Powolny zanik gotowki

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Chrisdot
Gaduła
Gaduła
Posty: 169
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:41

Powolny zanik gotowki

Nieprzeczytany post autor: Chrisdot »

Czesc, naszlo mnie na przemyslenia. Widzimy na swiecie, ze banki/rzady na wszystkie sposoby daza do tego aby wywalic fizyczna gotowke z obiegu i pozostawic tylko pieniadz elektroniczny. Ich celem jest oczywisce lepsza kontrola nad ludzmi:
- brak szarej strefy
- latwosc w zabieraniu ludziom pieniedzy w celach podatkowych/alimentacyjnych/karnych
- brak mozliwosci ukrycia zarobkow przez ludzi

Dodatkowo patrzac na przyklad Szwajcarii, gdzie banki udostepnily rzadowi USA dane na temat wszystich ich obywateli mozemy byc pewni, ze 'kontrola' czuwa.

Wiemy tez, ze natura nie lubi prozni. Wszyscy ludzie ktorzy teraz posluguja sie gotowka bo musza z takich czy innych przyczyn (w wiekszosci pewnie nielegalnych) beda musieli znalezc jakas alternatywe w momencie kiedy gotowka wyjdzie z obiegu. A to ze wyjdzie to wiemy, bo juz chyba w Szwecji rzad podjal takie kroki. Za kilka/kilkanascie lat gotowki juz nie bedzie pewnie wcale.

Zastanawiam sie nad tym, czy nie warto inwestowac teraz np. w BITCOIN, ktory w przyszlosci moze zrobic niezla furore.

Na pewno cos bedzie musialo byc zamiast gotowki, czy bedzie to BITCOIN? Co o tym sadzicie?

green7
Maniak
Maniak
Posty: 2060
Rejestracja: 16 sty 2008, 18:44

Re: Powolny zanik gotowki

Nieprzeczytany post autor: green7 »

Naprawdę sądzisz, że pozbędziemy się gotówki ? W jakiej perspektywie ?
Nasze rządy by znieść np. obowiązek meldunkowy potrzebują już 6ciu lat. Pewnie będą mieć jeszcze z jeden poślizg i w sumie zajmie to 10 lat.
Ile zajęło by więc zniesienie gotówki ? Dłuuuuugie lata - nie ma się co tym przejmować.

A pomysł, że zamiast gotówki ludzie zaczną używać bitcoin jest cokolwiek dziwny. Bo co: myślisz, że remedium na zamianę gotówki w wirtualną będzie używanie nie tejże wirtualnej gotówki ale bitcoina - który jest właśnie zupełnie wirtualny (i realny nigdy nie był). Przecież to ciut bez sensu .....
Jeśli już to alternatywą stać musiałoby się coś "namacalnego". Np. złoto - gdzieś był tu post o tym, że bodaj w Indiach ktoś tam bije na własną rękę złote monety i stają się one realnym środkiem płatniczym.
Green
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Ciekawy
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 384
Rejestracja: 20 lis 2009, 23:07

Re: Powolny zanik gotowki

Nieprzeczytany post autor: Ciekawy »

żeby gotówka realnie zniknęła musiałaby być jakaś alternatywa dla niej w przypadku wojny... bo chyba nie wyobrażasz sobie czynnych sieci i oddziałów... czyli i tak będzie tak samo - "to co w ręku to pewne" - obojętnie czy to będzie gotówka czy złote monety czy gruz... byle miało wartość na tyle silną aby kogoś przekonać aby oddał Ci krowę bo jesteś głodny... ;)

Pozdrawiam ;)

Awatar użytkownika
rootec
Gaduła
Gaduła
Posty: 155
Rejestracja: 08 gru 2012, 08:34

