Scalping by Philson Investments

[Philson_Investments]

No ja nie pier...lę...
Max dopuszczalny DD 80 % i teoretyczny zysk 12.5%/rok.
Ktoś tu nie zna tabliczki mnożenia.
Wiem, że ..."głupich nie sieją"..
ale skąd się biorą takie kreatury.

Podsumowanie: wpłać nam np. 10k a jak zajebiemy/stracimy 8 k to zwołamy naradę
i możesz powiedzieć czy chcesz 2k (jak będzie z czego) czy............jechaj się
frajerze.

Witam .
Nie jestem uczonym ,ale tutaj kazik ma racje ,
podoba mi się wasz projekt (co nie znaczy, ze zainwestuje,nie mam zaufania do tego typu projektów) , stronka zrobiona super, na telefonie chodzi rewelacja. ale ten zapis nie ma składu , tzn sugeruje to co kazik napisał.
"Ryzyko inwestycyjne: Zarząd Spółdzielni zakłada maksymalne ryzyko dla inwestycji na poziomie 80% deklarowanych udziałów początkowych portfela. Spadek wartości portfela na ten poziomie spowoduje zablokowanie inwestycji, zwołanie zebrania Zarządu jeśli będzie trzeba członków Spółdzielni – inwestorów funduszu w celu analizy aktualnego stanu oraz przedstawienia dalszej strategii inwestycyjnej lub wycofania udziałów przez członka Spółdzielni lub Zarząd;"

Dopracujemy jeszcze ten wpis, dzięki za info. Chodzi tu chodzi o stratę do 20%; 80% kapitału to podstawa poniżej której w żaden sposób nie możemy zejść. Szczegóły są zawsze dopracowywane dodatkową umową, rozmową z klientem w celu wyjaśnienia szczegółów. Wpis na stronie jest notą reklamowo - zapoznawczą.

[Adrianoforex]

Może nasze uwagi trochę wam pomogą Tutaj macie chyba kolejny duży przebój w waszej ofercie. Chyba na prawdę warto, abyście szybko zatrudnili profesjonalnych prawników. A powinniście wiedzieć, że kwestie podatków są bardzo istotne.

1. Inwestycja oparta na rynku instrumentów pochodnych z gwarantowana stałą stopą zwrotu 16% w skali roku
(1,33% miesięcznie) bez podatku od dochodów kapitałowych (pokrywany przez Zarząd Spółdzielni).

[Philson_Investments]

Ludzie myślą, że dd 80 % bo czytając ofertę można tak to zrozumieć...nie jest tam jasno powiedziane,
że obsuwa do 20%. Tak samo, to zdanie o rozważeniu sytuacji przy takiej obsuwie też wprowadza
zamęt bo, że niby po co, skoro gwarantowane jest rocznie tyle i tyle, więc inwestor powinien mieć
spokój co by się nie działo. Do literówek tutaj w dzienniku bym się nie czepiał-ludzka rzecz, ale już na
stronie to brak profesjonalizmu (nie pamiętam gdzie ale takowe są). Ogólnie to wygląda to jak napisane
na kolanie, stąd też te rozbieżności w interpretacji.
Ale to wszystko to są nieistotne rzeczy, najważniejsze jest bezpieczeństwo takiej inwestycji,
a prawda jest taka, że Wy nie macie jak, tego bezpieczeństwa, zagwarantować, poza "na słowo"
(umowę-to samo), i teraz nie ważne czy gwarantujecie taki czy inny zysk, nie ważne czy w przypadku
wcześniejszego wycofania środków dopuszczalna obsuwa jest 20 czy 80 %, bo tak naprawdę w każdej
chwili inwestor ryzykuje 100% kapitału, na który nie jesteście w stanie dać żadnej prawnej
gwarancji, skoro cała umowa jest nazwijmy to średnio legalna, to w razie kłopotów inwestor
usłyszy-"sam jesteś sobie winien".

