To głównie HFT opanowało większość rynków. Pompowanie odbywa się w jedną stronę bogaci staja się bogatsi poprzez zalegalizowany front runningInk. pisze: 27 lip 2024, 11:02Skoro to domena robotów to dlaczego do dziś nie jesteśmy bogaci poprzez posiadanie takiego robota ? Roboty które zawierają transakcje na niskich TF to w większości grube ryby które muszą grube zlecenie podzielić na setki albo tysiące mniejszych aby w ogolę wejść w rynek. oni nie mogą po prostu kliknąć "buy"SEROL666 pisze: 27 lip 2024, 10:49 To domena robotów i też lepszych wejść z niskich. To nie dla każdego. Większość zajedzie sobie psyche![]()
Na FF nie przeglądałem zbyt wiele rachunków. Myfxbook maja świetną prezentację statystyk. Wiele wyników jest robione kosztem dużego DD, idiotycznego MM i inne grzeszki. Tam są całe "stajnie" produkujące wyniki abyś kupił ich system czy też sygnały za 50$ na miesiąc. I tam tego spokojnie jest z 80-90%. Kiedyś dodałem do "śledzenia" ze 25 rachunków i po 2-3 miesiącach ponad połowa zniknęła - czytaj EA prawdopodobnie zminusowało kontoInk. pisze: 27 lip 2024, 11:02Tego nie kumam, czyli jeśli dobrze interpretuje to większości rachunków na FF to roboty które jeśli sobie radzą to tak naprawdę sobie nie radzą bo maja wady ?SEROL666 pisze: 27 lip 2024, 10:49 Widziałem ponad 1000 rachunków na myfxbook i innych większość to nawet koło "ambitnych" nie siedziało a tak z 80-90% to wyniki kręcone robotami. A te które "wyglądaja" przyzwoicie mają często wady ukryte
Nie mam dokładnych danych.
Przeciętny trader czyta pół książki obejrzy kilka wideo i nim kwartał minie już działa na FX w dziale DT na naszym forumInk. pisze: 27 lip 2024, 11:02To nie kwestia złego zabierania sie za naukę, problemem jest chęć stania sie bogatym w tydzień czy miesiąc, a po kilku latach i kilkunastu wyzerowanych depo większości traci jakiekolwiek nadzieje. Największy błąd to powielanie tych samych schematów które słyszymy wszędzieSEROL666 pisze: 27 lip 2024, 10:49 Myślę że wszyscy bez wyjątku żle się zabieramy do nauki/szkolenia/treningu na FX - tu jest pieta achillesowa tego ze po kilku latach zostaje nas garstka.

Czytałem, słuchałem, oglądałem wiele życiorysów traderów to wierz mi to niewielu pasuje do profilu. Ludzie szukają emocji i wrażeń co widać u nas. Nie zdają sobie sprawy że po czasie trading jest nudny jak flaki z olejem.
Tak banalna sprawa jak "warsztat" tradera wielu ma gdzieś.