ILE MOŻNA ZAROBIĆ NA FOREX? Odpowiedź brzmi …

[investing1000]

WUj bompki trafił, hoinki nie bendzie.

Student już nas opuścił. Gwiazda, nowonarodzony geniusz foreksu, już tu nas pewnie nie odwiedzi. Z prawie 11 tys usd, zjechał na 283 usd. A miał się za nie wiadomo kogo.

Pycha zawsze kroczy tuż przed upadkiem.

[Mustafa]

Pysznił się zaawansowaną statystyką, a poległ na podstawowych zagadnieniach - wiedzieć a rozumieć, to dwie różne sprawy.

Wiedzieć oznacza: zebrać informacje i je posiadać. Oznacza — móc wyszukać w podręcznej pamięci zachowane elementy zbiorów. Pokaźny zbiór może dać w efekcie erudycję i uznanie. Potrzebne eksplorowanie rzeczywistości i sprawne zapamiętywanie.

WIEDZIEĆ nie równa się ROZUMIEĆ. Jest to oczywiste, że „wiedzieć” jest chronologicznie przed „rozumieć”, wielu jednak zadowala się jedynie tym pierwszym. Szyderczo powiem, że wystarcza to, by zabłysnąć przed znajomymi lub podwładnymi.

Rozumienie wiąże się z obróbką posiadanych informacji. W ramach obróbki pojawiają się układy zależności pomiędzy danymi oraz bazy wzajemnych wykluczeń. Tworzy się hierarchia wartości, która w dodatku ulega przemianom wraz ze zmieniającymi warunkami obserwacji, wzajemnych relacji oraz równoległych przemian.

W tym aspekcie człowiek, który WIE, może stać bezradnie wobec nieskończonej ilości układów danych. Ten, który ROZUMIE, będzie tymi danymi operował. Nie oznacza to jeszcze sukcesu, ale… jest go bliżej.

[Mustafa]

Kolejna zabawa dla osób nadal nieprzekonanych, wierzących w tajne/magiczne ustawiania wskaźników. Załączam skrypt, który liczy co ile świeczek zadana średnia zmienia kierunek. Dla wszystkich TF i dowolniej "długości średniej" wyniki są porównywalne. Pierwsze 10 wierszy to świeczki od 1 do 10, następne wiersze to przedziały. Co ciekawe przedział 1-4 świeczki to największa cześć tortu, resztę wniosków do przerobienia zostawiam dla Was.

[Borsuk]

Wskaźniki to owszem, ale ja wątpię w jednakową wartość wszystkich TFów. Kiedyś próbowałem skonstruować EA i na niskich przedziałach tracił a im wyższy TF tym rezultaty były lepsze. W sumie zarabiał skutecznie od H4. Chociaż moja konkluzja była taka, że overtrejduje i w sumie to korzystniej samemu wszystkim zarządzać, to od tamtego czasu jestem przekonany, że łatwiej zarabiać na wysokich TFach.

[jasonbournes1]

Kiedyś próbowałem skonstruować EA i na niskich przedziałach tracił a im wyższy TF tym rezultaty były lepsze.

Nie uważasz że jest to w pewnym sensie dość logiczne i wynika z natury rynków finansowych?

[Borsuk]

Osobiście tak przypuszczam, chociaż z drugiej strony staram się nie brać niczego za pewnik.

[jasonbournes1]

Osobiście tak przypuszczam, chociaż z drugiej strony staram się nie brać niczego za pewnik.

No tak, na foreksie nie ma zjawisk 100% pewnych. Może z jednym wyjątkiem.

Im bardziej gramy racjonalnie i spokojnie, tym większa szansa na zyski. I na odwrót, im więcej nerwowości i oderwania od rzeczywistości, tym większe prawdopodobieństwo na spektakularną porażkę.

Kiedyś na jednym z portali napisałem cały artykuł którego głównym przesłaniem była teza, że jeżeli gramy 100% racjonalnie i spokojnie (co jest bardzo bardzo trudne, często ludzie nawet nie zdają sobie sprawy że nie postępują rozsądnie) mamy 100% pewność, że osiągniemy długoterminowy zysk. Ot, taka moja teoria.

[Borsuk]

Bardzo możliwe, ale ja jednak bez planu jednak nie dałbym rady. Zresztą jedną z największych zalet planu jest dla właśnie fakt, że nie trzeba myśleć o wszystkim na bieżąco (co ostatecznie zmniejsza presję i pozwala lepiej kontrolować emocje).

[trader niedoskonaly]

Kiedyś próbowałem skonstruować EA i na niskich przedziałach tracił a im wyższy TF tym rezultaty były lepsze.

Nie uważasz że jest to w pewnym sensie dość logiczne i wynika z natury rynków finansowych?

Chłopaki ale gdzie tu jest ta oczywista logika? Jak to wynika z tej natury rynków(jaka ona jest?) ?

[jasonbournes1]

Kiedyś próbowałem skonstruować EA i na niskich przedziałach tracił a im wyższy TF tym rezultaty były lepsze.

Nie uważasz że jest to w pewnym sensie dość logiczne i wynika z natury rynków finansowych?

Chłopaki ale gdzie tu jest ta oczywista logika? Jak to wynika z tej natury rynków(jaka ona jest?) ?

No jest taka że moim zdaniem, chociaż ceny na m5 i D1 wyglądają bardzo podobnie (chociaż występują pewne różnice, im niższy interwał tym więcej gwałtowności, im wyżej tym więcej łagodności, ale to dość subtelne), to
jednak siły za tym stojące są zupełne inne. Trend na M5 może prysnąć jak bańka mydlana, nie wiadomo kiedy i dlaczego, na D1 to już nie jest takie proste, chociaż też możliwe. Zasadniczo MOIM ZDANIEM, im wyższy interwał tym łatwiej się gra, im niżej tym więcej chaosu i nieprzewidywalności.