Szkolenia - Czy warto?
Nie pójdziesz na policję zgłosić, że ktoś Ci ukradł zegarek, który sam przed chwilą ukradłeś.Stforex pisze:A co ma piernik do wiatraka?
Da się ale po co pomawiać skoro można powiedzieć zupełnie zgodnie z prawdą, że w świetle obowiązującego prawa jest przestępcą?Stforex pisze:Czy kogoś, kto pracuje na czarno nie da się znieważyć? Nie da się go pomówić?
Ja naprawdę nie rozumiem jak ktoś do tej pory może mieć wątpliwości w tej sprawie. Ja nie miałem od początku. Zawsze, w każdym pojedynczym przypadku było to samo, nie pamiętacie?
Zastanów się, masz praktycznie perpetum mobile do generowania gotówki, w blokach stoi kapitał, którego nawet nie jesteś w stanie sobie wyobrazić, gotowy do akcji w każdej chwili gdy tylko pokażesz, że faktycznie coś masz. Co robisz? Sprzedajesz to za 500? A nawet jeśli, to po cholerę miałbyś tygodniami opowiadać o czymś co można zapisać na kartce a4 i podać?andy11 pisze:to szkolic juz nie mozna..?
Ostatnio zmieniony 18 cze 2012, 21:36 przez matka, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.fakt.pl/Szok-Oszukal-go-nark ... 147,1.html
Panowie, donos do US może złożyć każdy, w tym sam Bankrut. Czy Policja zawiadomi US? Mało prawdopodobne
.
Co do oszustwa czy kradzieży czy pomówienia, to wszystko jest kwestia dowodowa. Tu na forum w żaden sposób nie mamy możliwości dociec prawdy.

Panowie, donos do US może złożyć każdy, w tym sam Bankrut. Czy Policja zawiadomi US? Mało prawdopodobne

Co do oszustwa czy kradzieży czy pomówienia, to wszystko jest kwestia dowodowa. Tu na forum w żaden sposób nie mamy możliwości dociec prawdy.
- daromanchester
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2301
- Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48
kupidyn urzędy się nie przyczepią bo one nie monitorują takich rzeczy, to nie CSI-Poland 
Takie coś trzeba zgłosić przeważnie samemu.
Co najwyżej może "beknąć" za nie zapłacone podatki.
Nie ma prawnego wymogu spisywania umowy, do kwoty chyba 3000 zł umowa ustna jest równa pisemnej.
Jest wiele innych aspektów które swojego czasu badałem gdy próbowałem ujednolicić sprawy szkoleń na forum.
I wyszło mi że trzeba by albo całkowicie zakazać albo znaleźć jeszcze pięciu modów którzy sprawdzaliby wszystkie odnośniki WWW userów pod kątem legalności jak i stopki oraz wiele innych sprytnych rzeczy które ludzie potrafią wymyślić.
Jak już napisałem wcześniej - Ludzie myślą że za pieniądze kupią wszystko.
Dla mnie idiotyczne jest myślenie że za 1000 zł kupię system na którym zarobię kilkanaście razy tyle.
Jeśli u podwalin szkolenia leży system to jest to dla mnie nieodpowiedzialne i tyle. Wtedy mi szkolących nie żal.
Z drugiej strony sami kursanci rozumem często nie grzeszą i czasem myślę że może to i lepiej jak część ich pieniędzy zostanie w kraju zanim je roztrwonią na zagranicznym koncie brokera ku chwale imperialistom
Tu ciśnie mi się na usta że u ludzi zanikają podstawowe instynkty. Mamy czasy Homo Komputus Googlus Wikius - czyli nieudaczników którzy znają życie z Google i Wikipedii.

Takie coś trzeba zgłosić przeważnie samemu.
Co najwyżej może "beknąć" za nie zapłacone podatki.
Nie ma prawnego wymogu spisywania umowy, do kwoty chyba 3000 zł umowa ustna jest równa pisemnej.
Jest wiele innych aspektów które swojego czasu badałem gdy próbowałem ujednolicić sprawy szkoleń na forum.
I wyszło mi że trzeba by albo całkowicie zakazać albo znaleźć jeszcze pięciu modów którzy sprawdzaliby wszystkie odnośniki WWW userów pod kątem legalności jak i stopki oraz wiele innych sprytnych rzeczy które ludzie potrafią wymyślić.
Jak już napisałem wcześniej - Ludzie myślą że za pieniądze kupią wszystko.
Dla mnie idiotyczne jest myślenie że za 1000 zł kupię system na którym zarobię kilkanaście razy tyle.
Jeśli u podwalin szkolenia leży system to jest to dla mnie nieodpowiedzialne i tyle. Wtedy mi szkolących nie żal.
Z drugiej strony sami kursanci rozumem często nie grzeszą i czasem myślę że może to i lepiej jak część ich pieniędzy zostanie w kraju zanim je roztrwonią na zagranicznym koncie brokera ku chwale imperialistom

