ALINOE dziennik
Szanowni Państwo.
Ostatnimi czasy sporo się zastanawiam nad tym w jaki sposób gram. Tym razem nie chodzi tu tylko o psychikę ale o czytanie wykresów. Otóż zauważyłem, ze po kilkunastu miesiącach gapienia się w wykresy doszedłem do niezwykle ważnego, wręcz przełomowego wniosku: nie potrafię czytac wykresów.
Postanowiłem coś z tym zrobic. Po wielu godzinach przemyśleń uznałem, że powinienem w celach edukacyjnych skupic się wyłącznie na wykresie cenowym aby nabyc umiejętnośc jego czytania. Jakoże całą sprawę traktuję wyjątkowo poważnie bowiem zamierzam na forexie zarabiac "prawdziwe" pieniądze doszedłem do wniosku, że bez umiejętności czytania wykresów nie ma mowy o poważnym podejściu do sprawy.
Aby nauka miała jakikolwiek sens uznałem, że muszę z wykresu usunąc wszystkie żeczy, które mogą w jakikolwiek sposób utrudniac jego czytanie. Mam na myśli wszystkie oscylatory i średnie, wszystkie wskazniki, które są przetworzonym przez wzór matematyczny wykresem cenowym.
Toteż od dzisiaj bazuję wyłącznie na:
1. Price action czyli badanie szczytów i dołków.
2. Linie trendów i kanały trendowe.
3. Poziomy wsparc i oporów.
4. Formacje cenowe.
Czyli że podstawowym wskażnikiem będzie cena i zobaczymy jakie będą efekty mojej nauki.
Oczywiście niezależnie od tego będę nadal pracował nad poskromieniem swoich emocji.
Ostatnimi czasy sporo się zastanawiam nad tym w jaki sposób gram. Tym razem nie chodzi tu tylko o psychikę ale o czytanie wykresów. Otóż zauważyłem, ze po kilkunastu miesiącach gapienia się w wykresy doszedłem do niezwykle ważnego, wręcz przełomowego wniosku: nie potrafię czytac wykresów.

Postanowiłem coś z tym zrobic. Po wielu godzinach przemyśleń uznałem, że powinienem w celach edukacyjnych skupic się wyłącznie na wykresie cenowym aby nabyc umiejętnośc jego czytania. Jakoże całą sprawę traktuję wyjątkowo poważnie bowiem zamierzam na forexie zarabiac "prawdziwe" pieniądze doszedłem do wniosku, że bez umiejętności czytania wykresów nie ma mowy o poważnym podejściu do sprawy.
Aby nauka miała jakikolwiek sens uznałem, że muszę z wykresu usunąc wszystkie żeczy, które mogą w jakikolwiek sposób utrudniac jego czytanie. Mam na myśli wszystkie oscylatory i średnie, wszystkie wskazniki, które są przetworzonym przez wzór matematyczny wykresem cenowym.
Toteż od dzisiaj bazuję wyłącznie na:
1. Price action czyli badanie szczytów i dołków.
2. Linie trendów i kanały trendowe.
3. Poziomy wsparc i oporów.
4. Formacje cenowe.
Czyli że podstawowym wskażnikiem będzie cena i zobaczymy jakie będą efekty mojej nauki.

