RRRR pisze: ↑08 lis 2024, 11:41
Czy możemy trochę w dłuższej perspektywie,
to pewnie nie to miejsce ale warto posłuchać mądrzejszych od siebie
tak ogólnie nie sądzicie że powoli już chyba końcówka tych wzrostów, pewnie jeszcze do końca roku idziemy na północ, a jak obstawiacie potem - Buffet wszystko sprzedaje, zaczyna szaleć krypto, GPW z kolei naprawdę tania - hm ...
czy ktoś z Was obstawia większe spadki po nowym roku?
Ja trochę bardziej długoterminowo pod to sie nastawiam ...
Wg mnie do końca roku bezpieczniej bedzie grać L ( niekoniecznie juz dzis, teraz, natychmiast

). Przed wyborami ( jak juz wybili mi z głowy spadki, które zakładałem od sierpnia do wyborów

) z tylu głowy miałem scenariusz taki , że możliwe wzrosty do poziomu 6130 bo tam jest OB z fali pocowidowej a nawet widziałbym lekkie naruszenie tego OB i dojście do 6175 . Na tym poziomie zakładałem/ zakładam? możliwą głębszą korektę w okolice 4800 . Pytanie jak zwykle jest takie samo : kiedy tam dojdą? I czy tą głębszą korektę zrobią?
Ta świeca „wyborcza” W1, jest potężna i wywraca do góry nogami te moje przewidywania. Tzn, nie jestem aż taki przekonany co do tego ze poziom 6130-6175 bedzie miejscem zwrotnym i korekta do 4800 staje sie jeszcze większą abstrakcją.
Tym bardziej, że Powell we wrześniu zapowiedział cykl obniżek stop procentowych. I ten cykl ma sie składać z 9-10 obniżek? Czyli do lipiec - sierpień ? Poprawcie jak jestem w błędzie.
Ps. I tez chętnie poczytam opinie oraz przewidywania na dłuższy termin, mądrzejszych od siebie i mowię to bez cienia złośliwości czy uszczypliwości.

Obym dożył takich czasów, że Goldmany będą w popłoch wpadać jak się dowiedzą, że platformę odpalam ...