I chcąc dorobić do tego "teorie spiskową" to z tego poziomu rozpoczeła sie panika i wyprzedaż na ropie, wiec być moze tam wracamy, skoro indeksy wracają na szczyty wszechczasów



Mi sie wydaje ze Grubasy co mieli sie zapakowac grubo w L to wsuedli na tej wyjeb..e w kwietniu, teraz powrot to kursu sprzed pandemii , ale jak zawsze rynek weryfikuje
Wychujali nas.. Miał byc wielki kryzys, fala C .itd a oni po prostu kupili na panice i teraz będą nowe szczyty robić. Ciekawe, że tempo tych kryzysów jest coraz szybsze. Poprzedni 2008 trwał 4 miesiące spadku, a powrót do szczytu trwał aż 3 lata... a teraz??? PS. Biore urlop od tych cholernych wykresów.