trafiłem w necie na wykład eksperta. Przesyłam fragment, który dotyczy rozbicia kapitału na 20 równych kwot do inwestowania. Prelegent twierdzi, że jeśli za każdym razem zakładam ugranie stawki x3, to przy zaledwie 6ciu powodzeniach z 20 jestem "do przodu":
https://youtu.be/845F4DE8Nu0?t=1712
Mój rozum inwestycyjnego nooba nie sięga wyżyn logiki eksperta... Jego finalna konkluzja jest taka, że są powody do radości, bo............ z początkowych 2000zł zostaje mi 1800..
Błagam, pomóżcie, bo nic nie kapuję
