Estoński CIT w Polsce - brak entuzjazmu na forum?

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
LowcaG
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź 2007, 15:39

Re: Estoński CIT w Polsce - brak entuzjazmu na forum?

Nieprzeczytany post autor: LowcaG »

ninjaproject pisze:
10 cze 2020, 09:18
No to z tego wynika, że ja chyba nie rozumiem języka polskiego?
Do tej opinii też masz prawo, nie mnie oceniać.
No ale problemy ze zrozumieniem zalinkowanego przez Ciebie artykułu mogą coś sugerować i możesz mieć rację.

Awatar użytkownika
ninjaproject
Maniak
Maniak
Posty: 4944
Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15

Re: Estoński CIT w Polsce - brak entuzjazmu na forum?

Nieprzeczytany post autor: ninjaproject »

LowcaG pisze:
10 cze 2020, 09:22
ninjaproject pisze:
10 cze 2020, 09:18
No to z tego wynika, że ja chyba nie rozumiem języka polskiego?
Do tej opinii też masz prawo, nie mnie oceniać.
No ale problemy ze zrozumieniem zalinkowanego przez Ciebie artykułu mogą coś sugerować i możesz mieć rację.
Wiesz, ja akurat mam pewien background lingwistyczny, oraz spore doświadczenie życiowe, praktyczne.
Żaden język nie jest jednolity, a pisanie litery prawa jest bardzo skomplikowane.
Jeszcze nie widziałem jednoznacznie napisanego przepisu prawa, którego nie dałoby się interpretować.
Dlatego praktyka jest zwykle daleka od tego, co "autor miał na myśli".
Sam miałem spore problemy z takiego powodu, że dany urzędnik interpretował ustawę inaczej, niż było w niej napisane.
A paranoja polegała na tym, że urząd w innym mieście już z tym nie miał problemów.
Ale, ile nerwów przy tym straciłem, to tylko ja wiem.
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.

LowcaG
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź 2007, 15:39

Re: Estoński CIT w Polsce - brak entuzjazmu na forum?

Nieprzeczytany post autor: LowcaG »

ninjaproject pisze:
10 cze 2020, 09:30
Wiesz, ja akurat mam pewien background lingwistyczny, oraz spore doświadczenie życiowe, praktyczne.
Opinia jak opinia. Dobrze, że tak myślisz o sobie.
Wiesz jak to jest z tymi opiniami na forum ;)

W każdym razie, dzięki za dyskusję i miłego dnia życzę.

brg
Gaduła
Gaduła
Posty: 256
Rejestracja: 06 lut 2007, 18:58

Re: Estoński CIT w Polsce - brak entuzjazmu na forum?

Nieprzeczytany post autor: brg »

juz nic

zuczek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 71
Rejestracja: 11 cze 2006, 13:54

Re: Estoński CIT w Polsce - brak entuzjazmu na forum?

Nieprzeczytany post autor: zuczek »

No coz, naprawde nie chcialem miec racji, ale ponizsze wskazuje, ze to tylko kolejna sztuczka propagandowa rzadu. Ograniczenia i warunki sa takie, ze niby jest 0% CIT, ALE:

"Podatnik sam zdecyduje czy pozostawić lub zmienić zasady opodatkowania
4 lata - taki okres obejmuje korzystanie z systemu (z możliwością przedłużenia)
3 pracujących - przynajmniej tylu musi być zatrudnionych pracowników w spółce
200 tys. - nawet tyle spółek będzie mogło skorzystać z systemu
50 mln PLN - taka wartość wyznaczać będzie próg przychodowy
wspólnikami mogą być wyłącznie osoby fizyczne
brak zaangażowania kapitałowego w innych podmiotach
działalność operacyjna musi stanowić większość dochodów"

Awatar użytkownika
MarioDM
Maniak
Maniak
Posty: 2492
Rejestracja: 20 lis 2010, 20:24

Re: Estoński CIT w Polsce - brak entuzjazmu na forum?

Nieprzeczytany post autor: MarioDM »

zuczek pisze:
17 cze 2020, 22:56
3 pracujących - przynajmniej tylu musi być zatrudnionych pracowników w spółce
Też o tym czytałem wczoraj. Trzy osoby zatrudnione w firmie oznaczają, że do tradingu na Fx nie da się tego zastosować.
To jest po prostu ułatwienie dla firm, które zajmują się działalnością zwyczajną jak produkcja, handel itd.
Poza tym pisałem Ci wcześniej o innych ograniczeniach/utrudnieniach.
Jeśli chcesz tradować jako firma, to musisz ją założyć za granicą. W UK firma musi płacić na koniec roku 19% od dochodu, więc pozostaje Estonia lub Wyoming. Koszt założenia takiej spółki jest wysoki, bo nieco ponad 10 000 PLN.
Po głowie chodzi mi taki pomysł na przyszłość, aby założyć spółkę zoo np. w Estonii i drugą spółkę zoo w Polsce.
Zatrudniam się w tej polskiej (i żonę też, niech ma kobicina stałą pracę :lol: ) i ta estońska musi co miesiąc płacić tej polskiej, kwotę potrzebną na wypłatę dwóch pensji plus jakiś nadkład, aby można było wziąć auto w leasing.
Zastanawiam się tylko za co ta estońska miałaby płacić tej polskiej. Chodzi o to, aby US ani inny urząd nie kwestionował tego i najlepiej aby nie płacić od tego Vat.
Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.

