Oto hedge z dzisiaj na brencie. Tu gdzie niebieskie strzałki są setupy buy i tam powinienem dać tego hedga ale byłem poza kompem, pierwszy raz nie mogłem użyć telefonu, a za drugim razem gdy się dostałem do okienka buy, to tyle minęło ile widać. Nawet gdyby się trend odwrócił i pociągnął ropę na 80$ i tak dziura zamknięta na około 60 pips, zawsze się znajdzie jakieś miejcie na ucieczkę z zyskiem. Generalnie dzień zrypany, zysk ciut ponad 0,5% depa. Jak widać jest to kulawe, szczerbate, garbate ale u mnie działa. Analiza techniczna oczywiście też działa, ale dzisiaj działa inaczej niż założyłem

.
Nie chcę narzucać Wam moich hedge'y jako jedynej słusznej i zbawiennej drogi radzenia sobie ze stratą, ale raczej pokazać, że jest to możliwe do wykonania i może być alternatywą dla SL. Czy to ma sens? niech każdy sam osądzi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.