Tu ciśnie mi się na usta że u ludzi zanikają podstawowe instynkty. Mamy czasy Homo Komputus Googlus Wikius - czyli nieudaczników którzy znają życie z Google i Wikipedii.
W czasach gdy człowiek żył w bezpośredniej styczności z naturą, każdy kto źle ocenił sytuację, padał ofiarą drapieżnika, chorób, wypadku. Jeśli zlekceważył konieczność robienia zapasów na zimę – umierał z głodu; jeśli nie rozpalił ogniska w czasie jesiennych słót – przeziębiał się i umierał od choroby, jeśli wyszedł na polowanie niedostatecznie uzbrojony – zwierzę raniło i zabijało go.
Warunkiem przeżycia było dostrzeganie i analizowanie brutalnej i nie wybaczającej błędów rzeczywistości.
W czasach współczesnych, mechanizmy te przestały funkcjonować poprawnie – tj. przestały eliminować idiotów i ludzi mających wypaczony obraz rzeczywistości w swoich głowach. Dziś ten, kto wyjdzie na złą pogodę źle ubrany i przeziębi się, łyka lekarstwa i zdrowieje, stosuje szczepionki itp. Setki zdarzeń, które wcześniej były by często śmiertelne, dziś są – dzięki otoczce cywilizacyjnej – całkowicie niegroźne.
Może ktoś nawet wierzyć, że nie istnieją bakterie chorobotwórcze. Może być całkowicie pogrążony w świecie swoich mniemań i wymysłów w dziedzinie polityki, socjologii, czy filozofii, a jednocześnie prowadzić dostatnie życie dzięki pracy jako specjalista księgowy bądź menadżer. Racjonalne analizowanie faktów zachodzących w świecie przestało być czynnikiem warunkującym fizyczne przetrwanie!
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
zagmatfane...matka pisze:Zastanów się, masz praktycznie perpetum mobile do generowania gotówki, w blokach stoi kapitał, którego nawet nie jesteś w stanie sobie wyobrazić, gotowy do akcji w każdej chwili gdy tylko pokażesz, że faktycznie coś masz. Co robisz? Sprzedajesz to za 500? A nawet jeśli, to po cholerę miałbyś tygodniami opowiadać o czymś co można zapisać na kartce a4 i podać?andy11 pisze:to szkolic juz nie mozna..?
lubie prostote...
bo ona najbardziej skuteczna...
"...wyniki z przeszlosci wcale nie daja gwarancji zyskow w przyszlosci"...
Skąd wiesz matko , kto jest winien bo ja na podstawie wpisów nie mam pojęcia. W polskim prawie funkcjonuje zasada domniemania niewinności i dopiero jak wyrok się uprawomocni możesz nazywać kogoś przestępcą.
Twoja niechęć do niemiaszka zrodziła się bo nie chciał Ci czegoś tam pokazać etc. ale czy to znaczy, że jest oszustem ? , nie można tak domniemywać. Bankrut może być poszkodowanym lub osobą której zależy na podkopaniu reputacji w/w gracza <nieuczciwy konkurent np. > .
Skoro sprawa dotarła do policji, należy spodziewać się konkretnych czynności podjętych przez ten organ.
Z pewnością sprawa jest przykra zarówno dla bankruta - o ile rzeczywiście stracił pieniądze lub z jakiegoś powodu zmyślił zdarzenie . Nie jest to sytuacja przyjemna i dla niemiaszka , który jak sam wspomina o czysto ludzkiej chęci pomocy pozostałym uczestnikom rynku
Twoja niechęć do niemiaszka zrodziła się bo nie chciał Ci czegoś tam pokazać etc. ale czy to znaczy, że jest oszustem ? , nie można tak domniemywać. Bankrut może być poszkodowanym lub osobą której zależy na podkopaniu reputacji w/w gracza <nieuczciwy konkurent np. > .
Skoro sprawa dotarła do policji, należy spodziewać się konkretnych czynności podjętych przez ten organ.
Z pewnością sprawa jest przykra zarówno dla bankruta - o ile rzeczywiście stracił pieniądze lub z jakiegoś powodu zmyślił zdarzenie . Nie jest to sytuacja przyjemna i dla niemiaszka , który jak sam wspomina o czysto ludzkiej chęci pomocy pozostałym uczestnikom rynku
Nie nazwałem nikogo przestępcą. Napisałem, że w świetle obowiązującego prawa przestępcą jest ktoś pracujący na czarno.Michal87 pisze:Skąd wiesz matko , kto jest winien bo ja na podstawie wpisów nie mam pojęcia. W polskim prawie funkcjonuje zasada domniemania niewinności i dopiero jak wyrok się uprawomocni możesz nazywać kogoś przestępcą.
O tym jak sprawa wygląda od podszewki wiem z doświadczenia ale wynika to też wprost z zasad logiki. Przeczytaj mój poprzedni post. Jeśli coś nie jest dla Ciebie jasne w tej materii to pytaj.
Moja niechęć do wszystkich szkolących "z systemu" wynika z tego, że chcą się wzbogacić na naiwności niedoświadczonych użytkowników forum, próbując sprzedać coś czego nie mają.Michal87 pisze:Twoja niechęć do niemiaszka zrodziła się bo nie chciał Ci czegoś tam pokazać etc. ale czy to znaczy, że jest oszustem ?
Niemiaszek napisał, że szkoli ze sformalizowanego systemu, który zarabia, poprosiłem go więc nie o coś tam a o jakiekolwiek potwierdzenie, że faktycznie coś ma, niekoniecznie statement, każdy kto choćby liznął temat wie o co chodzi. Myślisz, że nie powinno się pytać sprzedawcy oferującego górę złota za 500 zł, żeby ją pokazał? Prosiłem o to wiele razy i za każdym razem odpowiedź Niemiaszka była co najmniej lekceważąca lub w ogóle jej nie było. Sam oceń jak to się kwalifikuje.
Ostatnio zmieniony 18 cze 2012, 22:22 przez matka, łącznie zmieniany 2 razy.