Oglądałem jedną z jego pokazówek i muszę przyznać, że facet ma łeb ... a przede wszystkim wyczucie rynku, a zresztą pisałem o tym parę stron tego wątku wcześniej. Próbowałem grać według jego wskazówek, ale to nie jest takie proste. Wklejałem też streszczenie całego wątku. Dostępne tutaj:
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... hp?id=9599
Ogólna idea w przemyśleniach autora to szukanie momentów na rynku, w których cena zaczyna odbijać się pomiędzy dwoma poziomami ( czyli de facto walka między bykami i niedźwiedziami) i kiedy coś takiego nastąpi, wtedy czekamy na to, które ze zwierzątek "wygra" - przepchnie cenę powyżej lub poniżej "ringu". Autor zaznacza, że ważne jest jak długo cena znajduje się pomiędzy poziomami, gdyż to determinuje późniejszy zasięg wybicia. Oczywiście wszystko opiera się na obserwacji ruchów tick'owych, kiedy cena szybciej "skacze" do góry niż opada, wtedy jest to sygnał do kupna, a odwrotnie do sprzedaży. Coś w tym jest, a ponadto jeden koleżka z ff załapał tą metodę i można było nawet posądzić autora o dwa konta, gdyby nie to, że ten koleś udzielał się od początku wątku autora, a postów było tam ponad 2,5 tysiąca (teraz niecałe 200 po interwencji)...