Oczywiście niezależnie od tego będę nadal pracował nad poskromieniem swoich emocji.
long EUR/USD 1.3033 13:42 SL 1.3008
Edit [15:28]
close: 1,3111 14:26
Edit [15:44]
profit: {+78p} +5,66%
risk: 1,81%
R = 3.13
Dlaczego zamknąłem? Możliwe, że będziemy mieli do czynienia ze wzrostami oznaczającymi powstanie trendu wzrostowego na 4H - 1D. Ale gdyby to się odbyło bez żadnej korekty odniosłem wrażenie, ze działoby się to wszystko za szybko. Biorąc pod uwagę moment wejścia, dosyc póżny, mógłbym nie zniesc ewentualnej korekty a wogóle to już chciałem miec jakiś sukces i to jest kolejny powód dla którego zrealizowałem zyski.
Edit [15:28]
close: 1,3111 14:26
Edit [15:44]
profit: {+78p} +5,66%
risk: 1,81%
R = 3.13
Dlaczego zamknąłem? Możliwe, że będziemy mieli do czynienia ze wzrostami oznaczającymi powstanie trendu wzrostowego na 4H - 1D. Ale gdyby to się odbyło bez żadnej korekty odniosłem wrażenie, ze działoby się to wszystko za szybko. Biorąc pod uwagę moment wejścia, dosyc póżny, mógłbym nie zniesc ewentualnej korekty a wogóle to już chciałem miec jakiś sukces i to jest kolejny powód dla którego zrealizowałem zyski.
long GBP/USD 1,3979 17:02 SL 1.3952
edit [18:35]
close 1.3952 17:33
Edit [18:46]
profit: {-27p} -0.65%
W sumie otworzyłem tą pozycję chyba tylko na zasadzie "może się uda". Szkoda, że mam czasami niepoważny stosunek do tego co wcześniej zarobię bo w końcu ryzykuję tylko co wcześniej zarobiłem. Dobrze, że w mniej pewnych sytuacjach mam tendencję do obniżania ryzyka. W tym przypadku miałem zwiększyc wielkośc pozycji po przebiciu oporu w okolicach 1.4050. Właściwie to tam miałem otworzyc pierwszego longa a że nie chciało mi się czekac to pierwszego niewielkiego otworzyłem tam gdzie otworzyłem.
edit [18:35]
close 1.3952 17:33
Edit [18:46]
profit: {-27p} -0.65%
W sumie otworzyłem tą pozycję chyba tylko na zasadzie "może się uda". Szkoda, że mam czasami niepoważny stosunek do tego co wcześniej zarobię bo w końcu ryzykuję tylko co wcześniej zarobiłem. Dobrze, że w mniej pewnych sytuacjach mam tendencję do obniżania ryzyka. W tym przypadku miałem zwiększyc wielkośc pozycji po przebiciu oporu w okolicach 1.4050. Właściwie to tam miałem otworzyc pierwszego longa a że nie chciało mi się czekac to pierwszego niewielkiego otworzyłem tam gdzie otworzyłem.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2009, 21:14 przez alinoe, łącznie zmieniany 1 raz.
long GBP/USD 1.3925 18:47 SL 1,3906 za niewielką stawkę 
Edit:[20:08]
close: 1,3906 19:06
Edit [20:14]
profit:{-19p} -0.46%
A gdzieś przed chwilą czytałem: nic na siłę.
Szczerze mówiąc to już chyba chciałbym żeby ten miesiąc już się skończył. Bo od trzech tygodni w zasadzie nie posuwam się naprzód. Jestem około 20% do przodu (tyle zostało mi się z pierwszego tygodnia tego miesiąca
), jutro zrobię może z jedną transakcję i wystarczy.

Edit:[20:08]
close: 1,3906 19:06

Edit [20:14]
profit:{-19p} -0.46%
A gdzieś przed chwilą czytałem: nic na siłę.
Szczerze mówiąc to już chyba chciałbym żeby ten miesiąc już się skończył. Bo od trzech tygodni w zasadzie nie posuwam się naprzód. Jestem około 20% do przodu (tyle zostało mi się z pierwszego tygodnia tego miesiąca

