na pewno nie zaczynaj od pytania "gdzie otworzyć a gdzie zamknąć?", ale od tego "co zrobić aby nie utopić kasy?"bar660 pisze: nie wiem nawet zbytnio od czego zacząć![]()
Własna strategia-jak ją stworzyć.
-
- Pasjonat
- Posty: 504
- Rejestracja: 25 lis 2011, 17:55
Re: Własna strategia-jak ją stworzyć.
Re: Własna strategia-jak ją stworzyć.
Skup się na tym co cena robi najczęściej. Poobserwuj wykresy.
kiedyś widziałem fajny kawał świetnej wiedzy w wątku 7LS , nie pamiętam już którym (miałem do niego linki ale po zmianie forum na "lepsze" (
) przestały działać.) ale była tam wypowiedź Midensa do Songo a potem klonmarcina (z obrazkami). I myślę,że na tym powinieneś się oprzeć. Tam jest zawarta sama esencja. Może któryś z użytkowników podrzuci linka, to było by fajno.
Generalnie jak pisałem, skup się na tym co cena robi najczęściej i pod to stwórz system.
kiedyś widziałem fajny kawał świetnej wiedzy w wątku 7LS , nie pamiętam już którym (miałem do niego linki ale po zmianie forum na "lepsze" (

Generalnie jak pisałem, skup się na tym co cena robi najczęściej i pod to stwórz system.
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Własna strategia-jak ją stworzyć.
sp2ews pisze:ale była tam wypowiedź Midensa do Songo a potem klonmarcina (z obrazkami)
To skopiowane z moich archiwów - jak znajdę odnośnik to wrzucę.Songo, napiszę Ci parę słów bo pewnie twój weekend będzie średnio udany po dzisiejszej wtopie. Zamiast myśleć o wtopie, będziesz mógł zastanowić się nad tym co napisałem. Nie jestem żadnym fachowcem, bo zdarzyło mnie się parę razy wtopić konto. Całkiem niedawno w nerwach puściłem 97% Very Happy zawsze w nerwach robię głupoty (w sumie to tylko w nerwach bo jak jestem opanowany to jakoś idzie). Jak napisałem, nie jestem fachowcem, ale potrafię pomnożyć konto paręset procent. W całej historii zdarzyło się nawet i 1000%. Więc moje słowa naprawdę mogą Ci się przydać.
Zanim przystąpisz do tradowania narysuj sobie dwie linie (ZL S/R czy co tam jeszcze sobie zażyczysz) jedną pod aktualną ceną a drugą nad ceną. Rozsiądź się wygodnie i patrz co robi cena.... W którą stronę ją pchają..... siedź i obserwuj która granica zostanie zanegowana. Po jakimś czasie jedna z Twoich kresek ulegnie, załóżmy że cena złamała górną linię. Teraz pytanie do Ciebie... co robisz? Który guzik naciśniesz? O którym najpierw pomyślałeś? I jeszcze jedno, po co pomyślałeś? Masz patrzeć, masz czytać! Kiedy czytasz książkę też zastanawiasz się dlaczego czcionka jest czarna a nie np. zółta?…........................................................... Hmm, proste prawda? A teraz powiedz, ile razy sprzedawałeś licząc, że odbije? Przecież musi odbić, bo przecież mamy tu opór H1 H4 i jeszcze weekly open połączony z jakimś poziomem fibo.... sęk w tym, że te wszystkie opory, kreski, linie trendu są u ciebie na monitorze, u innych wcale nie muszą być. To są tylko kreski! Nic więcej!
Linie, o których wcześniej pisałem mają za zadanie nauczyć Cię patrzeć.... nauczyć czytać. Cena złamała Twoją górną granice..... chcesz sprzedawać? Jeśli tak, to idź włóż głowę pod zimną wodę. Jak wrócisz to narysuj kolejną linie nad ceną. Czekaj i patrz..... cena złamała kolejną górną linie, myślisz sobie... kurde, ale mocno poszli w górę...... sprzedam sobie cosik..... bo przecież jak to wszyscy mówią „kupuj tanio, drogo sprzedaj” jeśli ciągle chcesz nacisnąć czerwony guzik, to lepiej zrób 100 pompek.... wróć to platformy i rysuj następną linie. Cena złamała kolejną górną granice..... teraz to już na pewno spadnie jak kamień, SPRZEDAJE! Czekasz rysujesz kolejną linie i kolejną, cena ciągle idzie w górę a Ty tracisz wiarę w siebie i pieniądze z konta. Pamiętaj, że ciągle muszą być minimum dwie linie. Kończysz dzień ze zniszczonym kontem i załamany kładziesz się spać. Kiedy następnego dnia odpalasz MT4, patrzysz i oczom nie wierzysz..... żeby konkretnie zarobić wystarczyło tylko kupić z rana i czekać..... tyle.