Szukacie swojej ścieżki przez formę spółdzielni- nie wiem na jakim jesteście etapie, ale
nie widzę szansy aby ostatecznie w pełni legalnie zarządzać czyimiś pieniędzmi albo działać
na zasadzie parabank i oferować gwarantowaną stopę zwrotu. Sama kwestia założenia
spółdzielni nie jest prostym tematem (wiem bo zakładałem) a co dopiero spółdzielni z takimi zadaniami,
chodzi mi o to że sam fakt bycia spółdzielnią- zobowiązuje i narzuca prawne obostrzenia, nie mogę
sobie wyobrazić jaką ekwilibrystykę musicie tam stworzyć żeby legalnie- pobrać pieniądze od kogoś,
przelać je do brokera, pomnożyć i wypłacić gwarantowany zysk. nie wiem czy prawnicy z
najwyższej półki by sobie z tym poradzili... tak czy owak nawet jeśli to prawnie będzie powiedzmy
akceptowalne, to dalej mamy zero gwarancji depozytu.
Mówisz o przyszłym funduszu zabezpieczającym, tylko wtedy co...jeśli dobrze rozumiem to będziecie
musieli mieć na koncie drugie tyle co w depozytach klientów plus ok te maksymalne 16 %...tylko że
dalej nie będzie żadnej gwarancji (poza Waszą obietnicą), że te pieniądze są na zabezpieczenia i że
zostaną wypłacone...pomijając już bezsens, z Waszego pkt widzenia, trzymania tej kwoty na rachunku.

nie wiem czemu jakoś wierzę, że macie dobre intencje, ale przy pieniądzach nie intencję się liczą...
nie macie nic na chwilę obecną ( i nie wygląda żebyście kiedykolwiek mogli mieć) co dawało by
gwarancję odzyskania chociaż tych 80% wkładu...


ale zakładając że ktoś jest kamikadze i wrzuca te pieniądze do Was na swoje ryzyko świadomy sytuacji,
to niby dlaczego by się miał do Was przekonać, bo chyba nie przez te screeny z dziennika dlaczego
Wy mielibyście poradzić sobie z pomnażaniem kapitału lepiej niż niektóre największe fundy na świecie...
dlaczego skoro jesteście tacy dobrzy nie zatrudnicie się w takich fundach i zarabiacie bez problemu podobnie
jak przy tym przedsięwzięciu (biorąc pod uwagę użeranie się z prawem, kary itp) dlaczego na początek
(skoro to wszystko wygląda tak nie profesjonalnie) nie spróbujecie Pamm...ogólnie dlaczego Wy?
dajcie takiemu kamikadze coś co go przekona do takiego ryzyka....

Rzetelna wypowiedz, niestety nie mam zbyt wiele czasu, na szybko; gwarancja jak wspomniałem będzie tworzona a istnieje coś takiego jak gwarancja bankowa; czyli 20% ryzykowanego depozytu leży na koncie z klauzulą wypłaty w razie jakieś tragedii; I jest umowa miedzy podmiotem i bankiem na co one są przeznaczone; Oczywiście nasuwa się kolejne pytanie czy faktycznie będziemy tak spoko i nie zdefraudujemy reszty pieniędzy. Wygląda na tą chwile to tak z mojego punktu widzenia. Podmiot jak i instrumenty nie są dla wszystkich, nie chce by one były powszechne i dla każdego; Na tą chwile, jak ktoś słusznie zauważył, jest to pewnie oferta bardzo dobra na polskim jak i europejskim czy amerykańskim rynku; dlatego obarczone jest to ryzykiem. Jak będzie miodowo, z tymi samymi ludźmi będę współpracował dalej ale już pewnie w innych formach prawnych. Co do zarządzania czyimiś środkami, o to się proszę nie martwić bo Spółdzielnia inwestuje swoje własne środki wiec tak jakby jednak osoba to robiła na swoje konto. I tak zrobi P.I. Jest to prawnie dozwolone. Teraz chcemy zebrać inwestorów do pewnego inwestycyjnego targetu, którzy wejdą do naszej struktury, potem koszyk się napełni skupimy się tylko na pracy inwestorskiej. Niestety forum nie jest odpowiednim miejsce do rozmowie o biznesie, jednak mam sentyment, bo pokazać coś ludziom, może nawet coś więcej. Fakt jest taki, że większość swoich pieniędzy już zdążyło zdefraudować na swoich świetnych systemach:) stąd prawda jest taka, że szybciej portfel zapełnimy swoimi znajomościami i poleceniami, niżeli pozyskamy z tego forum. Jednak miło budować w niesławie swoją renomę, bardzo nas to kręci:) by utrzeć nosa nie jednemu mistrzowi świata i okolić.

