kłócić się można, wytykanie niekonsekwencji jak najbardziej, wytykanie błędów również. Jestem w stanie w każdej chwili posypać głowę popiołem. Liczę na trochę wesołości i pozytywnego uśmiechu. Taki happy trading trochę.
W pierwszym poście napisałem, że oprócz czarów marów dopuszczam fibonacziego.
Jeśli fibo to AT to ok, racja. Dla mnie fibo to nie at, bo wynikają z ciekawostek przyrody. Ale fakt, rysuje się je od szczytów dołków czy pionowo od dat.
Ja mówiąc AT mam na myśli wszystkie wskaźniki, średnie, formacje itp.
Ale jeśli fibo to AT to masz rację.
Mogę ewentualnie napisać, że nie stosuję AT oprócz fibo, cykli, czasu, i czarów marów
Pewnie jeszcze nie raz złapiesz mnie na jakiejś niekonsekwencji, to chyba cecha z którą walczy każdy trader
