Rejs.

[Tomasz196407]

1. Tak, ja mam notoryczy zwyczaj wchodzenia jak ta sroka co na błyszczące reaguje, i nijak nie umiem się tego pozbyć.
2. Nie, nie umiem opanować tego impulsu, jeszcze.
3. Generalnie emocji mam bardzo mało. Inne rzeczy mnie emocjonują. Nie powiem, żeby była dla mnie nudna, bo ciągle coś wymyślam. Mam taki mózg racjonalizatorski.

Dziękuję.
Chciałabym bardzo, żebyśmy porozmawiali o emocjach. Wyjątkowo serio dziś, tu u nas w Rejsie.
Tomasz, widzę że jesteś tu - jak z Tobą w tej kwestii?

Później może bo robie coś
sorki

[Anomalia]

Później może bo robie coś
sorki

Jasne, spoko.
Ale bardzo mi zależy na tej rozmowie i prawdziwej wymianie poglądów i myśli.

[Tomasz196407]

Później może bo robie coś
sorki

Jasne, spoko.
Ale bardzo mi zależy na tej rozmowie i prawdziwej wymianie poglądów i myśli.

ok, ale wczoraj tez rozmawialismy w cudzysłowie oczywiscie
o emocjach z Panem Dadasem na rejsie!! bardzo emocjonalnie też
jak Cie interesuje wypowiedź dodatkowa to jest to
Bardo ważna rzecz emocje i napewno sie wypowiem

[cajto]

Czy kukurydza bedzie taniej?

Rozumiem, ze pytasz w kontekście LT, więc w takim postaram udzielić się odpowiedzi, po mojemu oczywiście.
Na Investing mam taki wykres i cenę 319USD. Aktualnie testowana jest strefa popytowa na 319/46, kilka dolarów poniżej jest kolejna, starsza 308/290, więc zasieki całkiem pokaźne. Świecowo D1 i W1 do dołu, ale w takiej strefie i po takim ruchu nie ryzykowałbym S na kontynuację.
Bardziej upatrywałbym oznak odwrócenia, bo wyjście górą z tej strefy może być naprawdę mocne.
No i warto śledzić pogodę u największych producentów, jeśli będzie tak jak teraz u nas... będzie drożej.
Oczywiście jest też opcja zejścia niżej, jeśli utrzymają się dłużej pod tą strefą, mogą odpaść na poziomy 260/50

@Anomalia - co do emocji w tradingu, pisałem kilka dni wcześniej, że to moja bolączka i niebawem będę się z nią mierzył. Nie jest to proces trwający kilka dni, dlatego wkrótce pożegnam na dłużej Okręt, Kapitana i Załogę.
Fajnie się tu z wami pisze, ale to przeszkadza mi we wskoczeniu na wyższy level.
Broń Boże nie jest to wasza wina.

[Tomasz196407]

Czy kukurydza bedzie taniej?

Rozumiem, ze pytasz w kontekście LT, więc w takim postaram udzielić się odpowiedzi, po mojemu oczywiście.
Na Investing mam taki wykres i cenę 319USD. Aktualnie testowana jest strefa popytowa na 319/46, kilka dolarów poniżej jest kolejna, starsza 308/290, więc zasieki całkiem pokaźne. Świecowo D1 i W1 do dołu, ale w takiej strefie i po takim ruchu nie ryzykowałbym S na kontynuację.
Bardziej upatrywałbym oznak odwrócenia, bo wyjście górą z tej strefy może być naprawdę mocne.
No i warto śledzić pogodę u największych producentów, jeśli będzie tak jak teraz u nas... będzie drożej.
Oczywiście jest też opcja zejścia niżej, jeśli utrzymają się dłużej pod tą strefą, mogą odpaść na poziomy 260/50

@Anomalia - co do emocji w tradingu, pisałem kilka dni wcześniej, że to moja bolączka i niebawem będę się z nią mierzył. Nie jest to proces trwający kilka dni, dlatego wkrótce pożegnam na dłużej Okręt, Kapitana i Załogę.
Fajnie się tu z wami pisze, ale to przeszkadza mi we wskoczeniu na wyższy level.
Broń Boże nie jest to wasza wina.

Dzięki Cajto robie rolne i dlatego zadałem pytanie
ale nie o mąke
świetnie sie z Tobą pisze nie odchodź

[dzikson]

Wrzuć, zobaczymy co masz na warsztacie

będzie dalej.

Chciałabym bardzo, żebyśmy porozmawiali o emocjach. Wyjątkowo serio dziś, tu u nas w Rejsie.
Tomasz, widzę że jesteś tu - jak z Tobą w tej kwestii? dzikson - a Ty?

To jest temat nad którym cały czas pracuję, zdarza się że wchodzę emocjami i wtedy wychodzi źle, i mam do siebie żal o to że zrobiłem błąd (emocjonalne wejście np. "bo ucieka" traktuję jak błąd do poprawy). Cały czas mam problem z prowadzeniem pozycji bo są momenty że trzęsie mną, że się cofają, że może podjąłem złą decyzję i zapewne reszta emocji o które właśnie pytasz. Napisałem pare dni temu że jest u mnie progres, i to prawda, bo jest coraz lepiej, ale jest jeszcze daleko od wyprania emocjonalnego... Do tego dążę aby pozycja była jak kolejny wypieczony chleb dla piekarza, lub jak kolejny obiad podany dla kelnera- wejście-> prowadzenie-> zakończenie-> czekanie na następną okazję.. Dlatego pracuję nad tym cały czas i nie napiszę wprost (bo nie będzie to w pełni uczciwe z mojej strony) jak sobie radzę ponieważ cały czas jestem w trakcie opanowywania siebie. Najczęstszym odczuciem u mnie był strach.. Zwykły strach, robiłem wiele rzeczy w życiu, ale tu obawy występowały jak bym robił coś nielegalnego (jak ktoś robił to wie ) Lub jak zdawałaś prawko, lub jak pisałaś testy, o taki strach + cała reszta która Cię dręczy. Jest to normalne, a nie odczuwają tego tylko nieliczni na początku, ale nie wiem czy to pomaga czy finalnie nie. Wszystko jest do opanowania.