P.S. Może się towarzystwo rozpisywać w postach ciągle o tym samym; niektóre uwagi nawet są dobre i wyprostujemy albo wprowadzimy jakieś zmiany, by się bardziej uwierzytelnić myślę w kilku kolejnych miesiącach, natomiast co jest ku wszystkich hejterów ważne; jest powiedzenie: "nieważne jak się mówi, czy dobrze czy źle, ważne że się mówi. Statystyki wejść na stronę rosną lawinowo i ponad 76,6% to nowi użytkownicy. Wiec zastanówcie się co robicie i jak chcecie na początkowym okresie zawiązania działalności nas zniszczyć:) to chyba nie jest dobry sposób by jurnal był tak aktywny, alt to już wasza sprawa. Wiem że firma i główny trader może być kontrowersyjny, jednak ten się śmieje kto się śmieje ostatni.

[niemiaszek]

P.I

im więcej starasz się wyjaśnić tym większe robi się zamieszanie, a raczej nie o to chodzi, bo w tej formie to wszystko bardziej jest/wygląda na NIE niż na TAK

za dużo emocji w wymianie poglądów niż merytorycznej rozmowy

pomimo Twoich szczerych i dobrych intencji jak narazie wygląda to na antyreklamę i dlatego większość osób ma takie a nie inne nastawienie do całego przedsięwzięcia i bez konkretnych argumentów, dokumentów tego nie zmienisz
nic na siłę

rób swoje na spokojnie bez szarpaniny słownej, a wszystko samo wyjdzie w trakcie dalszego działania kto ma rację...

[Adrianoforex]

Pytanie jaki odsetek z tych wejść na waszą stronę to odwiedziny KNF, prokurtury, ABW i Policji

jeżeli jesteś pewien, że to przedsięwzięcie/działalność to jeden wielki wał, przestępstwo to sam zgłoś na psiarnię, do KNF lub ABW i po sprawie, ale wprowadzanie organów ścigania w błąd to jest przestępstwo i to ścigane z urzędu, więc wybór należy do Ciebie

Z tego co wiem to już ktoś w zeszłym tygodniu zawiadomił odpowiednie instytucje i organy ścigania. Nieznajomość prawa szkodzi. Nie mając nawet wpisu w KRS, nie wspominając o potrzebnych licencjach, pozwoleniach uruchamiają stronę na której umieszczają (jak sami określają) materiały reklamowe, które mają pomóc zdobyć klientów to wybacz. Nie tędy i nie w taki sposób droga ta wiedzie.

Fakty:

- nie ma wpisu w KRS (pytanie czy w zaistniałej sytuacji wogóle będzie)
- nie ma wiedzy na temat zarządzających (być powinna)
- nie ma wiedzy na temat doświadczenia
- a są takie kruczki jak "gwarantowana stopa zwrotu z inwestycji na rynku terminowym"
- czy brak konieczności zapłaty podatku od zysków kapitałowych przez klienta (płaci ponoć PI) to taki ewenement na skalę światową w krajach gdzie takie podatki istnieją

Tak więc wybacz Niemiaszek, ale już bardziej przejrzyste jest twoje MQL5 bez subskrybentów, ale z pełnym dostępem do historii transakcji osiąganych wyników.

To, że do tej pory udawało się działać piramidą nie oznacza, że tak łatwo będzie teraz. Co innego jakby zaczęli w inny sposób, zgodnie z zasadami, prawem. Ale nie zaczęli.


A do tego takie dodatki, które jednak wyraźnie pokazują z kim mamy do czynienia:

- tekst i wypowiedzi względem innych forumowiczów
- teksty typu "dzisiaj nie miałem zbyt wiele czasu" jasno pokazują jak traktowany jest trading
- siedziba
- reklamowe naganianie a w środku kicha czyli gwarantowane kilkanaście procent a w środku dopuszczalne obsunięcie kapitału do 80% i potem dopiero zebranie zarządu i narada wielkich wodzów
- hasła typu, nas sytuacja na franku nie dotyczy, a przecież jest to rynek ryzykowny i taka sama sytuacja lub podobna może miec miejsce na innych instrumentach, w tym EDKU

Radziłbym, abyście najpierw skonsultowali się z jakimś dobrym prawnikiem. Bo nawet jak macie dobre zamiary to jesteście bardzo blisko od mega kłopotów.

