Strategie zwycięzców konkursu XTB
Rozróżnij ECN i MM (market maker)... ECN faktycznie gra na rynku, a MM najpierw dokonuje clearing zleceń swoich klientów a dopiero różnicę realizuje na rynku międzybankowym. W jego interesie jest... niczego nie kupować na międzybanku.
Gdyby ciężka praca prowadziła do bogactwa, to najbogatsi byliby niewolnicy.
Musisz wiedzieć, czego chcesz, wierzyć, że to osiągniesz i działać, by to zrealizować.
Najbardziej niebezpieczna broń na Ziemi: ludzki mózg...
Musisz wiedzieć, czego chcesz, wierzyć, że to osiągniesz i działać, by to zrealizować.
Najbardziej niebezpieczna broń na Ziemi: ludzki mózg...
Zastanawiam się nad grą w takich konkursach a kontem realnym.
Oczywiście biorę pod uwagę fakt, że realne pieniądze to większy stres, oraz że ich ewentualna strata jest o wiele bardziej bolesna od straty wirtualnych pieniędzy, ale zastanówmy się...
osoby z czołówki tabel konkursów XTB ... teoretycznie ... mogłyby osiągnąć to samo na rachunku realnym. Przecież to nie są losowe transakcje... jak pisała Rudolf-Ania: "Ja wykonałam w grze ok 170 transakcji z których ok 150 było zyskownych." Taki wynik z całą pewnością musi być poparty wiedzą i doświadczeniem tradera.
Ale jak długo pani Ania byłaby w stanie utrzymywać zyski na takim poziomie? OK, przyjmijmy, że wiele tych transakcji było ryzykownych i mogło się skończyć wielką stratą...
Przecież Rudolf-Ania mogłaby teoretycznie wziąć kredyt 100 tyś i zaczynać tak jak w konkursie - z kwotą początkową 10 tyś. Miałaby wtedy aż 10 szans na powodzenie... a mogłaby grać dłużej niż 6 tygodni. Nawet gdyby tylko raz udało jej się osiągnąć zyski takie jak z konkursu - byłaby 300 tyś zł na plusie!
Więc jak to jest... może ryzykowna gra się jednak opłaca? Czemu liderzy konkursów XTB nie zarabiają w ten sposób realnych pieniędzy?
Oczywiście biorę pod uwagę fakt, że realne pieniądze to większy stres, oraz że ich ewentualna strata jest o wiele bardziej bolesna od straty wirtualnych pieniędzy, ale zastanówmy się...
osoby z czołówki tabel konkursów XTB ... teoretycznie ... mogłyby osiągnąć to samo na rachunku realnym. Przecież to nie są losowe transakcje... jak pisała Rudolf-Ania: "Ja wykonałam w grze ok 170 transakcji z których ok 150 było zyskownych." Taki wynik z całą pewnością musi być poparty wiedzą i doświadczeniem tradera.
Ale jak długo pani Ania byłaby w stanie utrzymywać zyski na takim poziomie? OK, przyjmijmy, że wiele tych transakcji było ryzykownych i mogło się skończyć wielką stratą...
Przecież Rudolf-Ania mogłaby teoretycznie wziąć kredyt 100 tyś i zaczynać tak jak w konkursie - z kwotą początkową 10 tyś. Miałaby wtedy aż 10 szans na powodzenie... a mogłaby grać dłużej niż 6 tygodni. Nawet gdyby tylko raz udało jej się osiągnąć zyski takie jak z konkursu - byłaby 300 tyś zł na plusie!
Więc jak to jest... może ryzykowna gra się jednak opłaca? Czemu liderzy konkursów XTB nie zarabiają w ten sposób realnych pieniędzy?
