Jak poznac i zrozumiec zasady gry na Forex
Jak poznac i zrozumiec zasady gry na Forex
Witam wszystkich bardzo serdecznie .
Jestem tu nowa. Bardzo mnie zaczela interesowac gra na rynku Forex. Czy znajdzie sie ktos cierpliwy, kto zechce mi pomoc, wytlumaczyc wszystko... od poczatku co i jak? Od czego zaczac, jak zrozumiec caly ten rynek by sie nauczyc wszystkiego...
Pozdrawiam
Jestem tu nowa. Bardzo mnie zaczela interesowac gra na rynku Forex. Czy znajdzie sie ktos cierpliwy, kto zechce mi pomoc, wytlumaczyc wszystko... od poczatku co i jak? Od czego zaczac, jak zrozumiec caly ten rynek by sie nauczyc wszystkiego...
Pozdrawiam
-
- Gaduła
- Posty: 125
- Rejestracja: 29 sty 2010, 00:54
- freshman89
- Gaduła
- Posty: 196
- Rejestracja: 28 gru 2010, 16:30
freshman89 nie tak się to robi, tylko tak: http://tinyurl.com/3awn6hm
A ja wręcz przeciwnie ci powiem.
Przeczytaj jedną książkę o podstawach, którąkolwiek, wszystko jedno czy "fx dla bystrzaków" czy "fx dla początkujących". Będziesz wiedziała na czym forex polega, co to wsparcie, co opór a co fibonacci, a co potrafią zrobić dane makroekonomiczne.
Załóż na kilka dni konto demo, żeby zorientować się jak ustawić wykres, jak pociągnąć kreskę po szczytach/dołkach,
zrób kilka pozycji na demo, zobacz jak reagujesz na rosnącą stratę,
zagraj w http://www.ticker.pl/money-management/game.html żeby zobaczyć co to jest money management i dlaczego czasami nie warto za dużo ryzykować (ale też nie mało!),
a potem załóż konto real, wpłać trochę pieniędzy i zacznij grać, ostrożnie, spokojnie, bez zbytniego strachu ani ekscytacji. olewaj emocje. staraj się rozsądnie szybko zamykać stratne pozycje.
I nie zakładaj konta micro z 50 PLN, bo to nie ma żadnego sensu. To gra jak na demo. Jak ci pojdzie 10 pips na minus, to stwierdzisz "pff to tylko 5 zl, niech sie goni". Wplac tyle zeby Cie zabolalo i bylo glupio jak stracisz wszystko - ale nie wpłacaj też tyle, abyś po stracie mogła wpaść w problemy.
I tyle.
I najważniejsze: NIE KOPIUJ pozycji ludzi z forum, nie śledź ich dzienników i czarujących strategii. Nigdy nie wiesz co oni myślą, czy właśnie nie stwierdzili: "wóz albo przewóz bo już nie mam siły" - nie chcesz z nimi być przewieziona. Poza tym wiesz, człowiek odczuwa potrzebę pisania, gdy szuka walidacji i potrzebuje, żeby ktoś mu powiedział, że idzie w dobrym kierunku (czyt. wtedy kiedy mu ciągle idzie źle), bo jak idzie mu dobrze, to się pierdołami nie zajmuje. Ja też zakładam blogi po tym jak mam znaczną stratę i sobie opisuje strategie. Jak idzie dobrze i konto rośnie, blogi i journale idą w cholerę.
Musisz sama patrzeć na wykres i próbować go wyczuć. Najlepiej graj na jednej parze, więcej nie ogarniesz na początku, i też nie ma sensu.
Przeczytaj jedną książkę o podstawach, którąkolwiek, wszystko jedno czy "fx dla bystrzaków" czy "fx dla początkujących". Będziesz wiedziała na czym forex polega, co to wsparcie, co opór a co fibonacci, a co potrafią zrobić dane makroekonomiczne.
Załóż na kilka dni konto demo, żeby zorientować się jak ustawić wykres, jak pociągnąć kreskę po szczytach/dołkach,
zrób kilka pozycji na demo, zobacz jak reagujesz na rosnącą stratę,
zagraj w http://www.ticker.pl/money-management/game.html żeby zobaczyć co to jest money management i dlaczego czasami nie warto za dużo ryzykować (ale też nie mało!),
a potem załóż konto real, wpłać trochę pieniędzy i zacznij grać, ostrożnie, spokojnie, bez zbytniego strachu ani ekscytacji. olewaj emocje. staraj się rozsądnie szybko zamykać stratne pozycje.
I nie zakładaj konta micro z 50 PLN, bo to nie ma żadnego sensu. To gra jak na demo. Jak ci pojdzie 10 pips na minus, to stwierdzisz "pff to tylko 5 zl, niech sie goni". Wplac tyle zeby Cie zabolalo i bylo glupio jak stracisz wszystko - ale nie wpłacaj też tyle, abyś po stracie mogła wpaść w problemy.
I tyle.
I najważniejsze: NIE KOPIUJ pozycji ludzi z forum, nie śledź ich dzienników i czarujących strategii. Nigdy nie wiesz co oni myślą, czy właśnie nie stwierdzili: "wóz albo przewóz bo już nie mam siły" - nie chcesz z nimi być przewieziona. Poza tym wiesz, człowiek odczuwa potrzebę pisania, gdy szuka walidacji i potrzebuje, żeby ktoś mu powiedział, że idzie w dobrym kierunku (czyt. wtedy kiedy mu ciągle idzie źle), bo jak idzie mu dobrze, to się pierdołami nie zajmuje. Ja też zakładam blogi po tym jak mam znaczną stratę i sobie opisuje strategie. Jak idzie dobrze i konto rośnie, blogi i journale idą w cholerę.
Musisz sama patrzeć na wykres i próbować go wyczuć. Najlepiej graj na jednej parze, więcej nie ogarniesz na początku, i też nie ma sensu.
- Spragniony
- Gaduła
- Posty: 163
- Rejestracja: 19 paź 2008, 21:10
Podpisuje się pod tym dwoma rękami - moim zdnaiem był to jeden z kilku powodów wyzerowania depo nawet nie kopiowanie pozycji, ale sugerowanie się czyimiś wnioskami na zasadzie przewidywań że będzie L lub S.ramaso pisze: I najważniejsze: NIE KOPIUJ pozycji ludzi z forum, nie śledź ich dzienników i czarujących strategii. Nigdy nie wiesz co oni myślą, czy właśnie nie stwierdzili: "wóz albo przewóz bo już nie mam siły" - nie chcesz z nimi być przewieziona. Poza tym wiesz, człowiek odczuwa potrzebę pisania, gdy szuka walidacji i potrzebuje, żeby ktoś mu powiedział, że idzie w dobrym kierunku (czyt. wtedy kiedy mu ciągle idzie źle), bo jak idzie mu dobrze, to się pierdołami nie zajmuje.
Dlatego póki sam nie będe czuł się pewnie ze swoją strategią to postanowiłem omijać wątek DayTrading w dyskusjach czasowych szerokim łukiem