Ancymon
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 16 cze 2020, 21:22

Re: Estoński CIT w Polsce - brak entuzjazmu na forum?

Nieprzeczytany post autor: Ancymon »

LowcaG pisze:
09 cze 2020, 09:29
ninjaproject pisze:
08 cze 2020, 13:52

Tak, spółka odpowiada do wysokości kapitału zakładowego, ale to nadal nie zwalnia założyciela(i) spółki od odpowiedzialności cywilnoprawnej.
Możesz coś więcej?
Bo z tego co się orientuję (w PL). Udziałowcy nie mają żadnej odpowiedzialności po za stratą udziału, możesz podać przykład tej odpowiedzialności?
Inną sprawą jest zarząd spółki, oni jeżeli nie dopełnią formalności w sądzie o np. upadłości, to mają pełną odpowiedzialność.

Coś się zmieniło? Bo nie śledzę.
Może odpowiadać powyżej kapitału zakładowego tylko i wyłącznie jeśli udowodni się takiej osobie że działała na szkodę spółki. W każdym innym wypadku maks do kapitału zakładowego.
Wszystkie zamieszczane przeze mnie analizy są moim subiektywnym spojrzeniem na rynek i nie stanowią rekomendacji.

zuczek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 71
Rejestracja: 11 cze 2006, 13:54

Re: Estoński CIT w Polsce - brak entuzjazmu na forum?

Nieprzeczytany post autor: zuczek »

Spółka estońska może być uznana za CFC. Były już takie interpretacje podatkowe i wyroki sądowe. Spółka w Wyoming - transparentna podatkowo, więc też bez żadnej korzyści. Ponadto, jest klauzula o unikaniu opodatkowania, której skarbówka może zawsze użyć.

Jedyne rozsądne i legalne rozwiązanie to zmiana rezydencji na jakiś raj podatkowy i, co ważne, UTRATA polskiej rezydencji.

Awatar użytkownika
alinoe
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 918
Rejestracja: 22 wrz 2008, 21:30

Re: Estoński CIT w Polsce - brak entuzjazmu na forum?

Nieprzeczytany post autor: alinoe »

Tylko jaki sens jest zarabiać żeby później uciekać do jakiejś dziury? Ktoś w ogóle z was korzysta z tych rozwiązań? Zna sprawę z autopsji? Bo ja w tego typu dyskusjach widzę często więcej pytań niż odpowiedzi co sugeruje dyskusję motywowaną sytuacją: "jeszcze nie zarobiłem tych milionów ale już muszę myśleć jak uniknąć podatków bo w końcu na pewno zarobię i co wtedy".

Osobiście mam nadzieję, że nie zniosą podatku belki. Cieszy mnie to jak co niektórych uwiera konieczność płacenia podatków i mam nadzieję że już tak zostanie. :)

Awatar użytkownika
MarioDM
Maniak
Maniak
Posty: 2492
Rejestracja: 20 lis 2010, 20:24

Re: Estoński CIT w Polsce - brak entuzjazmu na forum?

Nieprzeczytany post autor: MarioDM »

zuczek pisze:
18 cze 2020, 11:49
Spółka estońska może być uznana za CFC.
No ale co jest w tym zasadniczo złego ? Przecież w chwili wypłaty dywidendy i tak zabulisz dla naszego US 15%, więc w sumie otrzymają swój podatek.
Nie wiem jak innym, ale mnie nie chodzi o to, aby całkowicie uniknąć podatku, bo tego się nie da zrobić. Niby da, ale później trzeba się z tym ukrywać. Chodzi raczej o przesunięcie daty jego zapłaty oraz o to, że trejdując jako spółka, można odjąć od dochodu, realnie ponoszone koszty, czego jako osoba fizyczna nie da się zrobić.
A przy okazji, jeśli się to dobrze zorganizuje, to można płacić sobie samemu stałą pensje oraz opłacać składki emerytalne, co jest cholernie ważne i wielu, zwłaszcza młodych tego nie rozumie.
Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.

ODPOWIEDZ