Re: Powolny zanik gotowki

Nieprzeczytany post autor: rootec »

mam nieco podobne przemyślenia do założyciela postu,

jednak wydaję mi się że gotówka w ogóle - totalnie nie zniknie nigdy, ale już w niedługiej perspektywie czasowej,
jej używanie będzie co najmniej dziwne, niewygodne i staroświeckie,
przynajmniej w naszej "części świata",
płacić elektronicznie będziemy absolutnie za wszystko i wszędzie, co już widać oczywiście namacalnie,
spójrzcie 15 lat wstecz, wtedy paypass nadawał się do filmów sci-fi ewentualnie ;)

i myślę że idzie to razem z głównym trendem cyfryzacji życia,
pieniądz, książki, nośniki danych itd
ja jestem rocznik 85' i myślę że moja córka może już nie znać wielu codziennych dla nas rzeczy użytku powszechnego,
gotówka w jej dorosłym życiu to też będzie okazjonalność i coś rzadkiego
"A co, jeżeli rzeczywistość tak naprawdę jest iluzją i nic nie istnieje? - Cóż, w takim razie zdecydowanie przepłaciłem mój nowy dywan. "

Chrisdot
Gaduła
Gaduła
Posty: 169
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:41

Re: Powolny zanik gotowki

Nieprzeczytany post autor: Chrisdot »

Oczywiscie, ze pozbedziemy sie gotowki. Wystarczy nawet patrzac po znajomych przeanalizowac zuzycie gotowki 15 lat temu i teraz. Aktualnie wiekszosc ludzi uzywa kart na codzien, a gotowke od swieta. Widac to jeszcze bardziej za granica. Uwazam, ze za 10-15lat moze nie byc gotowki w ogole, albo przynajmniej nie bedzie ona akceptowana w wiekszosci miejsc.

Zauwaz, ze aktualnie w pracy nie masz mozliwosci dostawac pieniedzy do reki - wszystko musi isc na konto (za co oczywiscie musisz placic daniny bankowi). W wielu bankach wyplata gotowki w oddziale to wielki problem.

Banki przyzwyczaily ludzi do korzystania z kart i elektronicznych pieniedzy, teraz zaczyna sie faza przyzwyczajania ludzi do tego, ze maja za to placic

Sprobuj wplacic/wyplacic od broka gotowke.

Zakaz placenia gotowka na EURO2012:
http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,11 ... alny_.html

O gotowce w Szwecji:
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/deuts ... omosc.html

Awatar użytkownika
Akhh
Maniak
Maniak
Posty: 2160
Rejestracja: 08 wrz 2008, 18:43

Re: Powolny zanik gotowki

Nieprzeczytany post autor: Akhh »

Ja pamiętam w 95, czy 96 jak byłem w Danii jako młody chłopak i widziałem, że każdy, ale to dosłownie każdy w markecie płacił kartą. To był dla mnie lekki szok, bo u nas właściwie karty nie były znane.

Teraz coraz rzadziej widzi się w Polsce ludzi z gotówką - chociaż ciągle przez wysokie koszty prowizji, obsługi w małych sklepach terminali nie uświadczymy.

Powoli zapewne będzie się to zmieniać i za te kilkanaście lat rzeczywiście gotówka będzie używana sporadycznie. Czy to jest dobre - jak wszystko jest w porządku to na pewno wygodne, w przypadku awarii może być tragedia.
Comparic - Codzienne informacje z rynku Forex, GPW.
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów

Awatar użytkownika
ForexTig3r
Maniak
Maniak
Posty: 2462
Rejestracja: 15 maja 2012, 13:47

Re: Powolny zanik gotowki

Nieprzeczytany post autor: ForexTig3r »

No cóż spoglądając na najpopularniejsze bilony (€,$) to rzeczywiście nie mają czego żałować ;)
Polacy zdecydowanie mają czego żałować. Choćby ze względu na fakt inwigilacji i pełnej kontroli mówię zdecydowane NIE.
Bilon nie przeszkadza w transakcjach bezgotówkowych. Szara strefa nie jest niczym złym i napędza gospodarkę.
ZUS, biurokracja [...] niewątpliwie złem są.

