Strategia PITP brought to you by Kimkolwiek

[lucek]

37 zagran skutecznosc 86.5%
58.3% zysku

Brawo

[Jones]

37 zagran skutecznosc 86.5%
58.3% zysku

Brawo

no jest skuteczność jest zysk jak na razie nieźle ale najlepsi osiągają ponad 90% skuteczność

[caroliscool]

Kimkolwiek, jezeli strategia jest dobra to MM cie wykonczy i to szybko. Zobacz sobie na pozycje Eur/USD 200 lotów zysk 1108$ Commision: 1091$. ZYSK Z 200 lotów: 17$..... Kim jak działa ci skalp to graj troche mniejszym lotem i staraj się lapac wieksze ruchy.
Pozdrawiam życząc jak najlepiej

z tego trejda zgarnalem 1.6 pipsa czyli ponad 2k na czysto nie gadaj klupot karol nie gadaj glupot

yyyyyyyy.... nie gadam głupot. Bo masz 2 pozycje po 200 lotów. Prosze podkreślone na czarno.... Jedna zgoda ze zgranales 2k. ale w tej zgarnales 17$....

[zaccny]

Hehe:-D mocne:-D

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka

[ZomG]

yyyyyyyy.... nie gadam głupot. Bo masz 2 pozycje po 200 lotów. Prosze podkreślone na czarno.... Jedna zgoda ze zgranales 2k. ale w tej zgarnales 17$....

Zgarnął 1,1 pipsa na EUR/USD przy 200 lotach. Łatwo policzyć: 1,1pips*((10$/1pip)/1lot)*200lot=2200$. Z tego 1091 oddał brokerowi, resztę zgarnął do swojego demo-portfela.

Dlaczego ludzie najpierw piszą, a później myślą?
Albo najpierw piszą, a później... nic?

[Jones]

tak w tej tabelce profit jest netto czyli po prowizji

[caroliscool]

To sorry zwracam honor. Poprostu myslalem ze to jest bez prowizji ZomG nie spinaj się bo poprostu nie wiedzialem, a liczyc mi sie nie chciało W kazdym razie zwracam honor kimkolwiek i zycze powodzenia

[Kimkolwiek]

Dzieki wielkie za wsparcie
karol tym razem nie miales racji ale musisz zrozumiec ze czasem bywaja takie sytuacje gdzie cena idzie nie tam gdzie powinna i trzeba zamykac pozycje nie wazne czy grasz 1lot czy 500lotow. Ja wylaczylem emocje i patrze na cene - jak idzie nie zgodnie z zalozeniami strategii - pyk zamykam.
Pozwol ze powiem Ci czym jest forex.
Forex jest jak rzeka ktorej nurt kontrolowany jest przez wielka zapore. Owa zapora otwierana jest piec razy w tygodniu na kilka godzin, wtedy nurt rzeki gwaltownie przyspiesza a setki tysiecy traderow w swoich lodeczka zbudowanych z roznego rodzaju depozytow walczy z nurtem aby przeplynac jak najwiecej pipsow w gore rzeki. Ja w tym czasie obserwuje, siedze w swojej lodeczce w trzcinach i obseruje co sie dzieje. Widze ludzi krzyczacych - nerwowo wioslujacych i walczacych z nurtem. 98% przegrywa ta walke czesc z nich gubi wiosla i dryfuje w dol rzeki i przepadajac w wirach i zdradliwych falach eliota nieopodal zapory. Niektorzy maja wiecej sczescia i zaostaja wurzuceni na brzeg ze zniszczana lodeczka, wtedy tacy ludzie dziela sie na dwie grupy: jedni wyciagaja swoja zniszczona lodeczke z rzeki laduja na przyczepe i juz nigdy nie wracaja. Inni zabieraja szczatki swoich lodek i wracaja po miesiacu z nowiutka lodka probojac po raz kolejny stawic czola wyzwaniu.
Ja spokojnie czekam az zapora zostanie zamknieta po czym o zmroku wyplywam z ukrycia i spokojnie wiosluje w gore rzeki gromadzac kolejne pipsy, nurt jest spokojny a ja pogwizdujac plyne i plyne i plyne i plyne

41 zagran, skutecznosc 87.8%
62.4% zysku

[Wel3s]

Dzieki wielkie za wsparcie
Pozwol ze powiem Ci czym jest forex.
Forex jest jak rzeka ktorej nurt kontrolowany jest przez wielka zapore. Owa zapora otwierana jest piec razy w tygodniu na kilka godzin, wtedy nurt rzeki gwaltownie przyspiesza a setki tysiecy traderow w swoich lodeczka zbudowanych z roznego rodzaju depozytow walczy z nurtem aby przeplynac jak najwiecej pipsow w gore rzeki. Ja w tym czasie obserwuje, siedze w swojej lodeczce w trzcinach i obseruje co sie dzieje. Widze ludzi krzyczacych - nerwowo wioslujacych i walczacych z nurtem. 98% przegrywa ta walke czesc z nich gubi wiosla i dryfuje w dol rzeki i przepadajac w wirach i zdradliwych falach eliota nieopodal zapory. Niektorzy maja wiecej sczescia i zaostaja wurzuceni na brzeg ze zniszczana lodeczka, wtedy tacy ludzie dziela sie na dwie grupy: jedni wyciagaja swoja zniszczona lodeczke z rzeki laduja na przyczepe i juz nigdy nie wracaja. Inni zabieraja szczatki swoich lodek i wracaja po miesiacu z nowiutka lodka probojac po raz kolejny stawic czola wyzwaniu.
Ja spokojnie czekam az zapora zostanie zamknieta po czym o zmroku wyplywam z ukrycia i spokojnie wiosluje w gore rzeki gromadzac kolejne pipsy, nurt jest spokojny a ja pogwizdujac plyne i plyne i plyne i plyne

Opis taki, że idzie się wzruszyć dzisiaj w nocy Azja dawała tyle możliwości, niestety osobiście wstałem za późno. Najważniejsze jednak, żeby płynąć do przodu, bo okazji nie brakuje, nie tak dawno, jak dopiero zaczynałem naukę, to miałem za dużo wejść, teraz postrzegam to jak prowadzenie firmy, lokuję kapitał w zagrania, które mają największy % powodzenia, wiadomo nie zawsze się uda, ale pozwala to lepiej chronić kapitał.

Tak jak drapieżnik, jak braknie mu cierpliwości i zaatakuje za wcześnie, to nie będzie jadł, jak będzie tak robił co raz częściej, to w końcu padnie z głodu, kiedy tymczasem inny, również głodny, poczeka trochę dłużej bo rozumie, że lepiej przedłożyć dwie-trzy godziny dłużej w głodzie oczekując na dogodny moment, niż zaatakować za wcześnie a potem nie mieć już sił, aby zapolować drugi raz (margin call)

[T-REX]

Mnie to przypomina strategię Sebastiana W. Wielkiego Mistrza Forexu. 200 zagrań bez skuchy więc strategia ma 200% skuteczności czego i Tobie życzę.