miesiac rynek byl czytelny, miales wyrazny trend. za przeproszeniem, kazdy idiota potrafi taka sytuacje wykorzystac. dochodzisz do wniosku, ze to banal, rosnie pewnosc siebie. ale nastaje czas, kiedy rynek zaczyna sobie skakac, przez tydzien nie moze sie zdecydowac w ktora strone isc, niczym nieuzasadnione skoki sa po 200 pips, stosujac poprzednia "dochodowa" polityke masz zero na koncie w 2-3 dni.

wszystko to juz bylo przedstawione wiele razy, ale wiem, ze poczatkujacy i tak robia po swojemu. najgorsze co Ci sie moze trafic to wejsc w momencie zaniku trendu, jego zmiany, konsolidacji.
trzeba sie nauczyc, kiedy w rynek NIE WCHODZIC, nawet majac super system. aby sie tego nauczyc trzeba grac malymi kwotami, zeby w przypadku blednej oceny stracic jak najmniej. to moim zdaniem klucz do sukcesu na forex.
zycze powodzenia i obserwujcie rynek, zanim wejdziecie na korekcie, upewnijcie sie, ze to jest tylko korekta a nie poczatek hopek, ktore wykoncza wasza psychike i wiare w system
pozdrawiam
d.

[Wa$$kII]

W moim przypadku, jak w wielu przypadkachu było podobnie chociaż trzymałem i trzymam się zasady nie więcej niż 5 %na SL dla jednej pozycji, może dlatego wtedy nie wyczyściłem rachunku. Wracając do tematu na początku szło świetnie(na realu, po pozytywnych testach na demie) pomyślałem dlaczego nie zbliżyć się bardziej do 5% i po dwóch straconych pozycjach pomyślałem, że przecież nie wytrzymam na rynku długo z taką strategią, redukcja max straty do 1% zaczęła przynosić znacznie lepsze efekty. Zawsze gram z SL. Uważam, że granie be tego jest dla zaawansowanych i mających spore środki na koncie.

P.S. Redukcja straty przez wielkość lotu.

[Nievinny]

Typowe szczęście... myślę, zę za jakiś czas przyjdzie margin-call i na realnych pieniądzach potrafi to przyprawić o zawał.
Doszłaś do kwoty - ale ryzykowałaś dużo, więc nie ograniczałaś ryzyka, a to na FX powinno się robić, chyba, że lubisz hazard

[pete7]

Gram na demo(...)
ps. Dziekuje Kurakowi za niezwylke interesujace uwagi, warto je przemyslec...

nie bardzo rozumiem, kurak napisał wiele mądrego ale o grze real, a ty na razie demo stukasz a to dwie inne bajki. wpłać sobie niewielki kapitał i pograj z miesiąc, sama zobaczysz.

pozdrawiam.

[pete7]

Zalezy, jak sie do tego nastawisz psychicznie. Ja gram tak, jak by to bylo realnie, wmowilam sobie, ze to prawdziwe pieniadze stawiam.

Zamiast sobie wmawiać zagraj na realu, zobaczysz o czym mowimy. Chocbys nie wiem co i jak dlugo sobie wmawiala, dokpoki nie zagrasz na realu nie bedziesz wiedziala jak to jest. Demo jest po to zeby zachecic do wejscia na real i swietnie spelnia swoja role bo demowych milionerow jest mnostwo. Zagraj na realu i jak osiagniesz taki sam zwrot albo jeszcze wyzszy (czego zycze ci jak najbardziej) to wtedy bedzie szacun

I wogole, wydaje sie, ze zaczynajac grac nalezy sobie powiedziec "te kase moge stracic", nie bedzioe wtedy rozpaczy w przypadku "wylecenia w trabe".

no jak grasz kapitałem w wysokosci kilkuset $$$ to mozesz sobie tak mowic, ale co jak masz kapital rzedu kilku tysiecy $$$ i starasz sie utrzymac z forexu ? Chyba lepiej sobie mowic zeby ciac straty i tracic jak najmniej.

pozdrawiam.

[radoslawz]

Potwierdzam, że REAL a DEMO to w ogóle 2 inne rzeczy. To jak lala dmuchana i kobieta i choć byłem tylko z kobietami, to sądzę, że z lalka Ci zawsze wyjdzie na ROX, a z kobietami trzeba się nastarać. Chociaż i tak forex jest trudniejszy.

A tak poważnie, to sam nie wierzyłem innym jak mówili "że demo a real to w ogóle co innego" i jak na demie robie kokosy, to się przekonam na realu jak będzie.
Jak zaczynałem w realu miałem szczęście początkującego i szybko wystrzeliłem depozytem do góry. Wtedy pomyślałem, że jak mi tak super idzie jak w demie to powiększę stawki (wielkość pozycji)..... no i teraz jestem mniej więcej na 60% depozytu i próbuję odrobić chociaż sam depozyt. Jak dojadę do 50% to wypłacam kasę i wracam do solidnej nauki.

Ostatnio się zagmatwałem, bo raz działają wskaźniki, a raz linie trendów i opory.

[cxfx]

Miałem podobnie. Zszedłem nawet poniżej 50% ale nie traktuje tego w kategoriach tragedii. W ogóle strat nie traktuję jako strat a jako ujemny profit. Bo dla mnie to jest profit. Nastepne doświadczenie, następna cegiełka wiedzy. I nie próbuje odrabiac na siłę. Nie tędy droga. Zawsze, w każdym momencie mam depo równe 100%.... To ponad 50% obsunięcie kapitału wzięło się z braku doświadczenia. Demo grałem tylko tydzień. Zdałem sobie od razu sprawę, ze to nie jest odzwierciedleniem prawdziwej gry. Poza tym byłem niecierpliwy;) Brak wiedzy, nauka na żywej gotówce zaowocowała stratami. ...... Od niedawna już więcej przybywa na koncie niż ubywa. Nie spieszy mi się. Potrafiłem nauczyć się rzeczy najcenniejszej chyba - spokoju i cierpliwości, której tak bardzo mi brakowało na początku. Mam też już system, któremu ufam bez zastrzeżeń. Poprzednio co raz to zmieniałem metodę, szukając nie wiadomo czego. Bo graala przecież nie ma
Zrozumiałem jeszcze jedną bardzo ważną rzecz. Gra na forex ma przynosić dochód. Jest więc inaczej mówiąc pracą. A w większości przypadków praca jest nużąca, wymagająca spełnienia określonych kryteriów, trzymania się zasad. I tu jest podobnie. To nie jest przygoda, to nie jest loteria. To jest rzemiosło jak każde inne. Fakt, ze bardziej ekscytujące, fakt, ze dające wiekszą szansę a przynajmniej nadzieję, ze ta szansa istnieje. Ale jeśli chcesz zarabiać pieniądze, musisz narzucić sobie mnóstwo ograniczeń, zmusić się do konsekwentnego trzymania się raz przyjętych zasad. Oczywiście, dopóki przynoszą zysk.

Pozdrawiam
Roman

[jasonbourne]

To jest rzemiosło jak każde inne

Forex nie jest rzemioslem, jest sztuka

Ale artysta musi wlozyc w swoje dzielo jeszcze wiecej pracy niz rzemieslnik

[fxtrader]

Jakoś temat postu gryzie się z samą istotą FX - nie da sie uniknąć ryzyka na tym rynku

[fx123]

Sposob na ryzyko to stopniowe wyciaganie zarobionych pieniedzy az wyciagnie sie wklad poczatkowy, wtedy ryzyko wynosi 0%.