- salvatore33
- Bywalec
- Posty: 17
- Rejestracja: 26 mar 2007, 00:13
alinoe pisze:Szanowni Państwo.
Ostatnimi czasy sporo się zastanawiam nad tym w jaki sposób gram. Tym razem nie chodzi tu tylko o psychikę ale o czytanie wykresów. Otóż zauważyłem, ze po kilkunastu miesiącach gapienia się w wykresy doszedłem do niezwykle ważnego, wręcz przełomowego wniosku: nie potrafię czytac wykresów.![]()
Postanowiłem coś z tym zrobic. Po wielu godzinach przemyśleń uznałem, że powinienem w celach edukacyjnych skupic się wyłącznie na wykresie cenowym aby nabyc umiejętnośc jego czytania. Jakoże całą sprawę traktuję wyjątkowo poważnie bowiem zamierzam na forexie zarabiac "prawdziwe" pieniądze doszedłem do wniosku, że bez umiejętności czytania wykresów nie ma mowy o poważnym podejściu do sprawy.
Aby nauka miała jakikolwiek sens uznałem, że muszę z wykresu usunąc wszystkie żeczy, które mogą w jakikolwiek sposób utrudniac jego czytanie. Mam na myśli wszystkie oscylatory i średnie, wszystkie wskazniki, które są przetworzonym przez wzór matematyczny wykresem cenowym.
Toteż od dzisiaj bazuję wyłącznie na:
1. Price action czyli badanie szczytów i dołków.
2. Linie trendów i kanały trendowe.
3. Poziomy wsparc i oporów.
4. Formacje cenowe.
Czyli że podstawowym wskażnikiem będzie cena i zobaczymy jakie będą efekty mojej nauki.
Oczywiście niezależnie od tego będę nadal pracował nad poskromieniem swoich emocji.
BRAVO

w pewnym momencie doszlem do bardzo podonbnych wnioskow, srednie i oscylatory wyladowaly w koszu, one tylko zasmiecaly wykres, i utrudnialy odczytania, powoduja za czlowiek patrzy nza srednie i inne wskazniki, a nie na wykres. dobra rada poczytaj o swieczkach, jesli jeszcze Nie czyales.
pozdrawiam
dwie zlote zasady:
1. najwazniejsza jest psychologia .
2. naucz sie dobrze zasady pierwszej.
1. najwazniejsza jest psychologia .
2. naucz sie dobrze zasady pierwszej.
Nisona znam, czytałem go już dawno jak jeszcze zajmowałem się GPW. Co do AT to zacząłem zajmowac się nią około 2 lata temu jak zacząłem grac na GPW i nigdy nie wyszedłem poza znajomośc kilku podstawowych wskażników typu średnie, MACD, RSI czy mój ulubiony oscylator stochastyczny. Ja poprostu "wychowywałem się" na GPW i wykresach z bossy a nie na MT4. Zawsze traktowałem je tylko jako pomoc w ocenie wykresu cenowego stąd wyrzucenie ich nie jest jakimś wielkim przełomem. Pozbycie się ich nie wynika też z tego że zraziłem się do nich, straciłem przez nie dużo pieniędzy bo tak nigdy nie było. Poprostu dla mnie jako osoby stosującej PA jest to naturalna droga. Od momentu jak zacząłem prowadzic dziennik używałem tylko dwóch wskażników: średniej ważonej do wyznaczania trendu, na którą w zasadzie wcale nie patrzyłem bo trend widac "gołym" okiem i oscylatora stochastycznego do potwierdzania szczytów i dołków. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy nie zdażyło mi sie abym użył jakiegokolwiek innego wskażnika bowiem czas testowania wskażników i systemów mam już daleko za sobą. A mój system (jeśli to można nazwac systemem) to "gra po swojemu" .Więc jeśli piszę o pozbyciu się wskażników w zasadzie chodzi tylko o wyrzucenie oscylatora stochastycznego, jako jedynego wskażnika jakim od dłuższego czasu się kieruję.
Moim głównym problemem jest psychika a nie szukanie systemów czy wskażników. Niby mam zasady ale widzę, że około połowa moich transakcji nie wynika z tych zasad, których mam się trzymac. Czasami chcę się wyszalec, wówczas tak jak wczoraj obniżam ryzyko poniżej 1% to przynajmniej nie tracę dużo, ale to jednak nie jest to czego oczekuję od swojej psychiki.
Najważniejsze, że wciąż do przodu.
Pozdrawiam.
Moim głównym problemem jest psychika a nie szukanie systemów czy wskażników. Niby mam zasady ale widzę, że około połowa moich transakcji nie wynika z tych zasad, których mam się trzymac. Czasami chcę się wyszalec, wówczas tak jak wczoraj obniżam ryzyko poniżej 1% to przynajmniej nie tracę dużo, ale to jednak nie jest to czego oczekuję od swojej psychiki.
Najważniejsze, że wciąż do przodu.