- Yigrashill
- Stały bywalec
- Posty: 86
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
Sprawdź ile osób z takiego konkursu wyszło z plusem
Często takie konkursy wygrywają osoby którym złotówki bym nie powierzył, bo to nałogowi hazardziści. Są i gwiazdki *Pana Forexa* które zazwyczaj wygrywają takie konkursy. Popatrz ilu inżynierów, lekarzy, prawników, i ludzi biznesu pomyśli, że skoro komuś wyszło to mi też wyjdzie. Pomyśl o tym przez chwilę....
A czy pani Ania wytrzymała by nerwowo gdyby 90 tyś z tych 100 pożyczonych poszło by w piz.... a zostało jej tylko 10 ?
Do twoich wniosków dochodzi 99% amatorów po pierwszym tygodniu, niektórzy po roku czasu nadal sądzą, że giełda to kasyno
Często takie konkursy wygrywają osoby którym złotówki bym nie powierzył, bo to nałogowi hazardziści. Są i gwiazdki *Pana Forexa* które zazwyczaj wygrywają takie konkursy. Popatrz ilu inżynierów, lekarzy, prawników, i ludzi biznesu pomyśli, że skoro komuś wyszło to mi też wyjdzie. Pomyśl o tym przez chwilę....
A czy pani Ania wytrzymała by nerwowo gdyby 90 tyś z tych 100 pożyczonych poszło by w piz.... a zostało jej tylko 10 ?
Do twoich wniosków dochodzi 99% amatorów po pierwszym tygodniu, niektórzy po roku czasu nadal sądzą, że giełda to kasyno
no wlasnie...., czyz domena gry nie jest jak najwieksze ryzyko, wygrywa najlepszy, czyli taki ktory umie poniesc najwieksze ryzyko i osiagnac najlepszy rezultatpax pisze:Zastanawiam się nad grą w takich konkursach a kontem realnym.
a w realu, gra na forexie to nie 6 tyg tylko kilka-kilkanascie lat poco sie wypalic i wykonczyc gra na maxa jak mozna spokojnie grac tylko calymi 100tys (o ktorych wspominasz), to nie totolotek, wystarczy robic 10-30% miesiecznie to troche mniej niz 1000% w 6 tyg

jak ktos zarabia taki procencik to nawet mu sie nie chce startowac w konkursach, chyba ze ma jakies EA
pograsz troche to zrozumiesz

"Ludzie widzą tylko to, co są przygotowani zobaczyć."
"Osiągnęlibyśmy znacznie więcej, gdybyśmy nie uważali niektórych rzeczy za niemożliwe." - Vince Lombardi
"Osiągnęlibyśmy znacznie więcej, gdybyśmy nie uważali niektórych rzeczy za niemożliwe." - Vince Lombardi
-
- Bywalec
- Posty: 6
- Rejestracja: 24 sie 2008, 00:41
kilka lat, z zastrzeżeniem że nie da rady wykręcac ciągle co miesiąc kilku tysięcy procent, czasem wystarczy tylko kilkadziesiątpax pisze:Ale jak długo pani Ania byłaby w stanie utrzymywać zyski na takim poziomie?
napisałam wyżej że w konkursie xtb w 2007 roku zajełam 8 miejsce wygrywając jedna z lotnych premii i laptopapax pisze:Taki wynik z całą pewnością musi być poparty wiedzą i doświadczeniem tradera.
Sytuacje jaka miała miejsce w konkursie w 2008 roku na moim rachunku opisałam dość dokładnie wcześniej, są załączone pliki.
W 2009 roku nie brałam udziału i nie zamierzam w przyszłości też brać.
XTB oszukuje czego dowody są dostepne, ja nie mam zamiaru z oszustami sie zadawać.
nie musze brac kredytów, kapitał posiadam i pomnażampax pisze:Przecież Rudolf-Ania mogłaby teoretycznie wziąć kredyt 100 tyś
A skąd wiesz, że nie zarabiaja? Rozmawiałeś ze wszystkimi?pax pisze:Czemu liderzy konkursów XTB nie zarabiają w ten sposób realnych pieniędzy?
