Coś chyba pomyliłeś...?krab29 pisze: ↑11 mar 2020, 17:58Tak Darku, ale nie mogę tego teraz znaleźć. Kiedyś czytałem i utkwiło mi to w pamięci. W naszym wszechświecie powstaje 1 proton w 1m3 kosmosu raz na 1mld lat. Nie proton i antyproton, tylko sam proton. Chyba nie jest to energia próżni, coś innego to było. 3maj się i powodzenia.ninjaproject pisze: ↑11 mar 2020, 10:41@cajto
Co to jest "materia nieożywiona"?
W jaki sposób, w ogóle, tworzy się życie?
Dlaczego w swojej dyskusji zmienia Pan punkt wyjściowy, czyli de facto, zmienia Pan temat w taki sposób, żeby
przełożyć "rację" na swoją stronę? Takiego rozmówcę nazywamy "krętaczem", lub nieuczciwym interlokutorem.
Twierdziłeś Pan, że naukowcy nie potrafią styworzyć życia, a fakty dowodzą, że potrafią.
I w tym momencie, zmieniłeś Pan przełożenie, i piszesz Pan o czymś zupełnie innym.
Czy w ogóle można stworzyć cokolwiek z niczego?
PS. Czytam z zaległościami, bo dużo piszecie, więc nie wiem czy nie dubluję tematu.
Nie ma czegoś takiego jak nic we wszechświecie.
Nie istnieje próżnia, tylko kwantowe pola, z których się pojawiają cząsteczki.
Nie ma takiego miejsca, w którym by było nic, lub próżnia.