W większości to zależy od indywidualnej odporności.swiadomy pisze:Masz technik głowę na karku.Umysł a raczej emocje są największą przeszkadą w osiąganiu sukcesów.Największą sztuką jest uczenie się na własnych błędach,choć nie każdy to potrafi.
Czyli, że się bawisz.krab29 pisze:Załóżmy że mam kwotę 100k. Tak będzie łatwiej się zrozumieć. Jeśli tak to inwestuję tylko i wyłącznie do 1,2 lota np edek to 1% zmiany ceny da mi około 5k. Pominę depozyt i swapy. Czyli mam zabezpieczenie depozytu na poziomie 20% wahnięcia ceny. Czy to zawsze działa. Nie. Ropa z 110 na 28. Miałem wtopę, przyznaję. To była masakra. Nie miałem dywersyfikacji pozycji.
Otworzyłem różne pozycję za 1,2 lota. Trochę na walutach, trochę na surowcach, trochę na indeksach. Kiedy otworzę inną? Gdy będę miał zabezpieczenie, że np na edku przy tym 0,4 lota nie wyjdę ze stratą. Już tak mam więc mogę otworzyć coś za 0,4 lota.
Otworzyłem coś na S idzie w górę. Otwieram L. Tamto zostawiam. Idzie dalej L, sprzedaję L i czekam na S. Jeśli suma pozycji w S=L to nie wliczam ich do układu.
Ale nigdy nie przekraczam progu.
Jeśli mam wtopę z pozycją to czekam. Mogę nawet parę miesięcy. Czekam. W międzyczasie mogę otworzyć tylko pozycję odwrotną.
i tu się myślisz, właśnie lewar jest po to, żeby z niego korzystać, ale tylko w ściśle określonych sytuacjach, wchodzisz i wyciągasz, naście, kilka lub dziesiat pips i uciekać z rynku. Przy tym systemie co niżej opisałeś, przy zerowej uwadze i pojęciu kiedy otworzyć czy zamknąć pozycję to będziesz się modlił na koniec roku, żeby wyjść na zero, a nie na 20%pluskrab29 pisze:Tak, pracuję, a to traktuję jako coś dodatkowego. Dla mnie 10-20% w rok jest do zaakceptowania. Inaczej uważam, że kończy się to wtopą. Największym wrogiem tutaj jest sam gracz. Żadne grubasy. Wchodzenie w pozycje z 20% lub więcej depozytu to koniec. RAz się uda, a raz wtopa i koniec depo.
Masz też rację. Wczoraj czy przedwczoraj ktoś napisał, że zarobił na dom i samochód. Ale problem jest w tym, że jutro może to oddać.F-You Money pisze:i tu się myślisz, właśnie lewar jest po to, żeby z niego korzystać, ale tylko w ściśle określonych sytuacjach, wchodzisz i wyciągasz, naście, kilka lub dziesiat pips i uciekać z rynku. Przy tym systemie co niżej opisałeś, przy zerowej uwadze i pojęciu kiedy otworzyć czy zamknąć pozycję to będziesz się modlił na koniec roku, żeby wyjść na zero, a nie na 20%pluskrab29 pisze:Tak, pracuję, a to traktuję jako coś dodatkowego. Dla mnie 10-20% w rok jest do zaakceptowania. Inaczej uważam, że kończy się to wtopą. Największym wrogiem tutaj jest sam gracz. Żadne grubasy. Wchodzenie w pozycje z 20% lub więcej depozytu to koniec. RAz się uda, a raz wtopa i koniec depo.
To wymaga uwagi, tu się nie da dodatkowo, jeśli ktoś traktuje to serio.
No bo - pieniądze wpłacone do brokera należy zawsze traktować jako z góry stracone.krab29 pisze:Tak, pracuję, a to traktuję jako coś dodatkowego. Dla mnie 10-20% w rok jest do zaakceptowania. Inaczej uważam, że kończy się to wtopą. Największym wrogiem tutaj jest sam gracz. Żadne grubasy. Wchodzenie w pozycje z 20% lub więcej depozytu to koniec. RAz się uda, a raz wtopa i koniec depo.
nie biore pod uwage zadnych danych makro/srakro/fundamentalnych....krab29 pisze:Szacun, że widziałeś wzrost na 1,13 dawno temu w odległej galaktyce gdy wszyscy widzieli 0,95, ale teraz to już chyba koniec twojego wykresu. Było to 1,13 i teraz nie rozumiem dlaczego E/U ma być L?dobryfxplayer pisze:brakuje jeszcze odrobine....
ED L!
Bierzesz pod uwagę co się dzieje na świecie poza wykresem? Zaraz wróci (lipiec) temat Grecji, co w usa co w eu?