A teraz wejścia. Będą z dwóch kont które prowadzę, jedno DAX drugie waluty. Mam jeszcze jedno dla walut ale to inny temat.
Nie wiem jak zrobić załącznik i podpis więc napiszę w punktach.
1. wynik z dzisiejszego DAX'a. Wczoraj rozegrałem 3 setupy na łączny plus chyba z 80 centów

2. wyniki waluty, z wczoraj i dziś. Wczoraj był plus, dziś mi zabrało.

3. Kanadyjczyk decyzja dobra, ale retest mnie wykosił, mój błąd bo pierwsze założenie było na zlecenie aby poczekać na lepszą cenę, ale zmyliło mnie wyjście z prowizorycznego trójkąta na poziomie fibo 61..

4. Wczoraj funt od rana spoko, później od południa dość źle się czułem i nie byłem w stanie grać, znaczy nie czułem skupienia i w tej sytuacji odpuściłem, szkoda bo łatwy rynek był wczoraj.

5. Dziś dwa wejścia na fibo, pierwsze wyjście z ręki bo widziałem że nie będą szli w moja stronę, drugię łudziłem się że się cofną zamiast grać co widzę, trzeci buy wyjście z ręki i od razu sel z małym zyskiem.

[cajto]

Dzięki Cajto robie rolne i dlatego zadałem pytanie
ale nie o mąke
świetnie sie z Tobą pisze nie odchodź

Miło to słyszeć Tomaszu, dzięki
Na jakiś czas jednak zniknę (no, może nie w 100%).
Czasem, żeby mocno pójść do przodu, trzeba się trochę cofnąć.

@Dzikson - widzę, że też grasz strefy S/D i kontynuację ruchu (wiesz o tym? )
IMO to dobra droga, życzę dalszych sukcesów

[dzikson]

Zgadza się. Wystarczająco pokarało mnie (kwotowo mało, psychicznie bardzo) gdy chciałem zawracać trend bo "teraz to już ten czas.." DAX dziś też lotem szedłem w kontynuację ale zawrócili, trudno, odrobiłem z nawiązką. Staram się (akurat na daxie) grać wchodząc lotem, i wychodzić po trochu po drodze aby skubać pipsy nie rezygnując z dalszego ruchu. Dax'a nie wrzucam wejść na wykresie bo tak jak pisałem, to typowy szybki skalp.. Dziś mogłem rozegrać lepiej rynek funta na początku, ale właśnie głowa (psychika) przyblokowała, to nic, im dłużej na rynku tym lepiej. Trochę to jeszcze potrwa bo idzie mozolnie ale jestem cierpliwy (mimo że w rzeczywistości i w życiu trochę narwany)

[krab29]

Doczytałem 10 stron. Jako widz mogę zadać wszystkim piszącym zasadnicze pytanie, dołączając do trzech już wymienionych:
4. Sex dzisiaj był? I rano i zaraz wieczorem? - To rozładowuje emocje.
@Cajto - piszesz o moim imienniku? Znasz moje imię, czy chodzi ci o armato-haubice?
Jako widz mogę tylko zauważyć fakt, że najgłośniej oceniają kogoś ci którzy nigdy takiego filmu nie zrobili czy chociaż nie napisali o wejściu na żywca. Ja nie przeczytałem o zagraniu na żywca wielu expertów na DT - tych którzy dzisiaj byli najgośniejsi. Za to często niektórzy pytają innych "jakie TP, SL". Widzisz @Dzikson, to podstawowy problem. Ale jak ci się noga powinie to już morze nauki się znajdzie. Z DT zapamiętałem sobie sytuacje jak niektórzy publikowali w ciągu dnia np 10 wizji różnych instrumentów. Oczywiście coś im wchodziło, to wtedy były cytaty, "jak pisałem wcześniej" i załączony link do posta. Od półtora roku jak tam czytam był jeden gościu który puścił 9 wizji pod rząd i wszystkie mu wyszły.. Wiecie jakie jest tego prawdopodobieństwo. Najbardziej jest przykre, że tylko ja napisałem mu "gratuluje". Widać jak to wiele. Jeśli chcecie sobie coś udowodnić to wystartujcie: 10 wizji na żywo. Komu staje? oczywiście odwagi Przemo ma takie coś na forexfaktory, ale ja tego nie ogarniam jak to się ustawia.
Jeśli tak się nakręcacie (wszyscy bez wyjątku) to naprawdę musicie ignorować to co piszecie. Ogólnie zauważyłem, że zasady są takie:
1 Mój jest najdłuższy (post).
2. Najdłużej mogę. Mój post musi być ostatni.
Mogę wam zadać pytanie retoryczne: Można? Można, tylko po co!
PS. Wybacz Darku, ale ja nie jestem aż takim fanem twoich filmów. Obejrzałem 2 pierwsze z niedzieli. Te z podsumowania dnia to o daxie to nie dla mnie. Nie to, żebym nie chciał. Nie nadążam, brak czasu. Ale widać masz grono widzów, więc nie narzekaj.
Pozdrawiam i 3majcie się.

[Anomalia]

krab, o emocjach opowiadaj
Jak to u Ciebie jest? Jak sobie radzisz, jak doszedłeś do fx-spokoju? (o ile doszedłeś)
Pięknie proszę, napisz!