To może ze wzajemnością anegdotycznie praktycznie życiowa historia:kokosy pisze: ↑31 gru 2019, 18:08Rozmawia dwóch świeżo upieczonych mgr AT.
- Słuchaj, za cholerę nie rozumiem dlaczego to tak spadło. - Czekaj, zaraz ci to narysuję - E tam, narysować to i ja potrafię.
To wersja oryginału z ekonomistami:
- Kompletnie nie rozumiem skąd ten kryzys, - Zaraz ci to wytłumaczę, - Eee, wytłumaczyć to i ja potrafię
HNY
-Dwóch studentów piszących zaliczenie może i egzamin
z ważnego przedmiotu no i Pan Profesor.
Oczywiscie jeden od drugiego ściąga, niech bedzie wiarygodniej to Tomek od Navika
Na koniec zaliczenia woła tego co ściągał P.Profesor i tłumaczy:
-żeby ściągać trzeba wiedzieć od kogo to sie robi
bo jeden i drugi był nieprzygotowany
i tak płętując cały wątek o wiedzy i książkach, dyscyplinie naukowej
Trzeba znać źródło wiedzy to istota
Co mi z tego że napisze mi ktoś że ma wspaniałą wiedze
jak nie umie jej sporzytkować i przedstawić