Kolejny dzień, gdzie sesja amerykańska to jedna wielka patologia
Wejście w G/J, potencjał do sporego zjazdu +100p i... psińco, stanęli w strefie i cześć. Początkowo TP miałem dość odległy, ale zważywszy na coraz późniejszą porę i koniec tygodnia zamykam pozycję, nie będę się z nimi woził nocą, z hajsem na wierzchu, po trefnej dzielni
U/J - popatrzyłem na cenę twojego wejścia, gdybym grał tą parę, też bym w chodził po takiej, wg moich wyliczeń powinni docykać do pierwszej strefy na 110.47, a co robią - impuls i do bazy...
Kiedyś to się czekało na usaków, ci to będą nadawać ton, będą ruchy i zawieruchy, a teraz... kończą setupy z Europy i zaczynają mielenie

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.