[FxTag]

Witam. W ofercie wkradł się błąd. Wchodząc na inwestycje dla osób starszych pojawia się opis
http://philson-investments.com/inwestyc ... ytura.html

Inwestycje dla najmłodszych jest tak
http://philson-investments.com/inwestyc ... szych.html

W zakładce "Inwestycje" są opcje dla Waszych klientów, natomiast nie ma nic o tym jak Wy macie zamiar inwestować te środki.
Nie znam dobrze tematu, ale kojarzy mim się to z polisolokatami.
Oczywiście mogę się mylić

[Philson_Investments]

P.I

im więcej starasz się wyjaśnić tym większe robi się zamieszanie, a raczej nie o to chodzi, bo w tej formie to wszystko bardziej jest/wygląda na NIE niż na TAK

za dużo emocji w wymianie poglądów niż merytorycznej rozmowy

pomimo Twoich szczerych i dobrych intencji jak narazie wygląda to na antyreklamę i dlatego większość osób ma takie a nie inne nastawienie do całego przedsięwzięcia i bez konkretnych argumentów, dokumentów tego nie zmienisz
nic na siłę

rób swoje na spokojnie bez szarpaniny słownej, a wszystko samo wyjdzie w trakcie dalszego działania kto ma rację...

Wiesz Grzegorz...jest weekend i "dzieci" mają wolne:) ale dzięki, będzie ok. Aktualnie mamy ważniejsze sprawy do dopracowania niż szczególiki na stronie, które oczywiście poprawimy, Hejtowanie czasami może być konstruktywne.
Pozdrawiam P.I.

[FxTag]

Co jest ważniejsze od warunków, które proponujesz na swojej stronie? Myślisz, że ktoś wpłaci uciułane pieniądze ot tak. ?

[Adrianoforex]

Aby uzmysłowić "pełen profesjonalizm" tego tworu wystarczy poczytać posty tego Pana Na prawdę warto, bo to stanowi jakby uzupełnienie tego co mają na swojej stronie.

- dlatego tez ustaliliśmy owy próg "obsuwy" kapitały nie tylko dla świadomości klientów ale i dla swobody grania. Na tą chwile ryzyko leży po stronie inwestorów. W późniejszym okresie - do roku czasu - będzie stworzony fundusz zabezpieczający owe 20% straty na całym portfelu grającym (a będzie on ograniczony do pewnej wielkości) i jeśli taka wystąpi będzie rekompensowana ze środków własnych.

- Nie podlegamy prawu bankowemu i nawet jakbyśmy chcieli wyprowadzić 100 milionów na słupów to jeśli my nie będziemy mieli pieniędzy to nikt nikomu nic nie zwróci

- Z powodu wyjazdu do aktywnego klikania wrócę dopiero od poniedziałku; Dziś jeszcze przed rozpoczęciem dnia udało się na coś załapać i zamknąć na śniadaniu.

- 17.04.2015 Mało gry w związku z wyjazdami, spotkaniami i projektami; jak wspominałem ciągle long na EU w grze.

- Mało czasu na grę- trzeba tez być czasami towarzyskim by nie zgnuśnieć przy monitorze - ale jedną elką sobie to wynagrodziłem. Od poniedziałku będę siedział więcej choć nawet z założenia tyle mi zupełnie wystarczy, nie jestem na wyścigach.

[Philson_Investments]

Co jest ważniejsze od warunków, które proponujesz na swojej stronie? Myślisz, że ktoś wpłaci uciułane pieniądze ot tak. ?

Jest kolego kontakt, osoby zainteresowany dzwonią, dopytują, ja pracuje nad finalna umową z radcami; Ponadto nikt nie wpłaca bo firma jest w fazie "zawiązania" zbieramy potencjalnych inwestorów. Jak wszystko będzie prawnie uregulowane to są kolejne czynności do zrobienia. Mogę przyznać, że gwarancja była faktycznie słowna i zostanie wymazana ze strony; polegałem na swoich umiejętnościach; słowo to jednak jest niewłaściwie użyte i interpretowana jak gwarancja bankowa.
Swoja droga nawet i SKOKI maja gwarancję bankową dla klientów do pewnego poziomu inwestycji; potem klient ma "echo". nie wspomnę właśnie o inwestycjach długoterminowych ubezpieczycieli...mógłbym wymienić jeszcze różne instrumenty. Większość z nich jest zbudowana by nie klient zyskiwał a bank; czy to lokaty, które potem są pożyczane, czy "super" fundusze, których beznadziejna zarządzanie a koszty zarządzania dodatkowo rujnuje portfel inwestora. Dlatego naszym celem jest zbudować coś realnego, ponadprzeciętnego, czy w tej czy innej formie. Nie ma znaczenia. Dlaczego nie idziemy pracować do funduszy...prosta jest odpowiedz, lepiej pracować dla siebie niż dla innych. Cele są etapowe.