casinoderenta pisze:
Ciekawi mnie zmowa milczenia i 0 komentarzy o tym kursie, który jak się dowiedziałem ma conajmiej 2 lata .
Komentarzy pozytywnych jeszcze nie spotkałem, ale negatywne jak najbardziej. Głównie na różnych blogach w komentarzach i dziwnym trafem komentarze te znikały kilka dni po opublikowaniu. Są różne narzędzia (choćby google alerts), dzięki którym w momencie gdy ktoś o nas w internecie gdzieś napisze, dostajemy komunikat. Podejrzewam, że pan Jacek ładnie prosi administratorów o usunięcie tych komentarzy i stąd 0 opinii.
snazzy520 pisze:mkadon pisze:Wiedza przestarzała - może dzięki kiedyś można było osiągnąć niezłe wyniki, ale teraz połowa tych rzeczy się nie sprawdza.
Czyli wyrzucone pieniądze czy był jakiś zysk? Pieniądze tym sposobem zarabiania się chociaż zwróciły? Zastanawiam się na ile jest to opłacalne..
Wiesz na czym polega sukces finansowy pana Jacka? Na tym, że zarabia na naiwności ludzkiej. Nie wiem czy świadomie czy nie, bo z jego wypowiedzi wynika, że on naprawdę wierzy w geniusz swoich kursów. Ale uwierz, że z tego kursu nie dowiesz się więcej niż z przeciętnego darmowego poradnika.
Powiem Ci dlaczego nie ma sensu tego kupować. Pomińmy fakt, że został on wykonany beznadziejnie. Został też przemyślany beznadziejnie. Ten kurs nie miał prawa się udać, bo sam koncept był nieudany. Otóż kurs polega na tym, że pan Jacek przedstawia jakie są sposoby zarabiania (że można sprzedawać na allegro, zainteresować się programami afiliacyjnymi, napisać ebooka itp). Mówi pobieżnie o każdym z tych sposobów, wyjaśniając jedynie PODSTAWY PODSTAW. Jak powszechnie wiadomo, jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Na konferencji z allegro dowiadujesz się jak stworzyć aukcję i wybrać produkt. Przy czym najbardziej skomplikowaną rzeczą jaką stąd wyciągniesz jest to, że twoja aukcja ma wzbudzać zaufanie, zdjęcia mają być dobrej jakości, a produkt musi być niszowy. A te podstawy podstaw możesz równie dobrze znaleźć na pierwszej lepszej stronie dotyczącej zarabiania w internecie, których uwierz mi - jest mnóstwo.
Jak chcesz napiszę Ci o czym dana część jest:
1. wstęp
2. wstęp allegro itp
3. właściwie nie wiem o czym to jest
4. programy partnerskie, allegro
5. infoprodukt
6. domeny
7. strategia dążenia do miliona
8. ebook, strona sprzedażowa, email marketing
9. darmowy ruch
10. testy A/B
11. reklama wirusowa
12. copywriting
13. Płatny ruch
14. lista mailingowa
15. amazon
16. określanie ceny
17. określanie ceny
18. szkolenie na żywo
19. Konferencja i płatna subskrybcja
20.właściwie nie wiem o czym to jest
21. zaawansowana subskrypcja facebook
22. dlaczego nieruchomości
23. lista mailingowa
24. dopiero za tydzień będzie odblokowana ostatnia część
Wpisz sobie każde hasło w google i poczytaj dwa pierwsze lepsze artykuły na każdy temat - będziesz wiedział tyle co z kursu.
Jak widać mamy 24 części, każda z nich trwa 1h-2h. Ale tak naprawdę każdą z części można by skrócić do 20min, bo mniej więcej tyle czasu przeznaczone jest na konkrety. Większość czasu słuchasz o: gadkach motywacyjnych, dokładnie takich samych jak na kanale Jacka na youtube. Nie powiem, bo to motywuje, ale nie tego oczekuję od kursu. Poza tym był on nagrywany 'na żywca', tak jak zwykłe webinary. Tzn nie zostały usunięte niepotrzebne fragmenty, takie jak cisza albo problemy techniczne. W konsekwencji czekasz aż pan Jacek się namyśli co powiedzieć albo jak próbuje coś naprawić. A ciebie szlak jasny trafia. Poza tym jakość dźwięku tragiczna (jak na kurs za tyle pieniędzy).
Podsumowując nie polecam. Wiadomo, że jakaś tam wiedza jest, bo trochę doświadczenia pan Jacek ma. Ale wiedza ta jest przestarzała i zbyt powierzchniowa. Pan Jacek za bardzo skupia się na podstawach zamiast dać jakąś bardziej zaawansowaną wiedzę. Sam na jednej z konferencji dotyczącej ebooków stwierdził, że jak piszemy poradnik trzeba sobie wyobrażać jakbyśmy tłumaczyli coś dziecku. Ale dziecko ma trochę inny umysł niż człowiek dorosły. Człowiek dorosły sam potrafi dojść do niektórych rzeczy, a konkretnie, do większości rzeczy przedstawionych w kursie.
Wg mnie są to pieniądze wyrzucone w błoto. W internecie w ciągu 6 miesięcy zarobiłem ok. 500zł, ale nawet tego nie przypisałbym kursowi.