Esco pisze:Teraz mnóstwo ludzi jest zagubionych z powodu odrzucenia tradycyjnych wartości i zastąpienia ich pieniądzmi.
Wielu to wykorzystuje tworząc rożne sekty i ich namiastki po to żeby właśnie skubać ich z tych pieniędzy.
Wokół tematu duchowości, ezoteryki itp. rozrósł się niezły biznes, bardzo podobny do tego, który rozrósł się wokół tematu tradingu
Tak jak jest mnóstwo osób zarabiających na sprzedaży książek, e-booków, szkoleń itp. dotyczących spekulacji/inwestycji i wszystkiego co z tym związane, tak i w tematyce duchowości/ezoteryki jest również niesamowita ilość książek, kursów, szkoleń z medytacji, uzdrawiania, jasnowidzenia i czego się tylko zapragnie – po prostu w obydwu dziedzinach jest duża grupa ludzi, która z tego żyje. Chyba też i jedni i drudzy korzystają w sumie z tego samego – z nadziei ludzi na zmianę swojego życia na lepsze. Jeśli by więc spojrzeć na obydwa tematy tylko przez pryzmat tych wykorzystujących ludzką naiwność cwaniaków, to chyba należałoby się zniechęcić zarówno do duchowości i poszukiwania prawdy o naturze człowieka, jak i do Forexu.
RoLudlum pisze:Pomijając już że jest bezsensowna
Gdy się stwierdza jednoznacznie, że coś nie jest prawdą (lub na odwrót: że coś jest prawdą), zapewne dobrze byłoby to jakoś uzasadnić. Przykładowo ja, żeby pozostać w pełni uczciwym, muszę stwierdzić, że nie jestem w stanie stwierdzić ze 100% pewnością zarówno tego, że teoria przedstawiona w tym filmiku jest prawdziwa, jak i tego, że jest nieprawdziwa. Mogę jedynie powiedzieć, że skłaniam się bardziej ku temu, że jest prawdziwa, gdyż można dojść do podobnych wniosków po głębszym przeanalizowaniu tego, co mają nam do przekazania różne religie i filozofie (to akurat byłaby słaba przesłanka, niemniej jednak gdy odnosi się wrażenie, że coś powtarza się w kilku różnych źródłach, jest to jakieś uzasadnienie, żeby wziąć to pod uwagę w sposób nielekceważący), jak również współczesna nauka powoli zaczyna prowadzić w tym kierunku. Oczywiście tutaj też zasadnym jest pytanie, co ta teoria miałaby zmienić w naszym życiu, nawet gdyby okazała się prawdziwa, ale to już chyba nie to forum na takie rozważania.