Tak spoglądając na ostatnie wydarzenia z usunięciem 1 i 2gr to całkiem realne jest, iż pod pretekstem oszczędności i nowoczesności m.in. to może się stać.

Tak OT Polska pod tym względem (nowoczesności) zaczyna się wyróżniać. PIT-y można składać elektronicznie TV mamy Hybrydową, w MPEG4...
Tylko ten Vincent z tymi opłatami za korzystanie z bankomatów nieźle pojechał.
Komuś brakuje bankomatów/wpłatomatów aż tak aby za to płacić!?
Ma być co 5m??
A to chyba właśnie po to nie było transakcji gotówkowych tylko same przelewki, tak odwracając kota ogonem, aby nie było, bo Polacy to od razu z rewolucją by wyskoczyli...

-- Dodano: 06 sty 2013, 05:22 --
Ciekawy pisze:żeby gotówka realnie zniknęła musiałaby być jakaś alternatywa dla niej w przypadku wojny... bo chyba nie wyobrażasz sobie czynnych sieci i oddziałów... czyli i tak będzie tak samo - "to co w ręku to pewne" - obojętnie czy to będzie gotówka czy złote monety czy gruz... byle miało wartość na tyle silną aby kogoś przekonać aby oddał Ci krowę bo jesteś głodny... ;)

Pozdrawiam ;)
Bardzo możliwe, iż największych wojen możemy nie ujrzeć, dziś wojny toczą się inaczej.
Ludzka psychika jest ułomna i głupia. Próbuje się doszukiwać, przypisywać, kojarzyć, zawdzięczać [...] rzeczy danej osobistości.
Tj. w polityce wszystko co złe to Tusk, Obama... A to mogą być tylko marionetki w teatrze.
Wybory są tego najlepszym przykładem, w demokracji, psychologii społecznej działa coś takiego jak (dokładnie nie pamiętam, ale chyba zwało to się) "głos stadny". Wybór władz niestety nie funkcjonuje zbyt dobrze i bardzo racjonalne byłoby jeśli ten mankament Demokracji był naprawiony właśnie w ten sposób.
http://www.youtube.com/watch?v=3hNlhijZkh0
To nie koniecznie musi być spisek, jakoś tak bywa (na podstawie historii), że bardziej prawdopodobnym jest iż najpierw będzie to miało ten gorszy charakter a dopiero po wojnie będzie OK.
Przedstawione, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autora i nie mają charakteru rekomendacji. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte i z wykorzystaniem wniosków w nich zawartych, ponosi inwestor.
subsilver2 趋势线

Expansion
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 07 gru 2012, 10:33

Re: Powolny zanik gotowki

Nieprzeczytany post autor: Expansion »

Dorzuce swoje trzy grosze...
Wydaje mi sie, że nie bedzie gotowki jednak jest to kwestia wielu lat... pomimo tego ze w duzych miastach na codzien widac platnosci karta, to mniejsze miasta i wsie ciagle opieraja sie na gotowce... na chwile obecna wydano ok 7 mln kart kredytowych w Polsce i ta liczba spada.. szara strefa jest zbyt duzym % naszego PKB aby to sie udalo w najblizszej przyszlosci

Kasia86
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 21 wrz 2011, 03:02

Re: Powolny zanik gotowki

Nieprzeczytany post autor: Kasia86 »

Chrisdot pisze:Czesc, naszlo mnie na przemyslenia. Widzimy na swiecie, ze banki/rzady na wszystkie sposoby daza do tego aby wywalic fizyczna gotowke z obiegu i pozostawic tylko pieniadz elektroniczny. Ich celem jest oczywisce lepsza kontrola nad ludzmi:
- brak szarej strefy
- latwosc w zabieraniu ludziom pieniedzy w celach podatkowych/alimentacyjnych/karnych
- brak mozliwosci ukrycia zarobkow przez ludzi

Dodatkowo patrzac na przyklad Szwajcarii, gdzie banki udostepnily rzadowi USA dane na temat wszystich ich obywateli mozemy byc pewni, ze 'kontrola' czuwa.

