Jeżeli kupię euro za 1.2300 i sprzedam za 1.2305 to zabieram 4 pipsy ale gdy postawię TP na 1.2305 to cena musi dojść do 1.2306. Czyli broker zabiera jeden pips ze spredu i może równie dobrze zabrać drugi pips ponieważ zlecenie nie zamknie mi się po 1.2305 tylko zamyka się na 1.2306. Jeżeli dojdzie do 1.2305 i zawróci nic nie zarabiam.Stforex pisze:To jest właśnie ta różnica między bid-ask. To jest właśnie fizycznie wyrażony spread na wykresie.
W przypadku SL jeżeli sprzedaję po 1.2300 i ustawim SL na 1.2306 wystarczy że cena tylko muśnie ten poziom i pozycje zamyka. Często się zdarza że jeden pips przed wyznaczonym poziomem SL również mi zamyka. W tym cały problem. Pewnego wieczoru zorientowałem sie o co w tym chodzi i sprawdziełem na m5 co kilka świeczek były skoki cen. Sprawdziłem z plus500 i w historii u tego brokera nic takiego nie znalazłem...
Mam nadzieję że teraz jasno to wytłumaczyłem przyznam sie szczerze że troche się zawiodłem ale czego mogłem się spodziewać? Byłem na spotkaniu z przedstawicielami i na własne oczy widziałem jak koleś ściemnia, gubi się bo nie może powiedzieć prawdy aby świeżego narybku nie stracić... W tym tygodniu możę będę miał więcej czasu to spróbuję wyłapac te tiki... Ciekawi mnie ten mechanizm.