Pamiętaj, że gdy cena łamie Twoje górne kreski, Ty szukasz wejścia możliwie najniżej. Jeśli dolne linie, szukasz wejścia możliwie najwyżej.
Żeby zarabiać wcale nie musisz wiedzieć w którą stronę pójdzie cena. Nie musisz wiedzieć czy za tydzień będziemy 400pip wyżej niż teraz. Twoje zadanie polega na narysowaniu tych dwóch kresek i wchodzić w rynek zgodnie z ruchem ceny licząc na kontynuacje ruchu. Bardziej prawdopodobne jest, że cena będzie kontynuować swój ruch niż to, że zawróci. Przy każdej kontynuacji jesteś w proficie. Teraz wystarczy tylko nie pozwolić zyskownej transakcji zamienić się w stratną.
Jak mówi TRO tradowanie to zgadywanie, nic więcej.
Na finiszu dochodzi jeszcze tylko jeden malutki problem, którym jest psychika.....ale, jak pisałem ten problem jest maluteńki, dasz sobie z nim rade:)
Rzekłem,
Madins
Gramy to co widzimy a nie to co chcemy widzieć ... Większość chce jednak uparcie coś tam zobaczyć ... Jakiś szczyt, górkę, dołek ... Nie przewidujemy ale gramy ... Jak idzie UP, gramy UP ... Jak spada gramy S ...
I mała podpowiedź ... Ponieważ naszym głównym zadaniem jest zwiększać prawdopodobieństwo, to zadam pytanie ... Załóżmy, że mamy Fibo ... Wystarczy kilka kresek, bo na kreskach samych można zarabiać jeśli się jest konsekwentnym i ceirpliwym oraz ma się dobry MM ... Jakie jest prawdopodobieństwo UP a jakie DOWN? Tzn kiedy jest większe biorąc pod uwagę narysowaną świeczkę wyjściową i rysującą się nową?
Proste?
Dlatego 3 lata piszę ... JAK SIĘ TWORZĄ ŚWIECE? Jak się to zrozumie, to człowiekowi nie pozostaje zrobić nic innego tylko rozpędzić się i walić barana o ścianę z radości ... Śmiech jest taki, że się nie da opisać ...
A jeśli ktoś ma problemy, to niech sobie świeczki zzoomuje n maksa i popatrzy ... Niech sobie narysuje dwie linie tak jak pisze Madins i zobaczy co się będzie działo ... Niech połączy to chociażby z Fibo i zobaczy kiedy cena zawraca w większości przypadków a kiedy nie ... Nie da się tego opisać, to trzeba zobaczyć na wykresie ... Nie przewidywać, nie szukać dołków ani górek ... Nie zakładać z góry, że tu albo tu będzie koniec korekty lub konsolidacji ... Jak będzie, to cena o tym powie i poleci ... Naszym zadaniem jest się jej uczepić jak zasrany rzep i nie puścić do momentu kiedy się nie zesramy ze strachu jak ktoś nie pociśnie za dużo albo do momentu kiedy cena powie ...

Co nieco tutaj:
http://forex-nawigator.biz/forum/temat- ... 19463.html
Ostatnio zmieniony 16 lis 2012, 23:14 przez klonmarcin, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
Re: Własna strategia-jak ją stworzyć.
O! Świetnie
A masz jeszcze te screeny co wtedy wklejałeś?

A masz jeszcze te screeny co wtedy wklejałeś?
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Własna strategia-jak ją stworzyć.
Wygląda na to, że dziennik 7LS part 3 i 4 zostały skasowane z forum - ale wszystkie moje screeny jak najbardziej mam.
A także sporo screenów kerimba.

A także sporo screenów kerimba.
Jutro wrzucę te screeny o, których mowa.Wrzuciłem to na turbobit
http://turbobit.net/h7y2u4em2lsz.html
hasło do archiwum: infinity
Jest tam dużo screenów kerimba i trochę jego wypowiedzi w tych plikach tekstowych - niestety większość odnośników z tych plików txt jest skasowana - to właśnie posty kerimba - ale niektóre udało się mi zachować.

Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
Re: Własna strategia-jak ją stworzyć.
Pięknie
Napewno się przyda!

Re: Własna strategia-jak ją stworzyć.
Marcin, co z tymi screenami? 