Wiemy tez, ze natura nie lubi prozni. Wszyscy ludzie ktorzy teraz posluguja sie gotowka bo musza z takich czy innych przyczyn (w wiekszosci pewnie nielegalnych) beda musieli znalezc jakas alternatywe w momencie kiedy gotowka wyjdzie z obiegu. A to ze wyjdzie to wiemy, bo juz chyba w Szwecji rzad podjal takie kroki. Za kilka/kilkanascie lat gotowki juz nie bedzie pewnie wcale.

Zastanawiam sie nad tym, czy nie warto inwestowac teraz np. w BITCOIN, ktory w przyszlosci moze zrobic niezla furore.

Na pewno cos bedzie musialo byc zamiast gotowki, czy bedzie to BITCOIN? Co o tym sadzicie?
Banknoty PLN to oficjalny środek płatniczy w tym kraju gwarantowany przez najważniejsze instytucje zniszczy ci się 100 pln idziesz do banku wymieniasz a BITCOIN to projekt kilku internetowych zapaleńców co pójdziesz do sklepu z wydrukowanymi bitcoinami na drukarce powiesz babce gotówka to przeżytek pani BITCOIN to jest przyszłość. To nie może być anarhia że jeden król internetu wymyśli sobie bitcoiny inny sritcoiny trzeci stwierdzi że od dzisiaj płacimy kolorowymi dolarami z MONOPOLY a czwarty dojdzie do wniosku że pieniądze niemają wartości bo to tylko pusty papier i tylko złoto ma wartość bo to świecący sie kawałek metalu :)

A co do zmniejszania się ilości gotówki w obiegu to znalazłam takie info:

In 1990, total currency in circulation passed 1 trillion USD. After 12 years, in 2002 this total money supply in the world was 2 trillion USD. And just after 6 years, in 2008, this money supply increased to 4 trillion USD.

tak więc twoje rewelacje nijak mają się do faktów :?

Chrisdot
Gaduła
Gaduła
Posty: 169
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:41

Re: Powolny zanik gotowki

Nieprzeczytany post autor: Chrisdot »

Kasia86 pisze:tak więc twoje rewelacje nijak mają się do faktów :?
fakty sa takie, ze obecnie w USA wykorzystanie gotowki to 7% wszystkich transakcji, a w Szwecji 3%; samo to, ze jest wiecej papierow nic nie znaczy, skoro sa one nieuzywane:

http://theeconomiccollapseblog.com/arch ... to-imagine

http://canadianawareness.org/2013/01/ca ... s-society/

http://www.businessweek.com/magazine/it ... 82011.html

Tu nie chodzi o to, zebysmy sie klocili czy faktycznie gotowka zostanie wyeliminowana, czy nie. Widac golym okiem, ze jest wykorzystywana coraz rzadziej - szczegolnie w innych krajach.
Ja nie moge dostac mojej wyplaty do reki - musi zostac mi przelana na konto, co mnie strasznie wkurza.
Wkurza mnie tym bardziej to, ze musze placic za moje konto bankowe i musze placic za wyplaty z bankomatu! Obadalem temat bardzo dokladnie i nie mam zadnej mozliwosci obejscia tego.
Tak samo jak nie moge przelac wiekszej kasy na swoje polskie konto, bo zaraz skarbowka sie do mnie przywali. Pomimo ze mam wszystkie papiery (zarabiam legalnie, podatki juz dawno odprowadzilem), to nie mam ochoty sie palowac z debilami.

BITCOIN byl tylko suchym przykladem. Jest tez inna waluta o nazwie VEN: http://en.wikipedia.org/wiki/Ven_%28currency%29
Kasia86 pisze:Banknoty PLN to oficjalny środek płatniczy w tym kraju gwarantowany przez najważniejsze instytucje
Sprobuj dokonac wplaty/wyplaty do broka uzywajac 'oficjalnego srodka platniczego'. Bez konta w banku nic nie zrobisz.

ODPOWIEDZ