Hmmm. Nie wiem tego ponieważ nie zdarzyło mi sie nigdy coś takiego.Yigrashill pisze:A czy pani Ania wytrzymała by nerwowo gdyby 90 tyś z tych 100 pożyczonych poszło by w piz.... a zostało jej tylko 10 ?
gratulacje dla fuksiarzy z czolowki
sama stopa zwrotu mowi o towarzyszacym mu ryzyku
i ten pierwszy rzut oka na raporty zwyciezcow
BRAK StopLoos!?
"na 170 transakcji 150 zyskownych... "
trafnosc na poziomie 88% ...
wyniki imponujace przyznam
najszczersze gratulacje zwyciezcy oraz czolowce...
ale dodam nieskromnie
taka trafnosc to ja mam ze stopami
oczywiscie na ustalonym poziomie, co czyni moje pieniadze bezpiecznymi,
i tego inwestor powinien sie trzymac
bezpiecznego wzrostu
a jak widac po raportach kolegow
ci ktorzy startuja w konkursach raczej napewno nie opieraja swoich "strategii" na bezpieczenstwie kapitalu
pozdrawiam
sama stopa zwrotu mowi o towarzyszacym mu ryzyku
i ten pierwszy rzut oka na raporty zwyciezcow
BRAK StopLoos!?
"na 170 transakcji 150 zyskownych... "
trafnosc na poziomie 88% ...
wyniki imponujace przyznam
najszczersze gratulacje zwyciezcy oraz czolowce...
ale dodam nieskromnie
taka trafnosc to ja mam ze stopami

oczywiscie na ustalonym poziomie, co czyni moje pieniadze bezpiecznymi,
i tego inwestor powinien sie trzymac
bezpiecznego wzrostu
a jak widac po raportach kolegow
ci ktorzy startuja w konkursach raczej napewno nie opieraja swoich "strategii" na bezpieczenstwie kapitalu
pozdrawiam
Korzystajac z konca roku 2009 i zblizajacego sie 2010
zycze wszystkim forumowiczom zyskownych transakcji
w dochodzeniu do poziomu skutecznej improwizacji w tradingu.
Skuteczna improwizacja to sprawdzian zarówno znajomości teorii,
jak i zdolności do emocjonalnego dopasowania się swoją metoda do sytuacji na rynku.
Wciaz doswiadczamy, ze trading to sprawa osoby a nie systemu...
Im szybciej to sobie uswiadomimy, tym szybciej dojdziemy do tego poziomu
lub jak kto woli znajdziemy "swietego graala"
zycze wszystkim forumowiczom zyskownych transakcji
w dochodzeniu do poziomu skutecznej improwizacji w tradingu.
Skuteczna improwizacja to sprawdzian zarówno znajomości teorii,
jak i zdolności do emocjonalnego dopasowania się swoją metoda do sytuacji na rynku.
Wciaz doswiadczamy, ze trading to sprawa osoby a nie systemu...
Im szybciej to sobie uswiadomimy, tym szybciej dojdziemy do tego poziomu
lub jak kto woli znajdziemy "swietego graala"

"I trade what I see not what I think"
-
- Uczestnik
- Posty: 1
- Rejestracja: 16 gru 2009, 10:22
Witam,
widzieliście ten artykuł: http://www.xtb.pl/strona.php?info=1578
Myślicie, że ten człowiek jest naprawdę taki dobry?
Pozdrawiam!
widzieliście ten artykuł: http://www.xtb.pl/strona.php?info=1578
Myślicie, że ten człowiek jest naprawdę taki dobry?
Pozdrawiam!
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... php?t=9989dreamforlive708 pisze:Myślicie, że ten człowiek jest naprawdę taki dobry?
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)
Zapraszamy do kontaktu
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)
Zapraszamy do kontaktu
- Boby_Fischer
- Gaduła
- Posty: 300
- Rejestracja: 25 paź 2008, 13:21