Coraz bardziej zaczynam doceniać dokumentowanie swoich myśli oraz możliwość "powrotu" do wcześniejszych transakcji. Moja strategia (a raczej jej zalążek) nie jest niczym szczególnym więc jeśli szukasz fajerwerków to możesz zmienić zakładkę

Kilka zasad:
======================
1. Poziomy S/R na W1 i D1
2. Formacje odwrówcenia jakich szukam: PinBar, Engulfing, OutsideBar (Engulfing na sterydach), InsideBar
3. Aby złożyć zlecenie muszę widzieć konfluencja 3 dowolnych czynników (Wejście klasy A)
- wsparcie / opór
- formacja
- fibo (w korekcie poziomy 40, 50, 60)
- kierunek trendu
4. R:R 1:3 (choć na tym etapie bardziej skupiam się na dopracowaniu wejścia w rynek)
5. Co 5 minut patrz na kartkę nad biurkiem z napisem: "Nie bądź chciwy...!!!!!!"
Z czym sobie nie radzę? / Z czym mam problem?
===============================================
1. Często wpadam w pułpakę rysowania zbyt wielu poziomów S/R
2. Nie widzę kiedy mój plan jest nie do zrealizowania i trzeba zwijać pozycje wcześniej...
Pewnie osoby, które interesują się takim stylem inwestowania już widzą, że dziennik jest inspirowany analizami Henryka Woźniaka oraz Nielsa Fullera.

Zaczynam.
============================================================================
EURUSD D1 27.03.2015
wejście: 1.08513
SL: 1.09765
TP: 1.05716
plusy:
+ opór
+ silny engulfing (outsidebar)
+ fibo 60
+ trend spadkowy
+ do kolejnego wsparcia duużo pipsów
Co mnie martwi? Dużo drobnicy w shortach, za dużo plotek o parytecie.
EURGBP D1 27.03.2015
wejście: 0.73162
SL: 0.73866
TP: 0.71048
plusy:
+ opór
+ engulfing
+ fibo 60 (korekty widać zamykają się pomiedzy 40-60)
+ trend spadkowy
+ do ostatniego dołka duuużo pipsów